...
Napisał(a)
Ech Posir,Posir dziadka chcesz do Białegostoku ganiać Jak ja tam ostatnio w 1997 roku byłem jak do armii jechałem Miałem gaz w torbie naramiennej a temperatura było ok. 6 stopni celsjusza,czyli raczej ciepło...Nic się nie stało tyle tylko że baba zamiast podbiec i odciągnąć swojego to stała i się gapiła jak szpak w...dwa moje delikatne kopy nie podziałały to prysnąłem mu gazem...Byłem ze swoim 12 latkiem co mu łapy już siadają więc musiałem mu pomóc.Jakbym był akurat z 3 letnią amstaffką to bym pewnie musiał ją gazować żeby intruza nie udusiła Miałem jeszcze Sabre MK4 w gotowości. Jutro podjadę na Tamkę i kupię kilka gniotków,zobaczę jak pryskają.Bo Sabraka to szkoda na każdego kundla
2
...
Napisał(a)
Aaaa no i zaskoczył nas bo baba mieszka w mojej klatce i tamten się rzucił jak wychodziliśmy na zewnątrz...a oni wracali.Czyli pędzel z partyzanta przyatakował !
1
...
Napisał(a)
Nigdy nie zagazowałbym swojego psa, miałem red nose, teraz mam doga argentyńskiego i owczarka Belga i wszystko to kwestia umiejętnego rozdzielenia, napewno nie kopania czy ciągnięcia za smycz. Miałem kilka sytuacji gdzie na mojego psiaka rzucił się inny którego nikt nie pilnował i rozdzielałem nie zawsze było łatwo ale nigdy gazem w swojego psa
1
...
Napisał(a)
A z kopaniem to była opcja (dlatego napisałem lekkie kopy) że odpychałem intruza kolanem.Nie miałem jak go złapać bo nie miał obroży.Trudno jest rozdzielić dwa walczące psy a poza tym mój staruszek jest chory.Użyłem delikatnego gazu żeby odpuścił...kolejna opcja to i tamten mógł mnie dziabnąć przy okazji a rany po ugryzieniu długo się goją...psy nie myją zębów
3
...
Napisał(a)
Mój wpis odniósł się do tego jak napisałeś ze musiałbyś zagazować swoją amstaffke
...
Napisał(a)
Aaaaa ha,ha Greek dlatego wrzuciłem te emitkony ( ) żeby było wiadomo że to ironia. W ŻYCIU bym swojego psiaka nie skrzywdził,obcych zresztą też...w tej sytuacji była wyższa konieczność bo właścicielka zamiast podejść i próbować oderwać swojego to stała i się głupio patrzyła!!! Ja odpychając kolanem tamtego jednocześnie ściągałem swojego i je rozdzielałem ale wracały do walki...więc wziąłem gaz szarpnąłem swojego delikatnie wstecz tamtego znowu kolanem żeby złapać dystans i prysnąłem.Chmura dotarła częściowo i tamten się wycofał a po chwili zaczął popiskiwać...A ta baba jeszcze do mnie: -Dobrze Pan zrobił bo sobie z łobuzem nie radzę Okazało się że obroża mu się odpięła jak zaczął się rzucać w kierunku mojego i dlatego nas dopadł...
2
...
Napisał(a)
Co do owczarka Belgijskiego to są super psiaki Ten mój kundelek właśnie jest ciut większy od Belga i maści owczarka niemieckiego.Żona go przywiozła z jakiejś wsi jak miał 6 tygodni bo nikt go nie chciał Pies fenomenalny,sprawny jak Belg.Jak był młody i żona była na spacerze a mnie zobaczył to skakał z radości tak śmiesznie i wysoko że dupę miał na wysokości mojej twarzy.A ja mam 180 cm wzrostu Komicznie to wyglądało jakby na trampolinie się odbijał
3
...
Napisał(a)
Poświęciłem 2 lata ciężkiej pracy na to co teraz reprezentuje mój Belg, poświeciliśmy *
Poprzedni temat
Początki z MT
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- ...
- 151
Następny temat
Treningi raz w tygodniu
Polecane artykuły