...
Napisał(a)
luz Panowie, może trochę źle to odebrałem. Wiem, że ciągnie niemiłosiernie jak cos jest Twoją pasją. Dobrze, że foodporn trwa dalej w dzienniku,hehe. Zdrówka Łukasz
...
Napisał(a)
Pewnie, że luz! No a jak foodpornu nie może zabraknąć!
Dzięki wielkie!
Dzięki wielkie!
...
Napisał(a)
bezczynnosc to najgorsze lekarstwo. trzeba cos dzialac w miare mozliwosci i byle isc do przodu.
zdjecie kopalni wydaje sie jakies znajome
za tydz redukcje zaczynam i wywalam ten dziennik z obserwowanych bo mi zdjecia jedzenia zryja beret
zdjecie kopalni wydaje sie jakies znajome
za tydz redukcje zaczynam i wywalam ten dziennik z obserwowanych bo mi zdjecia jedzenia zryja beret
...
Napisał(a)
Nie przejmuj się Lasic, damy radę
Ja też całkowicie Cię rozumiem bo różne myśli mi chodzą po głowie, w zależności od stanu pleców...
Wiem, że to zupełnie co innego, ale dotyczy tej samej pasji i daje podobny efekt.
Ja też całkowicie Cię rozumiem bo różne myśli mi chodzą po głowie, w zależności od stanu pleców...
Wiem, że to zupełnie co innego, ale dotyczy tej samej pasji i daje podobny efekt.
1
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
prz1993Zdrowie zdrowie zdrowie daj se czasu nie ćwicz bla bla bla... kocham to, szczególnie jak piszą to osoby które nie mają żadnych problemów i nic nie staje im na przeszkodzie. Bo Lukasz to głupie dziecko i o tym nie wie... co z tego, jak serce mówi swoje. Idźcie pisać Lukiemu że głupi bo ćwiczył na antybiotyku teraz. Mając cel, marzenie do spełnienia.
Tak coś czułem Łukasz że jest lipa, bo nic się nie odzywałeś, a w końcu nowy mikrocykl...
Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2018-04-27 13:14:46
W 100% sie pod tym podpisuje;) ja tez przez zatoki ile sie wysłuchałem zebym odpuścił itp i nie powiem czasem bylo w h** ciężko i pewno nie bylo to rozsądne...ale gdybym odpuścił teraz bym tego żałował i to srogo.
A zatoki tak i tak nie przeszły xD
2
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Dokładnie Marian dlatego ten tydzień jeszcze dałem sobie luzu i dałem szansę żeby to sie jakos zasklepilo. Natomiast koniec tego od poczatku Marca do teraz ledwoco trenowałem dlatego starczy tego. Po trupach do celu! Decyzję już podjąłem i od poniedziałku co by się nie działo startuję na 200% szkoda marnowac dalej czas.
3
...
Napisał(a)
No więc napiszę kilka słów wstępu do powrotu w najbliższych nastu tygodniach.
Jeśli chodzi o głowę - po wrzuceniu ostatnich leków nastąpiła poprawa - przede wszystkim brak sączenia przez ostatnie 2 dni i zminimalizowanie pozostałych stanów ropnych które miały miejsce.
Dalsze leczenie już zostało ustalone więc gorzej już na pewno nie będzie.
Co do samego powrotu jak pisałem wcześniej kalorie na start będą wysoko podział tylko i wyłącznie w DT i DNT
Trening 4 razy w tygodniu i w jeden DNT samo cardio. Tutaj na pewno będzie to urozmaicane albo plener albo coś w tym stylu żeby wykorzystać potencjał pogody.
Sylwetka którą aktualnie prezentuje woła o pomstę do nieba no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wstawię tutaj fotkę żeby mieć się czym motywować.
Co do samej miski z racji leków które będę zażywał musi być ona prosta i przede wszystkim uboga w cukry proste. Które planuję zminimalizować do minimum.
Dzisiaj również wróciłem już do pracy tak więc ustabilizuje mi się schemat dnia. Dniem dzisiejszym rozpoczynam nocne zmiany a wdrożenie całego planu będzie od dnia jutrzejszego zaraz po przebudzeniu. Słowem wstępu to by było na tyle.
CEL: Wyglądać jakoś w sopocie :D Mam nadzieję, że starczy czasu i wszystko pójdzie jak trzeba.
Poniżej obiecana fotka.
107,6kg - 11kg względem wagi z ostatniego dnia redukcji.
Jeśli chodzi o głowę - po wrzuceniu ostatnich leków nastąpiła poprawa - przede wszystkim brak sączenia przez ostatnie 2 dni i zminimalizowanie pozostałych stanów ropnych które miały miejsce.
Dalsze leczenie już zostało ustalone więc gorzej już na pewno nie będzie.
Co do samego powrotu jak pisałem wcześniej kalorie na start będą wysoko podział tylko i wyłącznie w DT i DNT
Trening 4 razy w tygodniu i w jeden DNT samo cardio. Tutaj na pewno będzie to urozmaicane albo plener albo coś w tym stylu żeby wykorzystać potencjał pogody.
Sylwetka którą aktualnie prezentuje woła o pomstę do nieba no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wstawię tutaj fotkę żeby mieć się czym motywować.
Co do samej miski z racji leków które będę zażywał musi być ona prosta i przede wszystkim uboga w cukry proste. Które planuję zminimalizować do minimum.
Dzisiaj również wróciłem już do pracy tak więc ustabilizuje mi się schemat dnia. Dniem dzisiejszym rozpoczynam nocne zmiany a wdrożenie całego planu będzie od dnia jutrzejszego zaraz po przebudzeniu. Słowem wstępu to by było na tyle.
CEL: Wyglądać jakoś w sopocie :D Mam nadzieję, że starczy czasu i wszystko pójdzie jak trzeba.
Poniżej obiecana fotka.
107,6kg - 11kg względem wagi z ostatniego dnia redukcji.
5
...
Napisał(a)
Podziwiam i postaram się brać z Ciebie przykład jeśli chodzi o optymizm i podejście do wielu spraw :) trzymam kciuki
1
...
Napisał(a)
Dzięki wielkie! A ja postaram sie by optymizmu i motywacji w tym dzienniku przrz najbliższy czas nie zabrakło!
1
...
Napisał(a)
fajna jarmułka! :D kiedyś tak z 15 lat temu chyba cos takiego było modne wśród dziewczat, bo pamietam jak na wakzje jeździąłm to rodzice mi taki czepek dziurawy kupili bo wszystkie laski w tym pociskaly ;D
1
Poprzedni temat
Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- ...
- 313
Następny temat
Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm
Polecane artykuły