dieta Montignac

Asiunia strona otwiera się dobrze, sama sprawdzałam przed chwilką. Martolino nie przepadam za zupami, więc zagotowywuję kostkę grzybową konora, a osobno zaparzam makaron sojowy, odcedzam, zalewam zupką grzybową i dodaję pół jogurtu naturalnego. To wszystko. Nie wiedziałam, że był czat z Montim, takie mu głupie ogólne pytania zadawali, na które odpowiedzi były w książkach, a nam by się przydały konkretne nasze pytania. Szkoda, że tego czatu nie rozgłosili. (można go przeczytać właśnie na www.montignac.pl). Pozdrawiam

Weronika

Moniko polecam ksiażke"Szybko i szczuplo" tam jest mnostwo przepisow.A poza tym rozumiem Cie bo wystarczy przeczytac co wczesniej pisalam,- tzn na poczatku stosowania tej "diety" każdy jest "zielony" i nie moze zalapac o co chodzi.Powodzenia i nie zalamywac sie!

Martolina

Ja czytalam czat na wp.pl.Monti byl w pazdzierniku w Polsce.Szkoda ze ja go nie "dorwalam" na tym czacie.Mialabym 39439758547685476 pytan.A ludzie na tym czacie znalezli sie tam chyba przypadkowo:((.Trzymajmy sie razem kochani a daleko zajdziemy.Weroniko thx za przepis na zupke.Masz moze gadu gadu?Moj nr 1496142.Chetnie pogadam.

Martolina

No,no!!!Ludzie! Nowy "Newsweek" to nic innego jak pokłon dla Montiego. Cały model żywienia do góry nogami. Dobrze ,że nie zobaczę za 30 lat co robią z kolei z Montim.Ratujmy się bo na dłuższą metę bez pieczywa nie wytrzymamy. Przy takiej popularności musi gdzieś w Polsce być sklep z produktami Montiego. Szukajcie!!! Weronika to tylko wyjątek potwierdzający regułę a i tak myślę, że były dni że wyła za pieczywem.

Róża

A jakby tak zrobić chleb, mozna przeciez dostać makę zytnią taka grubą nie zmieloną , taka jak w prawdziwym żurku, troche drożdzy woda i sól, to chyba nie jest tak skomplikowane, mam zamiar zrobić jak wyjdzie to wam napisze
pozdrawiam

jolka

Początki podobno zawsze są najtrudniejsze... A ja mam "kilka" wątpliwości":
1.Podobno można jeść ryby bez ograniczeń... Czyli mogę iść do sklepu i kupić różne ryby w "puszkach" w różnych sosach, olejach etc? Czy to się tyczy tylko ryb gotowanych???
2.Mam jogurty o%, ale nie znalazłam na etykiecie nic o węglowodanach. Czy taki jogurt, który ma 0%, ale nie jest naturalny moge spokojnie zjeść? A jogurt naturalny, ale nie 0%?
3.Nie mogę znależć chleba z pełnego przemiału czy z otrąb. Moge spokojnie jeść chleb Wasa z błonnikiem???
4.W 1 fazie mogę jesc makaron czy spagetti al dente? A jak zrobić taki makaron?
5.Czy na sniadanie mogę zjeść płatki owsiane na mleku? Mogę gotować je ile chce?
6.Czy znajdzie się ktoś tak miły, że napisze mi nazwy produktów, firmy, etc które moge spokojnie jeść? W sklepach na moim "zadupiu" nie mogę znalezc produktów, które mogłabym jeśc w mysl metody Montignac... A na szukanie też mam mało czasu... -> rozumie w ogole ktoś o co mi chodzi?


Mmonikaa

Siemka...jejku wszystko idzie oki...jestem pare dnia na diecie i widze jak mi brzuszek spada...wyostrzaja sie miesnie i czuje sie swietnie!!! Ludzie dzieki za rady
Nie odejde juz od tej diety jest super :]

Dbaj o własne zdowie a one pokaże Ci swoje korzyści...

hello/a jak z tymi orzechami,mozna jesc pistacje?

madzikk

Monti zaleca wszelkie orzeszki w II fazie no chyba ze ma sie mniej niz 10 kg do zrzucenia to mozna je jesc np z muesli w I fazie.

Martolina

Różo bardzo często wyłam do chlebka, a w szczególności jak mi zapachniał taki jeszcze ciepły i niestety kupowałam i jadłam z masełkiem - pychota. Na drugi dzień wyrzuty sumienia i ścisły Monti.
Mmoniko ryby w puszkach można ale czytaj skład czy nie ma cukru, smażone też, lecz bez mącznej panierki, może być mąka ze zmielonej np. soczewicy, gotowane i na parze bardzo wskazane. Oryginalny włoski makaron spagetti możesz ale gotowany bardzo krótko , do tego sosik pomidorowy z cebulką i np. pieczarkami. Odpowiedzi na wszystkie swoje pytania znajdziesz wyżej.

Weronika