Dmq92 - Wiosna 2022

Push wlecial super,
Plaska x4
Smith na barki x3
Smith skos klatka x3
Rozpietki na maszynie x3
Wniosy na wyciagu x3
Biceps wyciag dolny szeroki podchwyt. X3

Ciezar dobieram na oko i 1 seria do upadku.

Weszlo elegancko pompa konkretna zyly na najszerszych dosc grube wyłażą co zauwazyl Damian nawet. Barki zaczynaja sie dzielic, widac ze ten facik schodzi. Cieszy to, dzis jestem trupem takze dobrze sie sklada ze dnt. Jakas taka ciezka noc ale juz wczoraj wieczorem sie srednio czulem i problem z trawieniem. Dzis 102.2 skok ale nie dziwi mnie to wcale.

Jutro czekają mnie nogi może uda sie je mocniej zrobic tym razem.

Też mam jutro nogi :P to coś tam podzwigamy :D

Ta ja 70 na hacki Ty 200 xD

Biceps robisz w push ?

Na każdym treningu mam triceps i biceps co sie akurat sprawdza patrzac na moje lapy bo bicepsow takich nie mialem nigdy. Biceps tu mam 1 cw akurat ale posrednio triceps w wyciskaniach pracuje a w dniu nog mam po 1 cw na tric i bic


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2020-03-19 10:08:33

Dobry push wjechal, pompa okturna, zyly na barkach wychodza jakies, widac z treningu push na ttening push ze to idzie w dobra strone, barki tez sie separuja powolutku (po prostu przebijaja przez tluszcz ) waga 101.4 dzis i wczoraj, ale 3 treningi z rzedu i slaby sen robi swoje. Teraz czekaja mnie 1-2dni offa. Bledem bylo jedzenje orzez ostatnie dwa dni galaretek z owocami na noc. Leje przez to jak poj**any. 5-6x w kiblu w nocy 2 dni z rzedu.
Zobacze jak bedzie sie zachowywac waga do końca tyg, mozliwe ze podbije ilosc cardio do 1h ed lub bede czekał, wyjdzie w praniu. Celowo zostalo max 8 tyg redu .
Trening:
Smith płasko, duzo lepiej czuje od sztangi, orzy niej pobolewa mnie lewy bark.
Smith na barki
Smith na skosie klatka. I tu juz pompa krytyczna
Rozpietki na maszynie
Wzniosy bokiem, tu juz barki ladnie wygladaly ;p
Triceps na wyciagu nachwytem.

Mialem pisac ciezar ale pop******ilem w 3 pierwszych cw i olalem . Za tydzien .

Wszedzie 3 serie robocze po 8-12 powtorzen.


Dieta bez wiekszych zmian, kurczak, ziemniaki chleb tostowy i owoce. Raz dwa razy w tyg kostka twarogu.
Cardio 40 min marsz.


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2020-03-24 07:19:29

Dwa dni offa byly zregenerowany na maksa i wyspany, za to na treningu zero weny ale i tak zaoralo mi tak nogi ze ch**. A niby nic nie zrobilem, dzis pod prysznicem jak mi spadl szampon to k***a jak kara boska go zbierac zakwasy w uj. Damian mowi ze cos sie tam forma poprawia takze lecim, 100.5 dzis i wczoraj, wiec waga w dol. Zmian nie wprowadzam, jedynie ww przed treningiem z 30g na 60g. Z kolacji ucinam.

Rdl 3x10 po 1 serii mialem dosc bez kitu.
3x12 Uginanie na dwójki i tu tak rozk***ione dwojki ze to szok, ta maszyna mnie ora nieziemsko.
Wyprosty 4x20 paliło jak jasny ch** .
3x12 Wykroki na dobitke ze smiesznym ciezarem. Czulem sie jakbym robil nogi po roku przerwy tak w dupe dostaly a ch**a na nie zrobilem .
3x15 Wyprosty ramion na wyciagu
3x10 uginanie na biceps
Pompa na lapach super, na nogach zyly jakies wychodza. Doobrze jest, jak na takie luzne podejscie i słuchanie organizmu jestem mega zadowolony. Robie co czuje, ze dziala jakby to nie wygladalo. Nie ma co patrzec na innych, zajazd u mnie sie nie sprawdza to juz wiem.

Ładnie lecisz niedługo waga poniżej 100kg pokaże

Bardzo mozliwe ze jutro. W sobote zwykle najnizsza.

Wczoraj off. Myslalem ze zwariuje w domu ale nogi zmeczone potrzebowaly odpoczynku bo jednakctego cardio troche jest a ostatni trening nog byl 3 dni wczesniej wiec bezsens robić kolejny. Dzis zrobie.
W sobote rano 100.2 podjadlem twarogu 2 dni i dzis rani 101.7. Szkodzi mi ale kurczaka na slodko nie zrobie a na weekend jednak mnie kusi. takze balans czuje się bdb mimo wagi up dzis rano bylem najbardziej suchy w tym roku. Jestem zadowolony, nie przrmeczony co jest priorytetem bo w miarę normalnie spie. Jak sie zajade to mam po nocy wiec tego pilnuje.