Lokomotywa vs czołg

a jeszcze pytanie- po co bcaa, białko i banan? nie lepiej byłoby zjeść 200-220g chudego mięsa z ziemniakami?



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-06-29 13:50:45

kabo9

a jeszcze pytanie- po co bcaa, białko i banan? nie lepiej byłoby zjeść 200-220g chudego mięsa z ziemniakami?

Z dwóch powodów. Szybko się robi i szybko się trawi i robi miejsce na kolejny posiłek. A jak widać ten mój ostatni posiłek jest spory

TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 6

Dzisiaj też brak czasu na jedzenie więc na marsz wyszedłem na głodniaka. Zaraz zaczynam nadrabiać Kabo teraz właśnie sobie wrzucę na szybko banana i białko i się wezmę za gotowanie. O 21 będzie ugotowane a białko z bananem strawione

Chciałbym tak szybko biegać jak Ty chodzisz!

Pielgrzymki niewiele wolniej śmigają

TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 7

Dzisiaj miał być dzień off ale jutro mam dentystę więc zrobiłem jutrzejszy trening.

SQ 8*70/8*90/5*120/5*140/5*160/5*180/4*190/3*5*180
W siadzie nadal mało siły. Nie dałem rady zrobić piątego repsa na 190. Czyżby przez marsze nogi nie nadążały się regenerować?

WL 20*20/10*60/8*80/3*100/3*120/3*130/3*140/2*3*132.5
W wyciskaniu całkiem fajnie - jak tak dalej pójdzie to będę tyle wyciskał co siadał. Szkoda tylko, ze główne przez słaby siad

Wyciskanie wąskie 7*90/7*95/7*100/3*7*90

Wiosło z 60-sek przerwy między seriami 17x70/14*70/11*70

Opuszczanie na drążku 10x1


Przez tę słabość w siadach zacząłem myśleć o zwiększeniu węglami podaży kcal do 3000. I to węglami z kaszy, ziemniaków i chleba razowego a nie cukru ze śledzia Ale jeszcze się wstrzymam i zobaczę jakie będą efekty redukcji od najbliższej do kolejnej środy. Jeśli będzie leciało za szybko to wtedy podbiję. Kabo - co o tym myślisz?








Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-06-30 16:12:58

ruski czołg

Pielgrzymki niewiele wolniej śmigają

To prawda.
Kilka lat temu widziałem jak śmigał ksiądz z pielgrzymką - chyba wiara im w tym pomagała.
Ja niestety nie potrafię szybciej przebierać nogami i 100m przechodzę w 60-70 sekund.

Na swojej obecnej redukcji stwierdziłem, że bez węgli nie mam sił ani wytrzymałości.
Dołożyłbym węglowodanów zostawiając deficyt (kosztem np. tłuszczu).

Nie wiem na ile te marsze są dla Ciebie obciążeniem, ale ja nie byłam w stanie pogodzić treningu siłowego nóg i biegania ( i to nawet zwykłego, spokojnego truchtania). Albo nogi były zmęczone po siłowym i nie mogłam biegać, albo na odwrót - po bieganiu nie było mocy. Teoretycznie marsze powinny wpływać pozytywnie na regenerację, ale to też kwestia indywidualna. No i pewnie deficyt kcal też swojej robi.

Dużo chodzisz, mniej siadasz. Normalne.

Spróbuję to jakoś przetrzymać. Jak się nogi przyzwyczają do chodzenia to może będzie to regeneracją tak jak pisze Viki