Dmq92 - Wiosna 2022

Laktoza to dwucukier mleczny. Fruktoza w dawkach 40-50,g ed jest przez watrobe przyjmowana bez problemow wiec tym sie nie martwię. Pytam stricte o ilosc cukrow w diecie. Jestem ciekaw zdania Wiktora w tym temacie bo wiem ze sceptycznie do nich podchodzi na redu.

Gugcio

FighterX

O ile dobrze rozumiem badania Helmsa i Schoenfeld'a to przy takie ilości białka >3g/kg, są wskazane przy redukcji, a nie masie.

A czy w tych badaniach bylo uwzglednione na ile probanci sie wspomgali farmakologia? Np przy jakich dawkach GH warto podbic itd? Ja testuje to poprostu na sobie i nikogo nie namawiam do takich praktyk

Masz chyba na mysli fruktoze a nie laktoze? Okolo treningowo jest do przyjecia ale nie bedac typem naukowca Nadmiar fruktozy z tego co slyszalem jest dosc szkodliwy dla watroby. Ja spozywam malo owocow, wole warzywa. Od czasu do czasu jakies jablko czy gruszka wleci, sporadycznie banan czy jagody.

Tego czy uczestnicy badania wspomagali się nie było raczej uwzględnione, ale nie oczekujmy że zwiększona podaż testosteronu czy GH zwiększy wykorzystanie białka z diety o więcej niż 20%. Też jak dobrze pamiętam jesteś w stanie dołożyć około 50g mięśni w skali dnia, jeżeli jest wszystko dobrze dograne i dopięte, i pokrywasz białko na poziomie 1,5-2,2g/kg masy ciała. Natomiast w dietach redukcyjnych dostarczanie ok. 40% kaloryczności z białka pozwala nam na minimalizowanie strat w tkance mięśniowej w trakcie redukcji.

Fighter Ty zawsze wszystko bierzesz pod naturali, i robisz ogromny błąd.

Ja osobiście jestem zdania że na redu to białko na bombce można obniżyć .W końcu nie dokladamy mięsa tylko utrzymujemy.Więc organizm nie potrzebuje tyle.Jeden ,jedyny plus na redu to że jedząc wiecej białka można op******ić więcej , i jest syte,tyle.

dmq92

A co myslicie o cukrach prostych i laktozie w duzej ilosci na redu? Ktos jakies wskazowki? Bo u mnie sporo owocow i laktozy wychodzi ponad 100g ed.

Na redukcji mniejsze znaczenie niż na masie
WI i tak poprawisz, organizm wszystko zemle.

Fruktoza może i jest szkodliwa dla wątroby, ale niech mi ktoś pokaże osobę której nawet 2kg owoców dziennie zaszkodziło. Unikanie rafinowanej fruktozy ok, ale unikanie owoców bo fruktoza..?

Jw. Podobnie Z laktozą, jak tolerujesz i nie masz sraczki, to smacznego

prz1993

Fighter Ty zawsze wszystko bierzesz pod naturali, i robisz ogromny błąd.

Właśnie nie. Zerknijmy na przypadek Justina Comptona.

Wystartował na zawodach w 2008 ważąc jakieś 75kg, jak doszedł do pro 2012 ważył około 110kg (na scenie). Daje nam to 35kg mięśni więcej.
35kg - 35000g.
2008-2012 - 4 lata - 4*365dni - 1460dni
35000g/1460 = ~24g - tyle udawało mu się budować mięśni dziennie.

Także nie mówmy, że ludzie, którzy się wspomagają wykorzystują kilkukrotnie lepiej białko. Tak jest ono wykorzystywane lepiej, ale tak jak napisałem jesteś w stanie zbudować ok 50g mięśnia dziennie. Większość białka spożywanego idzie na regeneracje uszkodzonych komórek organizmu, budowę hormonów itp, a gdy coś dodatkowo zostanie to idzie na budowę mięśni.

acidm

Ja osobiście jestem zdania że na redu to białko na bombce można obniżyć .W końcu nie dokladamy mięsa tylko utrzymujemy.Więc organizm nie potrzebuje tyle.Jeden ,jedyny plus na redu to że jedząc wiecej białka można op******ić więcej , i jest syte,tyle.

A mi się wydaje, że jeśli już mialbym wybrać wysokie ilości białka na masie czy redukcji to redukcja będzie lepszym wyborem. Syci, efekt termiczny pożywienia weźmy pod uwagę. Do tego oszczędzi jak najwięcej mięsa. Do tego dojdą środki typu np. Winstrol to ta sylwetka robi się, hmm nie wiem jak to ująć ale taka "more shredded". Gdzieś też czytałem że wrzucając m. In. Winstrol warto mieć białko wysoko, mocno wysoko

Fighter ale nikt nie mówi o kilkukrotnie lepszym wykorzystywaniu. Nawet niech będzie te 20% więcej jak sam napisałeś - to czy to mało?

Badania robili, w diecie z deficytem białko rosło stopniowo i efekt zwiększonej sytości był obserwowany ponoc do ok 1,6g powyżej tej wartości nie miało to znaczenia. Tu jest kwestia indywidualna co lepiej wybrać. Jak masz osobę, która świetnie reaguje na węgle i dostaje po nich kopa do działania, to lepiej uciąć białko i trzymać te węgle jak najwyżej do samego końca, dzięki temu zrobi lepszy trening, mniej neat spadnie i finalnie spali więcej. Są za to osoby, które tak nie reagują na każdy gram węgla i im lepiej dać więcej białka, różnicy w performance nie będzie ale kcal netto z białka są mniejsze niż z ww czy tlusczy, więc w ramach tych samych dostarczanych kalorii samo białko wygeneruje jednak większy deficyt