[BLOG] Kulinarne zmagania

Wciąga nosem

DJ_DoDo

jeszcze dorzucę zaległą paczkę

Niezły Arsenal

georgu

Białka tyle nakupiłeś, że później nie dziwne, że surowca brakuje na rynku

FighterX

Wciąga nosem

guban1988

Niezły Arsenal

jakoś tak wychodzi, że ostatnio bardzo dużo się wspieram wpc, raz że to dobre i słodkie i "dobijam wieczorami", no i dodaję do serków, jogurtów, skyrów, owsianek i jaglanek druga sprawa to to, że żona zaczęła wracać na "jasną stronę mocy" (min. zaczęła mi zabierać spacery z wózkiem jak jestem w pracy ) więc tez tego białka mi wypija trochę, a trzecia sprawa to mój 19 letni szwagier dość namiętnie trenuje kalistenikę (chyba) ostatnie miesiące i co wizyta u nas (a mieszka 800m dalej) to siedzi ciągle w tych paczkach i szejkuje sobie po kilka szejków podczas każdej wizyty, ale jak teściowa go pyta "mam Ci kupić białko, jak będzie zamawiał?" to zawsze: "nie, bo mnie po tym brzuch boli"

Szwagier dobry gagatek

Wczoraj jak wyszedłem z domu o 5:40 to wróciłem o 17 tylko się przebrać i wyjść dalej, więc nawet nie było kiedy usiąść i coś naskrobać, a wieczorem jak położyłem się na chwilę, żeby podładować rozładowany do zera telefon to zasnąłem, także dziś nadrabiam

płatki z wpc


pęczak i gulasz


rosół na boczku z zacierkami


dojadanie jeszcze z komunii


jajecznica


Wczoraj bardzo fajnie mi wszedł trening, krótkie przerwy i ćwiczenie za ćwiczeniem leciało, aż..... na wyciskaniu siedząc odcięło mi prąd, kilka razy w życiu mi się to zdarzyło i po trzeciej serii jak po 25kg wziąłem 27,5kg to od razu to była walka o życie, wywalczyłem ze 4 powtórzenia, a jak po przerwie próbowałem wziąć 20kg i jeszcze trochę machnąć to nie miałem siły nawet tego wycisnąć, więc z barkami dałem sobie spokój już

Wtorek 17.05, trening 60 minut
Martwy na prostych nogach 6x12-8 - 12x70, 10x90, 10x110, 10x120, 10x130, 8x140
Żuraw + uginanie nóg z hantlem na ławce skośnej + unoszenie hantli bokiem (bez przerwy 4 serie) 10powótrzeń + 10x10kg + 10x10kg
Odwodzenie ramion w tył w bramie 4serie po 12-10
Wyciskanie hantli siedząc 10x22,5, 10x25, 10x25, 27,5x4
Uginanie ramion stojąc ze sztangą łamaną 5 serii 10x30kg
Wyciskanie francuskie sztangi 3 serie 10x30kg
Pompki na poręczach 2serie 2x10


Dzisiaj była jakaś masakra, rano obudziłem się jak potrącony przez tramwaj, z bólem głowy, na domair złego zapomniałem wziąć kofeiny przed treningiem, już na rozgrzewce "mi się nie chciało", ciężko w ogóle ze skupieniem było, ale ze względu, że na dziś zaplanowane 500g wungli to coś trzeba było zrobić

Środa 18.05, trening 50minut
Power snatch+OHS 7 serii od 30 do 60kg, skok co 5kg
Squat snatch 8 serii od 30 do 65kg, skok co 5kg
Squat clean 4 serie, 65kg, 70kg, 80kg, 85kg
WOD 5 rund na 50kg, 12-9-6 Deadlift-Clean-Push Jerk


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2022-05-18 14:14:44

Fajnie zbilansowane te twoje posiłki!

jarcow

Fajnie zbilansowane te twoje posiłki!

