Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Dzięki Kubuś <3

Spokojny dzień w pracy więc można coś tam maznąć jakiś update czy coś

Chociaż zbyt wiele u mnie się nie dzieje bo cały czas wszystko kręci się wokół pracy, treningów i spędzania każdej wolnej chwili z moją drugą połówką która przez okres wakacyjny ma trochę więcej wolnego czasu

W kwestiach dietetycznych - na tą chwilę poprawa jest praktycznie z dnia na dzień. Myślę, że jeszcze 3-4 tygodnie i zacznę dokładać jakieś pojedyncze produkty do diety aby sprawdzić czy czuję się po nich ok i czy mnie nie wzdyma itp itd.
Na tą chwilę po posiłku czuję się powiedzmy najedzony i nie przepełniony z racji tego, że posiłki jak na mnie są bardzo małej objętości ze śladowymi ilościami warzyw - maksymalnie 100-150g na posiłek zielonych warzyw (z niską ilością błonnika)

Jeśli chodzi o samopoczucie naprawdę śmiało mogę powiedzieć, że dawno nie czułem się tak dobrze jak przez ostatnie tygodnie
Sporo spraw rozjaśniło mi głowę i dzięki temu do pewnych rzeczy w końcu "dorosłem"

Tak samo jeśli chodzi o treningi - nie mam takich dni, że na trening mi się nie chce iść albo idę dlatego, że muszę. Idę po mi się mega chce i sprawia mi to przyjemność. Kiedy poczuję, że mam jakiś gorszy dzień to po prostu tego treningu nie zrobię i wiem, że nic się nie stanie.

Niebawem lecę ponownie zrobić badania aby sprawdzić czy wszystko od środka idzie w dobrym kierunku, lipidy, wątroba itp. itd.

Przestałem na siłę gonić za idealną sylwetką czy czymkolwiek - aktualnie fokus jest jeden - doprowadzić się do pełnej sprawności zdrowotnej. Chociaż uważam, że jak na tą chwilę i na to wszystko naprawdę jak na moje możliwości jest ok Zresztą usłyszałem to od kilku osób których zdanie sobie cenie jak żadne inne A to już wiele dla mnie znaczy.

A już jutro wizyta w Krakowie na weekend gdzie m.in zobaczę się z Tomkiem Czawajem! I Tobiaszem na wspólny trening <3 Może cykniemy jakieś fotki.

Przestawiałeś może dietę pod kątem zawartości FODMAP?

Ja teraz już ze zdrowymi kichami właśnie w końcu mogę potestować i jak opieram miskę na rzeczach o niskiej zawartości FODMAP to jest super, nie wzdyma nic a nic. Jak natomiast dodam jednego dnia kilka produktów wysokofodmapowych np. makaron pszenny, manna, jabłko, twaróg to od razu czuję, że brzuch jest trochę wzdęty, aczkolwiek dalej to nic w porównaniu z tym do czego byłem przyzwyczajony za "starych" czasów.

Gdzie zazwyczaj robisz badania? Za miesiąc też robię kompleksowe jak co roku. Dobry punkt ze spoko ceną pełnego pakietu badań przez groupon jest na Zbijewskiej. Za 70zl masz:
morfologia
OB
ogólna analiza moczu
elektrolity (sód, potas, chlorki)
cholesterol całkowity
triglicerydy
cholesterol HDL
cholesterol LDL (lipidogram)
glukoza
kwas moczowy
kreatynina
mocznik
ALT (próby wątrobowe)
żelazo
TSH

i nie ma problemu, żeby dokupić coś do tego pakietu.

Ja to różnie ostatnio tyle badań robiłem, że w Alabie się opłacało bo załapałem 25% zniżki przy dużym pakiecie a tak to chyba najtaniej w łodzi.

http://gdanska46.pl/

I wyniki na meila zazwyczaj tego samego dnia. Cenowo bardzo przyzwoicie.

dobre przemyślenia. Przy okazji dąłes mi inspiracje żebyś poszukac sobie jakiejś zniżki na badania ;) będzie dobrze!

Aktualnie może dziennik ten nie przypomina typowo kulturystycznego Do jakich byłem przyzwyczajony ale mogę podzielić się z resztą tym co przechodzę i może ktoś tak jak Ty złapie jakąś inspirację.

Konrad - co do Foodmap - widzisz u mnie jest z tym bardzo różnie np po jabłkach jest ok ale już po twarogu jest lipa. Tak samo np po orzechach nerkowca jest o ok a już po pistacjach jest tragedia. Więc metodą prób i błędów dobieram tak żeby było ok. Póki co aktualnie jest idealnie zobaczymy jak będe wprowadzał zmiany albo zamieniał źródła ww.

Byłem po prostu ciekawy. Tak jak piszesz, zalecenia zaleceniami, ale każdy musi dobrać produkty pod siebie. Tak dla przykładu - zauważyłem, że dość sporo osób nie toleruje papryki, a wg zawartości fodmap to niby "bezpieczne" warzywo, to samo z cytrusami.

a u mnie jest tak dziwnie: twarogi zwykłe chude w kostce. okej. a twarozki grani te w pudełku czy serki skyr to już lipa.

Trzeba pamiętać, że FODMAP to jedno, ale jeszcze są alergie, nietolerancje na inne składniki, jak laktoza, błonnik, oligosacharydy itp itd
Też dużo zależy od ilości przykładowo jeśli ktoś ma hipolaktazje to mała ilosć mleka, porcja WPC mu krzywdy nie zrobi, ale już owsianka na mleku już może

Ale dziś pociśniemy! Ostrożnej drogi tam bo szaleństwa to beda na treningu Foty obowiazkowe, musza byc do relacji