Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

podczas biegania tudzież skakania na skakance pojawiają mi się bóle z tyłu łydek,ogólne jakby to było ścięgno czy kość, możliwie ze to jest ścięgno Achillesa....?Czy glukozamina by pomagła albo jakaś maść ?

hejka kochani !

do helli - byłam na Chwaliszewie swego czasu jak szukałam dobrego specjalisty. Jak mi wyliczył Kruczynski cenę zabiegów to mnie zwalilo z nóg. Sama artoroskopia 4500, nie mówiąc o rekonstrukcji itd. Ja robiłam we Wrocku, chwale sobie, jestem tzreci tydzien po, zgiecie 90 stopni, pełen wyprost. Troszke boli z tyłu ale z półsciegnistego był przyczep woec bolec musi. Flap polecam Ci tego mojego we Wrocku! Robi rekonstrukcje w ciągu 20 min, wiec co i jak, dokładnie gdzie wejsc itd. Cena przystepna 7150 z tzrema dobami w prywatnej klinice, fachowa obsługą i 5 wizytami pokontrolnymi. Własnie jadę sama !!!! na jedną z nich. jakbys chciał cos wiecej wiedziec to pisz [email protected]

Gita i Fonsitko co tam u Was kochane???
Buziaki dla Was :)

a propos hella jeszcze jedno ...
Po co Ci druga artoskopia?
i po co Ci druga narkoza?

Mi powiedział w Poznaniu, ze wszystko trzeba robic w narkozie i pojedynczo. A we Wrocku zrobili mi w kregosłu i wszystko od razu, bez zbędnego krojenia. Pzreciez po arto tez noga nawala itd, po co dwa razy robic to samo? Nikt nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki ))

Witam:),
msm problem.. od jakichs 2 lat boli mnie kolano przy wchodzeniu/schodzeniu ze schodów itp. miałam rtg - nic.
byłam przedwczoraj u ortopedy i stwierdził chondromalację. powiedział że pobiorę glukozaminy i powinno mi za parę miesięcy przejść, bo to może być związane z hormonami w okresie dojrzewania itp (mam 17 lat). jednak czytałam że tego się nie da cofnąć żadnymi tabletkami, można tylko zatrzymac dalszy rozwój.. nie wiem już co myślec. jak myślicie, czy glukozamine powinna pomóc? z góry dziękuje za odp:)

Glukozamina to dziadostwo i nie wydawaj kasy na to. Udowodnione i podzielane zdanie przez wielu chirurgow. https://www.sfd.pl/WIELKA_ŚCIEMA_Z_GLUKOZAMINA-t177372.html  swego czasu bylo wiele artykolow na ten temat i to nie na samym forum.

Kasiutka, pierwszą artro (usunięcie zerwanego ACL oraz trzonu łąkotki bocznej) miałam 10 dni po urazie, nogę miałam całkowicie niesprawną już wtedy, dlatego przeszczepu ACL nie mogłam mieć zrobionego w tym samym czasie, i za tydzień idę drugi raz, nie bardzo wiem co masz na myśli mówiąc o znieczuleniu (?), nic o tym nie wspominałam, a tak w ogóle też miałam znieczulenie w kręgosłup,
jeśli chodzi o Chwaliszewo, to ceny przeszczepu ACL są porownywalne z cenami we Wrocławiu, poza tym klinika ta ma podpisaną umowę z NFZ, nadal polecam dr Spichalskiego to bardzo dobry fachowiec, pozdrawiam :)

Hella jak 10 dni po urazie to własnie z tego co wiem mogą zrobic od razu, ale może się myle. Zdaje się, ze Wojsław własnie miał na raz usunięcie ACL i rekonstrukcje. Nie wiem dlaczego robią to na raty przy swiżych urazach, może o kasę chodzi. U mnie to była inna bajka, bo mnie usuwali ACL 2,5 m-ca od urazu więc noga była bez mięśni i lekarz powiedział, ze mam się zgłosić na rekonstrukcje jak je odbuduje i zwiększę zakres ruchu.
Kasiutka, miło, ze pytasz. Na razie problem kolana zszedł na dalszy plan, bo mam problemy z ręką i kręgosłupem szyjnym, boli jak cholera, na szczęście kolano się uspokoiło.

Gita, nie zrobili mi od razu przeszczepu bo noge mialam miesprawna, po skreceniu kolana na nartach, Wlosi wsadzili mi noge w gips, a po jego zdjeciu, po 10 dniach, delikatnie mowiac nie nadawala sie do chodzenia, spuchnieta, zakres ruch niewielki, bez kul nie moglam chodzic, mięśnie sflaczałe, powiedziano mi że noga do przeszczepu musi być sprawna, dlatego tak to wygląda, ale wiem, słyszałam że są różne szkoły, jedni robią wszystko razem, jedni dzielą a ponoć gdzie niegdzie jeszcze operuje się kolana starą metodą, nieartroskopowo, brrryyy, pozdrawiam i oby plecory przestały nawalać :)

Gips? To chyba najgorze co mogli zrobić, chyba nigdy nie pojadę do Włoch na narty
Rzeczywiście, jak miałas opuchliznę to moze lepiej nie, przy stanie zapalnym może rzeczywiście nie robić ingerencji, bo to mogło by "zaognić" sytuację.
Też mam nadzieję, ze przestaną.
Normalnie jakaś czarna seria - jak nie urok to sraczka