hmmm czy zbilansowane? makro mam raczej stałe, bo ok. 100g tłuszczu, 200-250g białka i reszta z węgli 250-275g, w weekend staram się minimum węgli a podbijać tłuszczem, a od wczoraj pierwszy raz wrzuciłem sobie jeden dzień ok. 500g węgli - nawet mi się to spodobało

były jeszcze bułeczki z polędwicą, ale wciągane na szybko w polowych warunkach, więc bez fotki

płatki z wpc


serek, orzechy, gorący kubek


sushi gotowiec


gulasz


budyń lion


rosół z zacierkami


Trening 19.05 - Czwartek, 55minut

Podciąganie neutral (opuszczanie ok. 4 sek) 8x5
Martwy ciąg 10x12-3 (70x12, 90x10, 110x10, 120x10, 130x10, 140x8, 150x7, 160x6, 170x5, 175x3)
Wyciskanie sztangi ławka pozioma 4serie 70x10, 80x10, 85x8, 90x6
Wyciskanie hantli skos dodatni 4serie 25x10, 25x10, 25x10, 27,5x10
Rozpiętki na ławce poziomej 6 serii 20x10x2, 22,5x10x2, 25x8x2
+do trzech pierwszych serii wiosłowanie hantlem w opadzie 3serie 8x47,5, 8x50, 8x50
Unoszenie ramion na boki 10-20 powtórzeń kilkunastosekundowe przerwy 10kg, 12,5kg, 15kg, 17,5kg, 15kg, 12,5kg, 10kg, 7,5kg, 5kg

Jakieś powody dni HC ? A plan jaki masz cały bo widzę że klatka z plecami na jednym .

guban1988

Jakieś powody dni HC ? A plan jaki masz cały bo widzę że klatka z plecami na jednym .

pierwszy to taki, że na pewno za mało zjadam drugi to taki, że od czwartku zawsze jest kryzys ze wstawaniem (w sensie kiepska regeneracja podczas snu) i czwartek i piątek te treningi gorsze wpadały, a trzeci to że w czwartek oprócz siłowego, jest jeszcze orlik wieczorem, więc w środę będę podbijał kcal i węgle, taki czwarty cichy powód, to lubię więcej zjeść
od kiedy zaczęły się problemy mojej żony to planu jako takiego nie mam, nawet nie zapisuję sobie obciążeń, trenuję ile mogę i co mogę starając się rozdzielać nogi z górą, a czasami wszystko rozdzielam, w zależności od samopoczucia, u mnie zawsze podstawa to wielostawowe ćwiczenia, a małe partie uzupełnienie

muesli, płątki, wpc, owoce


serek, muesli, owoce


trochę z grilla


zupka


burgerek w picie


Trening 20.05 - Piątek
Wczoraj po pracy wpadło 9,5km spaceru z wózkiem i praktycznie prosto po tym na orlik, dziś bałem się o te nogi, szczególnie, że podczas jednej akcji i faulu na mnie, coś pobolewa mnie czwórka, ale trening wszedł ładnie

Przysiady przednie 6 serii (60x10, 70x10, 80x10, 90x8, 100x6, 105x5)
Wykroki chodzone z hantlami 4x12x25kg
Martwy ciąg na prostych z hantlami 4x10 (45, 47,5, 50, 50)
Uginanie nóg z hantlem 4x10x15kg + zbieranie grzybków 4x12 (35, 37,5, 40, 40)
Wyciskanie hantli siedząc 4serie (15x20kg, 15x20kg, 12x22,5kg, 10x25kg)
+unoszenie ramion z hantlami na boki 4x10x10kg
Prostowanie ramion z linkami wyciągu górnego 4x20-12 + Uginanie ramion w oparciu o kolano 4x10

Ja też zaczynam roztrenowanie. Ten tydzień kiepski dosyć , dosypiam w dzień , na trening się nie chce iść a może to pogoda albo znak od układu nerwowego że trzeba zrobić pauzę. 11 pełnych tyg redu na wysokich ciężarach z końca masy chyba wyszła . A po roztrenowaniu zostanie mi 4 tyg redu więc spokojnie powinienem dopalic . Dziś mała aktualka w dzienniku.