drazekm luźne wpisy i moje filmiki

jezoo

No normalnej jak na tamte czasy To ćwiczenie było w programie do zaliczenia na ocenę i nawet dziewczyny musiały umieć

Dziewczyny nie miały z tym problemów? Bo wydaje mi się, że sporo siły trzeba w brzuchu i w łapach Ja nie ogarniam, może to starość

Dziewczyny miały drążek na wysokości brody więc miały łatwiej ale zaliczyć musiały wszystkie czasami z lekką pomocą nauczyciela

drazekm

Panteon a po co mialem wrzucac cwiczenia na wzmocnienie bazy silowej o ktorych juz wiesz,chcialem dac wskazowke jak go w ogole zrobic,a ze ciezko zrobic bez bazy to wiadomo.

Lubię pooglądać..

W szkole nic takiego nie miałem - drążki, pompki, kozioł...
Gry zespołowe które uwielbiałem i bieganie (które znienawidziłem).

Viki.chyba latwiej uczyc dziewczyny one maja to we krwi przewijaja sie od dziecka na trzepakach no i nauczyciel jezeli to facet ma radoche jak zlapie za tylek i pomoze :)
Z facetami gorzej jak jednemu pomagalem to balem sie czy jak zarzuce mu cialo na drazek to nie trafi akurat na "jajka"


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-04-11 12:51:17

Ja nie ukrywam, że fajnie by było jakby mi ktos pomogł przerzucić ten mój cięzki tyłek Może jakbym raz zrobiła z pomocą to bym załapała w końcu

Mi jak pomagali, to się jeszcze bardziej bałem!! Na szczęście za tyłek mnie nie łapali

Tak, właśnie o filmik z wymykiem chodziło. Aż się chce samemu spróbować.

Ok czesc druga nauki wymyku,nie wazna jest wysokosc drazka ale to abysmy byli przyssani do niego tulowiem





Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-04-11 15:02:11

No, spoko!

Może to jest dobra metoda progresji - od niskiego drążka, do wysokiego!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-04-11 15:04:10

aż chyba popróbuję tych wymyków na smith, bo nie mam gdzie indziej