[BLOG] Kulinarne zmagania

Ładna pizzorka .

Nawet nie wiedziałem, że taka przerwę od wpisów miałem, dopóki tu nie wszedłem, ale to przez to że chciałem wszystko nadrobic, wiedziałem ile to będzie pisania i odkładałem odkładałem, bo nie było tyle tego czasu i w końcu poszlo gdzieś także bez nadrabiania, parę słów tylko z ostatniego okresu, treningi do majówki wpadały cały czas, od majówki nie mam auta służbowego i jeżdżę "na doczepkę" więc nie mam jak jeździć na treningi, z mechanika już będę rezygnować, bo żadnego auta nie oddał mi na czas zawsze z 2 tyg. Opóźnieniem. Końcówka kwietnia starszy ogień i prywatnie i w pracy, majówka była wolna, pierwsze dni jeździliśmy w okolicy na wycieczki, w środę pojechaliśmy na 3 dni nad morze to było dużo chodzenia 16-18k kroków wychodziło, a w weekend dwa dni pracy, na działce brata przy wykończeniowce, bo bidny się sam tam zajedzie dzien w dzień
Teraz już staram się uregulować wszystko znów, po tym miesiącu chaosu, czekam na auto i wracam do treningów

Pomidorowa
Schab i ziemniaki
Kebaby domowe
Carbonara
Próba energetyka - kiepski, ani to piwo ani to energetyk

Siema, dobrze Cie widzieć znowu. 3mam kciuki że uda się wszystko ogarnąć z autem i treningami. Jak ske odbiło na wadze parę dni przerwy ?

Znaleźć dobrego fachowca czy to o mechanikę czy inne sprawy, to tragedia

althetic

Siema, dobrze Cie widzieć znowu. 3mam kciuki że uda się wszystko ogarnąć z autem i treningami. Jak ske odbiło na wadze parę dni przerwy ?

Powiem Ci szczerze, że nawet nie wiem w tym roku mało kontrolowałem wagę, od tego tygodnia wziąłem się za porządną redukcję z kontrolą, bo ta kontuzja tak już nie doskwiera, więc jest jakiś sens w tym, a jak były takie treningi "co się uda, co będę mógł" to po prostu trenowałem żeby się ruszać a nie myślałem aż tak o kręceniu formy

georgu

Znaleźć dobrego fachowca czy to o mechanikę czy inne sprawy, to tragedia

No niestety ten mnie zawiódł już trzy razy, dlatego szefowa niech mówi co chce żeby do niego jeździć, ale żadnego auta tam nie wstawię więcej. Będę teraz testował dwóch nowych z polecenia, ale oby te auta się nie psuly już, chociaż wczoraj jak wziąłem sobie z budowy na weekend dużego dostawczaka bo już ruszam ten mój remont i dużo wożenia miałem to mi rano na pierwszym kursie wczoraj, coś strzeliło, stracił moc, zaczął hałasować jak głupi i wyskoczył check.... i w myślach już "pięknie qrwa, bez tego auta to leżymy na budowie" ale jeździłem bo musiałem chociaż do domu wrócić, ale mówię zajrzę pod spód i okazało się że wydmuchało rurę od intercoolera bo była skręcona na drut, więc wjechałem przodem na talerze od sztangi, od sąsiada wziąłem obejmy, pół godziny i wrócił do żywych, a ja uratowałem sobie dzień bo sporo jeszcze miałem do pakowania i wożenia

Witam, bardzo słabo z tym czasem ostatnio, ciężko mam znaleźć chwilę żeby posiedzieć w telefonie i coś popisać. Po majowce te treningi były jakieś mini w domu jak była chwila, ile mogłem to wychodziłem z małym na spacery, ale choć czasu do pisania za dużo nie ma to chociaż sprawę treningów uregulowałem będę starał się znajdować chociaż z 30 minut żeby coś popisać.


Konjac z kurczakiem i warzywami
Stek, burgery i warzywa
Jajecznica
Potreningowe płatki
Omlet















Treningów nie będę z całego tygodnia wstawiał, spróbuję od jutra dzienne robić

Idąc za ciosem, jeszcze parę fotek

Jaglana z twarogiem i owocami
Burgerem z kurczakiem
Omlet
Bolognese
Lody

Smakowicie .

weekend minął bardzo pozytywnie i aktywnie, praktycznie wszystko co chciałem "zrobić" to zrobiłem. Wczoraj od rana trochę organizacyjnych rzeczy, montaż fotelika dla małego i później na parę godzin na rowery z odwiedzi nami po placach zabaw i atrakcjach typu lotnisko itp
Ogólnie w weekend było trochę postu, a popołudniami "ucztowanie"

Shoarma i gnoczi













Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2023-05-29 06:58:03