Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607824
Qitr witam, miło mi
Wycwiel jeszcze mi się nogi nie odrywają, może jak nogi schudną to będzie gorzej ale Młody napewno miałby zabawę.
Są nieoficjalne wyniki sobotniego biegu. Wg nich mam 8 miejsce na 31 kobiet, a w kategorii wiekowej 4 na 9. Najlepszy czas wykręciła kobieta z mojej kategorii wiekowej - 16.06. Mój czas dla przypomnienia to 19:57.
Szacuny
7299
Napisanych postów
12495
Wiek
65 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
87769
Najważniejsze że jest wynik po takiej przerwie
Ciężar nóg nic nie ma do rzeczy masz silne dźwigacze i już a po za tym Ty ćwiczeń nie kaleczysz
A z młodym musiała byś trzymać mocno spiete nogi( dodatkowe spalanie cal.) żeby się nie ześlizgiwał z kolan.Zabawe to na pewno by miał pamiętam że moi mieli próbowali nawet bez trzymania ustac na kolanach.Jeden nawet został gimnastykiem
Zmieniony przez - wycwiel w dniu 2021-03-30 16:00:28
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607824
Wynik cieszy, bo do biegania wróciłam niedawno
A Młody często ze mną ćwiczy, wrzucam filmik niżej
30.03 wtorek
Tym razem zrobiłam nogi 2x25
Trening - nogi
1. Przysiad 10kg (kamizelka) x25 /x25
ciężko było, ale poszło
2. rdl 30kg x25 /x25
Odgrzebałam małą, łamaną sztangę, tylko obciążenie mam małe. Chwyt puszczał
3. zakroki 10kg x25 /x25
umarłam, w drugiej serii na raty, w nogach ogień
4. donkey kicks z gumą 25x /25x
5. łydki 30kg x25 /x25
6. wskoki na stołek 12x /12x
tylko tyle powtórzeń, bo bałam się, że nie trafię w stołek i zęby starcę
7. równowaga
Na koniec, na trzęsących się nogach różne układy na równowagę. Prawa noga, ta po złamaniu sprawia większe problemy.
Młody też ćwiczył, sam sobie tory układał
I na koniec jedzenie. Śniadanie - codziennie takie samo (płatki owsiane i jaglane, jabłko, whey, pestki dyni i orzechy). I obiad - mielone z indyka, ziemniaki w sosie kalafiorowo-batatowo-cukiniowym (tak, dojadam obiadki po Małej ):
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607824
Wczoraj wieczorem był jeszcze masaż pistoletem i rozciągnie nóg. W nocy nogi bolały, dziś nie mogę chodzić A w planach bieganie, mam nadzieję że rozchodze te zakwasy. Dziwne, bo trening nóg zaczynałam właśnie od dużych zakresów 15-20, dopiero kilka tygodni temu zaczęłam dokładać ciężaru i zeszłam do 8-10.
Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
ohohoh strasznie dużo masz tych aktywności. Wygląda jakbyś chciała nadrobić za cały rok Mój organizm, by od razu wystawił środkowy palec i zamiast redu by szła masa
Również nie polecam po treningu nóg rozciągania i masażu, tym bardziej pistoletem.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607824
Panie Janie nogi rozciągam regularnie, często w południe robię trening a masaż wieczorem.
Obstawiam, ze zakwasy po zakrokach, bo myślałam że umrę przy tym ćwiczeniu
Nene tylko w poniedziałek mi wychodzą dwa treningi i czasem jeszcze w tygodniu raz się zdarzy, zależy w który dzień mam trening na przeszkodach. No i to są krótkie aktywności, trening maks. 45 minut, bieganie też zwykle 30-40 minut.
Edit: testowałam różne opcje i dla mnie lepiej jak robię krótki trening nóg osobno i krótki trening góry osobno niż jak robię 3 x w tygodniu dłuższe fbw. Dodatkowo takie krótsze treningi łatwiej łączyć z bieganiem. Teraz mi wychodzi 2x nogi, 2x góra i raz przeszkody. Dobrego bieganie 3x.