Kilka dni leniuchowałem od ciężarków, co nie znaczy oczywiście, że nic nie robiłem. Dzisiaj postanowiłem do gimnastyki dołączyć trochę ciężarków. Porobiłem barki, bicki i plecy. Lekko, bo idę dzisiaj wieczorem na angielski. 26 minut, 1100 kg plus poręcze , gumy i drabinka. Chodzenie i drobne prace domowe uzupełniły popołudniowy trening.
Zmieniony przez - olotraper w dniu 2019-02-06 17:15:17
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku