Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

Witam-jestem nowa na tym forum i prosze was o rade...
Moj problem z kolanem zaczal sie niedawno, w styczniu br...od niewinnego uczucia spiecia w kolanie, potem pojawilo sie zdretwienie, mrowienie i opuchlizna. Ortopeda zrobil mi punkcje, podal blokade i odeslala do domu z zaleceniem "odciazenia nogi"...jednak po tygodniu pojawilam sie ponownie w gabinecie- konieczna jego zdaniem byla kolejna punkcja, bo noga byla bardzo spuchnieta i jeszcze bardziej tkliwa i bolesna niz przed pierwszą. Zalecil mi lezenie plackiem 2 tygodnie, biprofenid i aulin-p/bolowo oraz artrosto czyli siarczan glukozaminy na 3 miesiace. Stwierdzil na usg ze mam ubytek chrzastki-5mm, przerost i stan zapalny cialka hoffy oraz brak mazi stawowej, do tego brak stabilnosci kolana. Poszlam z tym do innego ortopedy-celem skonsultowania, ale wszystko potwierdzil, nazwal ze jest to chondromalacja i zalecil badania na reumatoidalne zap.stawow oraz rezonans. Badania krwi zrobilam-wszystko wyszlo dobrze, nie mam RZS, natomiast na rezonans czekam.
Problem w tym ze noga bardzo mnie boli, nie moge normalnie funkcjonowac, ani chodzic ani nawet prowadzic samochodu. Wczoraj na konsultacji dowiedzialam sie ze powinnam przejsc kuracje kwasem hialuronowym-10 zastrzykow co tydzien, koszt okolo 1500 zlotych celem naoliwienia nogi.
Jestem laikiem w tych sprawach, choc moja rodzina ma doswiadczen wiele, mam jest po 2 operacjach na kolano-raz lekotka, raz artroskopia i czyszczenie stawu-ma chondrom. stopnia II.
Jesli ktokolwiek bedzie mogl mi cos doradzic-bardzo prosze...nie wiem co robic, zaden z tych lekarzy nie wspomnial o operacji, jedynie o zastrzykach i siarczanie glukozaminy...czy to ma sens?

Dlaczego aż 10 tych zastrzyków z kwasu hialuronowego?? Pierwszy raz słyszę żeby tyle tego wstrzykiwać ... Myślałam że serie robi się po 3 lub 5 zastrzyków.

Jak dla mnie to wszystko dziwne ,kurna punkcje to robia bez mrugniecia okiem skubance. Napisz jeszcze u jakich lekarzy sie leczysz ,no ja niestety nie poleam panstwowych. Idz gdzies do dobrej kliniki prywatnej moza za wizyte zaplacisz ze 100 zl ale bedziesz wiedziala na czym stoisz. Wiesz jak nie wierzysz lekarzowi to jakims ludzom na forum tym bardziej. Zrob badania poczekaj na rezonans, idz na artro bo inaczej to mozna gdybac. Pozdro i glowa do gory, ludzie maja wieksze problemy a to na pewno nic takiego.

yumbolt mordo ty moja! Fajnie Ciebie widzieć.

wiola.b - pogadaj z mamą czy warto przy chondro robić artro. Pogadaj porównaj objawy. Glukozaminę możesz wyrzucić do ustępu (albo w ogóle nie kupuj). Co do zastrzyków - kacha111 miała to niech napisze co i jak (ja nadal czekam na jej zwierzenia, bo najpierw jej pomogło, a teraz znów narzeka, nie wiem czy coś poszło nie tak czy coś nowego). Ale ja jestem na zarządzaniu a nie na medycynie ;) także wiesz, ortopeda niby bardziej wykształcony.

Ahoj Fonsito,
Co do glukozaminy to sie zgadzam calkowicie.

Już Ci napisałam co z tymi zastrzykami kiedyś ale mogę Ci jeszcze raz napisać :P
U mnie to wyglądało tak że 3 tyg. po artro miałam mieć pierwszy zastrzk z tego kwasu. Po samej artroskopii czułam poprawę małą, ale czułam. Po podaniu 3 zastrzyków miałam chyba miesiąc czy 1,5 miecha czekać na efekty i przyjść do ortopedy i powiedzieć jak to wygląda wszystko. Ale niestety po tych zastrzykach nie widzę do tej pory żadnej różnicy, a zastrzyki miałam podane w wakacji. Więc 450zł przepadło. Chociaż jak lekarz wystawiał mi receptę to powiedział że może mi dać tańsze domięśniowe no ale jak mu powiedziałam że już je dwa razy miałam i nic nie dały to tak myślał czy jest sens dawać te Go-On bo stwierdził że jak tamte nie pomogły to te też mogą nie pomóc. No i miał rację. Ale niestety jak już tak boli to trzeba próbować wszystkiego.

AAAAA... Dziękuję. (czyli generalnie dupa ;( )

Kacha111, Yumbolt, Finsito - dziekuję bardzo za odpowiedz!
Kacha111-nie ma pojecia czemu powiedzial mi az o tylu zastrzykach...mam w domu ulotkę tego synocromu i wyczytałam w niej że stosuje się 3-5 wstrzyknięc...? Nie wiem czy moge operowac nazwiskami specjalistów na forum, ale lekarz który polecił mi kwas hialuronowy to podobno dobry doktor - z-ca ordynatora - pracujacy w Krakowie w klinice rehabilitacji na Modrzewiowej-ja jednak chodze do niego prywatnie... Kacha111-a moge podpytac gdzie byłas operaowana?
Moja mama po artro czuje sie lepiej, ma jeszcze lekko opuchnięte kolano ale juz nie odczuwa wogóle bólu-operację miała w Piekarach Ślaskich. Bardzo chwali tego doktora i szpital wogole. Ja dzisiaj jade prywatnie do ordynatora z tego szpitala-który operował mamę, moze faktycznie jak gosć za wizytę prywatna bierze 300zł to nie jest głupi...
Fonsito-dzięki-no ze mnie tez znawca medycyny żaden, bo po krakowskiej AE jestem...tez zarządzanie
A wogooe to wiecie co mi sie wydaje, ze te wszystkie eksperymenty to jedno wielkie naciaganie i wywalanie kasy, skoro boli i nic ie pomaga to pewnie najskuteczniejsza bedzie artroskopia...?

Yumbolt...co to "dziwnosci" calej tej sytuacji-zgadzam sie z Toba w 100% ... no ale jak ktos idzie tak ja ja-bez przygotowania na wizyte-do slowa doktora traktuje jak wyrocznie-powiedzial "robimy punkcje i blokade" ...no to niewiele myslac sie zgodzilam...teraz juz bym sie nie dala tak bez walki!
Jak pisalam wyzej lecze sie prywatnie-punkcje i usg kolana robil mi dr Nowak, potem bylam u Jaworskiego, a dzis juz tyrochę zrezygnowana jade na Sląsk do Katowic do dr Widuchowskiego...A slyszałam tez, ze podobno jest w Krakowie w szpitalu Rydygiera jeszcze dobry lekarz, nazywa się Kłosinski-...czy te nazwiska wam cokolwiek mowią?

Kurcze i powiedzcie mi dlaczego wszyscy przepisuja tą glukozamine, skoro ona nic nie daje...a w dodatku jest taka droga??? Szalenswto form farmaceutycznych, czy co?