Szajba super, jest moc
Siatki z zakupami to też jakiś trening, bywają ciężkie i nieporęczne
zależy jakie kto zakupy robi. Najgorsze zgrzewki z wodą
U mnie dziś chyba nieplanowany dnt. Miała być góra, ale po kiepskiej nocy spać mi się chce, za oknem śnieg więc sił odrazu mniej. Ten tydzień i tak miał być luźniejszy, to może świat się nie zawali jak dziś odpuszczę... Prawda? No chyba że będzie jakiś cudowny przypływ sił. Mogłabym przełożyć na jutro, ale chciałam żeby łapy miały 2 dni luzu przed zawodami. Jutro w planach bieganie.
A patrząc na to co za oknem nadal mam nadzieję, że może w ostatniej chwili przełożą ten bieg
zimno będzie i mokro
brrrr
I mokre przeszkody czyli trudne przeszkody. Dwa lata temu deszcz sprawił, że ścianka skośna wyeliminowała wszystkie kobiety. Ja na tej ściance stukłam mocno kolano, dwa tygodnie nie mogłam biegać. Będzie walka o przetrwanie.