Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

ja jestem dopiero 2 tydzień po więc niewiem gdzie sie bede rehabilitował , narazie napinam miesnie , i noge cwicze mam pare cwiczen . potem zaczne normalna rehabilitacje .

k_remy, a czym sa te środki/zabiegi o których wspominałeś?

mi te zabiegi po nazwie kojarza sie z pralka mi lekarz mowil ze opuchlizna schodzi dlugo i aby sie nie martwic

wirówki - masaż wirowy; wsadzają cie do maszyny z wodą no i doświadczasz hydromasażu;
stymulacja czworogłowego [ fachowo o ile sie nie mylę jonoforeza ] - terapia prądem:D na udzie kładą dwie mokre szmatki a na to kable z prądem:D mięśnie się napinają, a noga lata sobie jak popadnie;)

wirówki przyjemne, stymulacja mniej :]

wczoraj zaczęłam 6 tydzień po operacji - opuchlizna tak jak mówiłam niemal zerowa:)

Zmieniony przez - k_remy w dniu 2008-09-08 22:59:10

k_remy powaznie Ci noga latala? ja jak mialam jonoforeze tylko ze na kolano to mi nic nie latalo :P tylko czulam takie mrowienie ale to normalne... chociaz mniej normalne bylo to ze mialam miec po tym takie dwa czerwone placki a zamiast czerwonych mialam blade xD Ja mialam jonoforeze jeszcze do tego z lekiem. Mi nie moczyli dwoch szmatek woda tylko jedna a druga tym lekiem i dopiero przykladali :PP
A u mnie w czwartek miną 3 miechy od artroskopii i kolano mnie nadal boli mimo tych zastrzykow a wizyte mam dopiero 22 pazdziernika bo lekarz sie rozchorowal i przelozyl... :/ co prawda mniej mnie troche boli ale jednak boli...

kacha111, Ty miałaś artro diagnostyczną czy coś Ci wycinali? Bo jeśli ta pierwsza opcja to ja tak w miarę komfortowo z kolanami to się poczułam jakoś tak w marcu (od listopada); tylko że teraz znów bolą. Zobaczymy co szanowny powie 8 października.

tak ja mialam diagnostyczna... Ja po pierwszej artroskopii znaczna poprawe poczulam tez dopiero po kilku miesiacach jakos po 4 czy 5. Ale teraz po drugiej myslalam ze mi pomoga troche te zastrzyki w kolano a tu lipa zero poprawy po zastrzykach... :/

Witam!
Miałem atro 2 tygodnie temu. Rezonans wykazał zespół wzmozonego przyczepu bocznego rzepki, uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej, chondro II stopnia. Wszystko było ok po zabiegu. Nawey sie jako tkao poruszam o kulach. Dopiero od wczoraj kolano zacząło mi gwałtownie puchnąć. Niewiem co sie dzieje. Możę to jakieś zapalenie ? A może cos gorszego ?

Moja zawodniczka tańca towarzyskiego doznała urazu stawu kolanowego, poprostu zaczeło ją boleć kolano. Poprosiłem rodziców aby to zbadali i poszli do lekarza. Lekarz po wstępnych oględzinach włożył kolano do gipsu. Kazałem od razu iść do jakiegoś innego lekarza, bo się to w ogóle nie podobał. Oczywiście drugi lekarz nogę wyciągnał z gipsu i kazał zrobić USG. Dzisiaj Lekarz po USG stwierdził: Tylna cześć łękotki przyśrodkowej - niewielkie zaburzenie trzonu. Pozostałe struktury kolana nie uszkodzone. Kazał jej zrobić artroskopie. Sylwia ma 15 lat i kolano boli ją od czasu do czasu, ale może normalnie chodzić, ćwiczyć itd. Zastanawia mnie decyzja lekarza, ponieważ z tego co czytałem na forum, to najczęsciej są to uszkodzenia poważniejsze typu: pęknięcie łękotki, oderwanie, zmiażdzenie itd. Tutaj wydaje mi się, że sprawa jest troche mniej poważna. Czy robić artroskopie czy iść do innego lekarza? Bardzo proszę od odpowiedz. Pozdrawiam

Boshus,
na miejscu tej dziewczyny, skonsultowałabym tę diagnozę jeszcze z innym lekarzem, "zaburzenie" - nie wiem co osoba opisująca usg miała na myśli, jakby nie patrzeć artroskopia niby mało inwazyjna metoda, ale jednak ..., z Twojego opisu nie wygląda to "groźnie" może to przetrenowanie, i trzeba nogę trochę oszczędzać, ale to już lekarz albo dobry rehabilitant powinien się wypowiedzieć
ja miałam artroskopię, ale u mnie było to konieczne ze względu na uraz, brak możliwości ruchu nogą
pozdrawiam