Dmq92 - Wiosna 2022

Ja też jak sobie przypomnę jak wyglądałem w sobotę i niedzielę a jak teraz to przepaść :D hehe
No ale wiadomo u mnie siłą rzeczy nie będę chodził odwodniony cały czas :D

Odpoczywam kilka dni od dziennika i na ustawce raczej tez nie będę.




Co i jak wyjasnie jak najdzie mnie ochota póki co muszę ogarnąć sobie wszystko bo 2 k***a much.


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-09-02 16:36:09

Byle bys tylko głupich pomysłów nie dostal! Trzymaj się tam!

Nie No po prostu jak mam sie tu żalić to nie chce. Ogarnę co mam do ogarnięcia, ostatnia sprawę załatwiam w pon związana z budowa i wrócę pewnie do wypisek. Michę trzymam i trenować tez będę na sile i ch**.

Dla przypomnienia większość z was ma tak ze trenując się rozładowuje. Ja na treningu muszę myśleć o treningu tylko i wyłącznie, a jak mam taki sajgon to rozkminiam i te treningi to jest żenada. Tylko się jeszcze bardzoej wk***iam.
To jest bez sensu. Wiec odpocznę od tego kilka dni i wrócę. Może się uda na ta ustawkę wpaść ale dziś jak się w lustrze widziałem na tej silce to mi tak k***a wstyd naprawdę ze ciężko będzie się tez przełamać psychicznie
mino ze wiem ze tovglupota i nie jade tam błyszczeć tylko spotkać się ze znajomymi to okres ch**owy niestety. Zobaczymy jak to wyjdzie No kryzys mam jak ch** pierwszy od 8 miesięcy


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-09-02 17:08:36

Z tym przełożeniem wkurvu na trening też nigdy nie rozumiałem... Jakbym miał się tak rozładować, to bym albo złamał sztangę, albo kregosłup Pamiętam też jak mi mówił gość ze szkoły jazdy, jak robiłem kurs na motocykl, że to idealne rozładowanie stresu na koniec dnia, jak np szef wkurvi w pracy... powodzenia... jeszcze na 2óch kółkach

Noo 300 przez wioskę jutro off pobędę z żona bo nic i tak nie dam rady załatwić dopiero w sobote niedziele i pon mam możliwość to wtedy ogarnę i ciśnienie zejdzie. Dodatkowo po tych 4 dniach high jak jem o 13 a trenowałem o 15 zwykle to kirwa teraz mam taki spadek cukru ze te treningi przez to tez ch**owe. Muszę przesunąć posiłek na 14 od jutra.

Dawaj na ustawkę, ważne jest przecież spotkać się w załodze. Ja też płaski jak pływak bo taki okres ale cieszę się na spotkanie z każdym, m. In. Z Tobą.

Będę

Powolutku i na spokojnie, niektóre sytuacje wyjaśniają się szybciej niż się wydaje

No ulalo mi się bo odkąd z delegacji wróciłem to się zacieram a wszystko się j**ie na potęgę. Nie lubię nie mieć kontroli. Ja mam całe życie ułożone co do minuty. Trenuje o tej samej jem o tej samej pracuje o tej samej, śpię tyle i tyle i taka rutyna daje mi spokojna głowę. Ale jak mi coś wyskoczy to sobie z tym radze na lajcie ale to co się dzieje w tym tyg to się na książkę nadaje bo się rozjechało wszystko