Dmq92 - Wiosna 2022

dmq92

Dlatego wchodze na 3700 kcal, postaram sie trenowac na ile mi nadgarstki pozwola i powoli zbijac wage. Moze delikatny rekomp zobaczymy.


Nie nastawiam sie na nic ogolem i nie skupiam sie na tym. Teraz musze do zdrowia wrocic fizycznego i psychicznego bo tu i tu widac ze jest awaria



Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-09-24 07:59:52

Psychiczne naprawimy w odpowiednim czasie :D :D

psychika chodzilo mi o relacje z jedzeniem, mysle ze to soe moze pogorszyc

Tobiasz nie załamuj się nie pierwszy i nie ostatni raz masz cięższe chwilę. Przemyśl to poukładaj sobie i ruszaj dalej w drogę!!

To tak nie dziala.

Ja mam poukladane i co z tego jak wszystko jest ok i zgodnie z planem i nagle wstane o 5 rano i z dupy zjem 10tys kcal.

Nie ma nam czym dyskutować to trzeba przezyc zeby zrozumiec.

Syndrom grubasa


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-09-24 08:50:03

Niestety w tym przypadku łatwo pisać komuś z boku kto nie ma takich problemów.
Od środka wygląda to zupełnie inaczej.

Tak czytam sobie to wszystko, obserwuję po cichu i stary życzę Ci z całego serducha żebyś sobie ułożył te relacje z jedzeniem. Bo serio aż dziwnie się czyta bo doświadczenie masz, wiedzę też z tego co piszesz a takie rzeczy się dzieją :)

Nawet nie wiesz jak mi wstyd ze znow poleglem. Ale nie ma sie co zalic i szukac wymowek. Jest jak jest, potrzebuje czasu ale wroce na tory znow madrzejszy.

a co masz z tymi nadgarstkami? bo u mnie to też temat na czasie, o ile jeden rozwaliłem ostatnio na własne życzenie (alko i 'bokser' ) o tyle z drugim problemy od dawna, powróciły ostatnio i obecnie mam podobnie, trzymanie czegokolwiek, podpieranie się podczas wstawania, trzymanie siatek z zakupami, czy nawet głupiej patelni, powoduje spory ból, ch** mnie strzela
dzisiaj fizjo, ale watpie powoli czy w ten sposob cos zdziałam, az sie boje zrobic jakies badania, bo sie okaze, ze obydwa do 'wymiany'

No ja mam zapalenie sciegna kciuka, kciuk przeskakuje i caly nadgarstek łupie... a w drugim zaczyna sie to samo. Ja pracuje srubokretem kluczami itp i nie daje im odpoczac. Do tego treningi i mimo rozciagania itp jest coraz gorzej

winterR

Tak czytam sobie to wszystko, obserwuję po cichu i stary życzę Ci z całego serducha żebyś sobie ułożył te relacje z jedzeniem. Bo serio aż dziwnie się czyta bo doświadczenie masz, wiedzę też z tego co piszesz a takie rzeczy się dzieją :)

dobrze napisane , z jednej strony chciało by się op******ic za takie akcje z drugiej strony jak piszesz to nie taka prosta sprawa jak się patrzy z boku..
poklepywac po plecach też nie ma co żeby Ci w krew nie weszło .. pozostaje j/w życzyć znalezienia tej równowagi która pozwoli się ogarnąć i dalej realizować jak.nalezy