SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 660856

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Yumbolt, w siłowni na pewno Ci ten stabilizator sie nie przyda :) Mysle tez, ze bez sensu wykladac az tyle kasy na coś, co tylko zabezpiecza noge przed niekontrolowanym zgieciem. Ja mialem stabilizator, ale tez ostrożnie chodziłem, więc nie miałem takiej sytuacji, że nagle zgięła mi się noga. Moj kosztowal 400zł i nie narzekam. Chyba że chcesz mieć super komfort, podgrzewacze/klimatyzacja i te sprawy ;) Co do siłowni, to po ACL ludzie mniej więcej 2,5 miesiąca po operacji zaczynają ćwiczyć. Powinieneś się skonsultować czy możesz.
Co do sprzetu, ktory kupuje Klinton, to znowu siłownia nie ma takiego sprzętu (raczej), bo jest to typowo rehabilitacyjny gadżet.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 477 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2989
No tak ale moj lekarz podal mi typ jaki mam kupic i powiedzial ze za inne dziadostwo nie bierze odpowiedzialnosci. Ja kurna staralem sie zalatwic na Ojca refundacje bo tak o tylko 300zl ale kurka lekarz nie poszedl na to.Boja sie juz brac lapowek hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Może ten lekarz ma jakiś w tym interes. Ja chodząc na rehabilitację widziałem ludzi w ortezach za max 600zł, którzy naprawdę mieli kasę, bo płacili przecież po kilkanaście tysięcy za operację. Nawet znany aktor, który tam się rehabilitował, miał "dziadowską" :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 477 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2989
No widzisz tez tak myslalem ale rozmawialem z pielegniarka co o tym mysli i przyznala mu racje. Chyba ze cala klinika jest w zmowie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Może zrobił pielęgniarkom wodę z mózgu :D Poza tym stabilizator, to się bardzo przydaje jeśli np. jest ślisko w zimę, itp. Teraz masz lux pogodę i tylko jakieś maziste błoto jest Ciebie w stanie "wyprowadzić z równowagi". Faktycznie widziałem w necie bardzo drogie stabilizatory, ale na szczęście nie naciągnąłem się na nie. Poza tym, jeśli już za 2 tygodnie się szykujesz na siłownię, to nie wiem po co ten stabilizator. Ja 8 tygodni po operacji wsadziłem stabilizator do szafy i już go do tej pory nie widziałem (jestem prawie 4 mies. po zabiegu).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 477 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2989
Kuzwa powaga ?? a wrocies do pracy i do normalnych zajec?? BO jezeli tak to ja kurka niechce wydawac tyle kasy tylko na 4 tyg. Za 1300 to ja ladnie moge sie zabawic. Na rehabilitacji babka mi mowila za ludzie nawet lecza(rehabilituja) sie 4 miechy i caly czas korzystaja ze stabilizatora a tak na 100% to wiazadlo z implantem zrasta sie po 8 miechach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Wiezadło jest najslabsze pomiedzy 6. a 12tym tygodniem. Fizjo mi mowil, ze sruby wrastaja w kosc po 3 miesiacach. Po roku wiezadlo ma 80% wytrzymalosci, ale codzienne czynnosci typu chodzenie nie rozciagaja wiezadla, dlatego ludzie po 6 tygodniu czesto juz chodza bez kul. Niby gdzies tam jest napisane, że stabilizator jest przydatny do 12 miesięcy, ale ja podczas normalnego chodzenia nie widze takiej potrzeby. Poza tym stabilizator powoduje, ze odciążasz nogę i mięsień wolniej się odbudowuje.
Co do pracy, to ja mam bardziej siedzącą i po 2 miesiacach od zabiegu zacząlem chodzić do pracy, ale oczywiscie caly czas sie rehabilituje i zero szaleństw. Teraz chodze 3x tyg. na silownie i na basen i dopiero zaczynam delikatnie truchtać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 105 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 267
yubolt :) cytuję 'Za 1300 to ja ladnie moge sie zabawic' hiihih nie tylko Ty

Dwie rzeczy nie mają granic wszechświat i ludzka głupota ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 477 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2989
To ja mam pomysla, zalawicie mi refundacje na stabilizator a jak sie wylecze to wezme Was na jakies discowo-metalowo-zapijana imprezke na ktorej odnowiom sie nam nasze kontuzje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5
Opowiem o tym, bo wiem, że wiele osób szuka informacji o tej chorobie w internecie. Chcę obalić mity, które mówią, że operacja nic nie daje. Miałam wykonaną artroskopię jednocześnie z plastyka rzepki. Zamieszczono mi w rzepce śruby. Wyjęto je po roku. Noga jest w 100% sprawna, jak nigy. Warto było. Jednak, druga zaczęła teraz boleć tak jak pierwsza, kiedyś. Prawdopodobnie poddam się operacji drugiej nogi...

Zostałam zapytana co daje taka operacja. Jest ona refundowana przez fundusz zdrowia, zrobiłam ją w prywatnej klinice, lecz na fundusz. Znieczula się od pasa w dół i wkłada w kolano 2 śrubki. Nie duże. Po roku się je wyjmuje (ten zabieg jest już nie bolesny, od razu staje się na nogi). Celem operacji jest stabilizacja rzepki, wręcz "ustawienie" jej tam, gdzie powinna być, przez co będzie ona całkowicie wydajna. Po roku, gdy noga jest ustabilizowana wyjmuje się śruby. Nie mam śladu po chorobie w lewej nodze. Nigdy się tak dobrze nie czułem. Ale niestety - teraz muszę wziąć się za prawą :)
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

żółte zęby

Następny temat

Bóle kolan - przeciążenie?

forma lato