Dmq92 - Wiosna 2022

A ja mam kobietę

Kaszel nadal trzyma ale już od czwartku w pracy. Pewnie będzie jak w zeszłym roku 2 miesiące kaszlu. Dłużej w Domu siedzieć nie będę. Waga jak na koniec masy wiec miesiąc ogółem zmarnowany i zaczynam od początku. Jakieś lżejsze treningi poszły dziś off jutro już ogień.

Długo Cię coś trzyma ;/

Nie przejmuj się, ją mam podobnie. Non stop mam jakieś przerwy, czy cofam się w wyniku kompilacji mojego niechlujstwa typu trzymanie michy kilka miesięcy, żeby potem w tydzień popłynąć, poprzez wypadki losowe jak wcześniej zamknięcie siłowni, czy rozwalenie teraz rozwalenie rotatora barku

Zawsze coś wiadomo hah nie przejmuje się. Jestem dobrej myśli i robię nadal swoje, teraz już powinno iść bez większych przeszkód.

Ja tak samo, ale już nie napalam się na nie wiadomo co. Robię bo lubię i staram się poprawić :)

Im luźniejszy łeb tym lepszy progres oczywiście skrajnie luźny to nie będzie dobry

Nie No wiadomo. Umiarem, setka i kreska do posiłku wskazana

Ja miałem tak 2 lata temu, kaszel i w ogóle ch**owe samopoczucie trzymało mnie dobre 2 miechy. Miałem zapalenie ucha środkowego. Antybiotyk dopiero za 3 razem byl trafiony i przeszło. W tym roku odpukać wyjątkowo nic nie bierze :p

Ja w tamtym roku 3 antybiotyki tak samo i 2 miechy walki. Teraz tylko ten kaszel został No jak nie przejdzie do końca tyg ide do lekarza niech kombinują