Szacuny
1
Napisanych postów
18
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
107
bike99
wybacz, bo nie znam całego wątku,
jaki czas jesteś po rekonstrukcji??? i jak oceniasz cały zabieg? czy warto się stresować??? pewnie temat poruszany wiele razy ale co człowiek to inna opinia...
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4
Witam was wszystkich majacych przygody z kolanem i ACL. Jestem pol roku po rekonstrukcji ACL. Leczenie i rehabilitacje mam juz zakonczona. Czuje sie swietnie choc do sportu moge powrocic dopiero po roku od operacji. Ubytku miesniowego w operowanej nodze juz nie ma, mimo ze byl sporawy (trzeba sie bylo stosowac do zalecen lekarza i rehabilitanta i cwiczyc 2-3 razy dziennie). Pełne zgiecie kolana juz po 4 miesiacach. Cale leczenie przechodziem w klinice prywatnej w Olsztynie przy ulicy Wojska Polskiego 80, majacej kontrakt z NFZ wiec nic mnie nie kosztowalo. musialem czekac ok roku na operacje a prywatnie kosztuje 6000 pln i czeka sie 2 tyg. Naprawde polecam dr Kaczmarka i dr Bieleckiego z tamtejszej kliniki. Pełen profesjonalizm, kultura, indywidualne podejscie do pacjenta. Poprostu czuje sie pelne zaufanie.
A co do odszkododwan dostalem za artroskopie i rekonstrukcje łacznie 4 % z PZU. nie pozostaje mi nic innego jak sie odwoływac.
podaje link do Tabel uszczerbku na zdrowiu PZU. Mozna znalezc swoj wypadek i przypisane do niego % o ktore mozna sie ubiegac.
Szacuny
14
Napisanych postów
355
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4254
Dzieki za porady
Własnie mija 17 dzień od mojej rakonstrukcji, a raczej rekonstrukcji mojego więzadła :)
Zabieg oceniam pozytywnie.
Jak na razie wszystko jest dobrze.
Niektórzy piszą że ból okropny i takie tam, a ja miałam z tym problem przez pierwsze trzy noce, był ketonal oczywiście ale potem brałam go bardziej zapobiegawczo niz przeciwbólowo.
Teraz ćwicze, ćwicze, ćwicze. Mam pelen wyprost i zgiecie bierne 90 stopni bez problemu, z czynnym to zależy w jakiej pozycji. Na siędząco bez problemu nóżka sie zgina, gorzej jak wykonuje zgięcie nogi w leżeniu na brzuchu. Tu jednak ścięgna i mięsnie się jeszcze nie do konca słuchają Wychodzi coś koło 75 stopni.
Szacuny
14
Napisanych postów
355
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4254
Aha kropka.
Ja cały zabieg, no z momętami odjazdów, oglądałam za monitorze. Miałam znieczulenie do kregosłupa ale poprosiłam o cos do spania, ale nie do końca na mnie zadziałało.
Najlepsze było to, że cos namieszali w papierach i jak juz leżałam na sali operacyjnej, na głupim jasiu, to jeszcze sie pytali jaka to ma byc rekonstrukcja i jakie śruby ))
Szacuny
15
Napisanych postów
658
Wiek
51 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3576
Na zrosty mnie kazał lekarz ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Stwierdził, że mam tendencje do zrostów jak zobaczył kolano podczas artroskopii. Własnie zrosty po wypadku spowodowały u mnie zupełne usztywnienie kolana.
Szacuny
0
Napisanych postów
35
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
549
Gita, no własnie u mnie tez był problem ze zrostami, ale co innego mnie martwi. jestem 10 miesięcy po rekonstrukcji ACL a później po ponownej artroskopii i zastanawiam czy długo jeszcze będzie mnie bolało kolano. Mam dni że nioe moge chodzić po schodach, bo czuję ból kolana tak jakby było przeciążone, a czasami czuję ból kosci w miejscu gdzie jest śruba. zastanawiam się , czy kiedykolwiek będzie normalnie. Często mam ból w przdniej części kolana pod rzepką. Lekarz powiedział, ze wszystko juz w porzadku, ale ja mam to kolano jakies sztywne, a poza tym cały czas nie mam całkowitego zakresu ruchomości.
pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hej! mam pytanko... 29 stycni mialam artroskopie... częsciowe usunięcie łąkotki i fałdów błony maziowej.... w poniedzialek mialam sciagane szwy... nadal z rany saczy sie krew jakby z ropa... czy to normalne? prosze piszcie bo troche mnie to martwi... pozdrawiam!