Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

I CAN BOOGIE, BOOGIE WOOGIE :D:D
dzien 16-ty po rekonstrukcji ACL i usunieciun łąkotki ... po schodach zniosl mnie chlopak, troche on, troche po poreczy, no dalam rade, nie bylo tak tragicznie. Szwy mam zdjete, doktorek zabral mi ten pancerz-stabilizator, teraz mam byc bez, za pare dni dostane jakis inny, ale moge juz bez chodzic, moge zginac noge troche, ogolnie moge chodzic !!!!!! z kijkami wprawdzie, ale moge juz troche stawiac noge, od 1 kwietnia wracam do roboty, w ogole juz od 1 kwietnia bede mogla chodzic bez kul, ale do autobusu je zabieram no i w pracy tez musze troche poszpanowac... teraz tylko biegiem rehabilitacja.... jezuuu, jak ja sie ciesze ))))))

Czy ktos moze mi powiedzieć co mam zrobić jeśli przy kucaniu po obu stronach łękotki rwą mnie więzadła czy sa jakieś ćwiczenia na ich rozluźnienie bo lekaż mi powiedział że artroskopia tego nie załatwi bo są to struktury nie wewnątrz stawowe??? Prosze niech ktos mi teraz odpowie to dla mnie naprawde wazne.

to troche mnie postraszyliscie. piszecie ze rehabilitacje zaczynacie dopiero jakis czas po. ja praktycznie odrazu po operacji zaczalem rehabilitacje szpitalna. dzis jest 13 dzien i w czwartek juz ide na wizyte do lekarza zeby ustalic dalszy ciag rehabilitacji. niestety musze dojezdzac w ta i spowrotem komunikacja miejska, bo jestem zdany sam na siebie. droga w jedna strone zajmie pewnie z jakies 30-40 min.

Witam wszystkich, chcialbym sie dowiedziec jak nosic orteze. Jestem 3 tygodnie po rekonstrukcji wiezadla krzyzowego tylniego, jutro bede mial ustawiony kat zgiecia 50 stopni, aktualnie mam 30( mialem zmieniac co 30 ale na ortezie jest co 20 wiec nie wiem co z tym zrobic i zniemie na 50, od pon ide na rehabilitacje moze cos mi rehabilitant pomoze) No ale wracajac to ortezy to nie wiem czy moge wyprostotwywac ta noge czy mam ja caly czas miec w ortezie zgieta o dany kat ? Lekarz prowadzacy nic nie wspominal jak mam spac i czy moge wyprostowac noge a jechac do niego nie mam zamiaru bo mialem robiana operacje 100km od miejsca zamieszania dlatego licze na wasza pomoc;)

a mi sie wydaje, ze wlasnie dobrze miales, i generalnie to chyba tak powinno byc, ze sie lezy troche w szpitalu a nie fru do domu nastepnego dnia.. wiem, ze wcieklabym sie tam bez fajeczek, netu itd. ale z drugiej strony moze ktos by mi pokazal jak chodzic o kulach i jak cwiczyc...tak wszytsko spadlo na doktora , ktory mnie operowal a on takich pacjentow ma na peczki..
Pussy, odwilz idzie, na szczescie :) jak ja dalam rade zejsc te 3 pietra to i Ty dasz rade dojechac, tylko kule przed siebie i w droge..a jak juz bedziesz jechac i nikt nie bedzie chcial wstac to usiadz komus na kolanach .. no mnie tez to niedlugo czeka:)

jaabol, wg. mnie mozesz miec na prosto i mozesz zginac do tego stopnia...ale powiem Wam, ze ja troche zglupiqalam jak dzis mi moj doktor zdjal stabilizator i powiedzial, ze moge juz bez byc a zgieciem nogi mam sie nie przejmowac bo i tak nie zegne bardziej niz mi noga na to sama pozwala...wiec ja dzis spie bez!!! z utesknieniem wypatruje mojego postu bez tej tabliczki :) ale ja nie umiem sie nie usmiechac chyba:)

Wild pussy z rehabilitacją to jest tak, że zaczynasz od nastepnego dnia po zabigu, tylko, że na początku to są takie ćwiczenia, które możesz robic sam w domu mając piłke gumę i w moim przypadku wałek do ciasta ))
Więc jak trzeba gdzies daleko jechać to lepiej to robić w domu.
Ja konkretnie zaczełam w 4 tygodniu, bo to juz coraz bardziej urozmaicone ćwiczonka sie robi i najlepiej robic to pod kontrola specjalisty. Poza tym bardzo ważne sa masaże streching i praca z bliznami, które skutecznie mogą ograniczac ruch w kolanie. Na marginesie - dzis jak ćwiczyłam to tak mi sie trzęsłą ta noga, że hej :) Śmiałam sie sama z siebie.

Iv gratuluje przeprawy schodowej. Ja też wyraznie nadużywam emotikonów ale już sie nauczyłam tu je ograniczać ))

aha i ciekawy link:
http://www.fizjoterapeutom.pl/artykuly/13/Ortopedia.html

Zmieniony przez - bike99 w dniu 2009-03-04 00:22:41

a juz myslalalam, ze dzisiejszego wieczora wszyscy ozdrowieli i wypieli 4 litery na net uf

No co ty. Net od miesiąca moim najlepszym przyjacilem

Na TVN leciało 39,5 no i wojewódzki, więc sobie nie odmówiłam

racja z tym netem :) a jak ktos jeszcze nie wie co ma robic to polecam scrabble albo kalambury na kurniku :) zreszta najsmieszniejsze jest to, ze ja mam typowo sportowa kontuzje, a ze sportu to ja tylko scrabble 1/4 zycia uprawiam widac nigdy nie mozna czuc sie bezpiecznie:)