Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Pora maznać coś jeszcze żeby nie było, że znowu zaginąłem w akcji Niestety ale na nocnych zmianach wszystko jakieś takie rozbite całe szczeście nie treningi i nie miska to o dziwo od początu redukcji leci tak jak trzeba Cały czas czekam na szczegóły wyjazdu do Szwecji póki co wczoraj były rozmowy z klientem okazało się, że był zadowolony więc teraz zostało dogrywanie reszty rzeczy no i okaże się ile będzie trwał wyjazd do Skandynawii



Z treningami też do przodu momentami wydolność siada ale wszystko według założeń!

Klatka + Triceps

1.Wyciskanie sztangi skos góra 15/12/10/10/10
2.Wyciskanie hantli skos góra 20/15/12/12/12
3A. Gironda dips 4 x 12
3B. Wyciskanie maszyna / hammer 4 x 15
4. Dipsy 4x max
5A. Prostowanie z klamrą 4 x 12
5B. Francuz z linką wyciągu dolnego 4 x 15



Nie będę rozpisywał po kolei posiłków wstawię kilka zdjęć tego jak to wygląda

Żarcie jak zwykle bajka. Siema

Jezeli wg Ciebie te posiłki narazie to ptostota i są bez szału to już wiem że z biegiem czasu mojej redukcji nie będę już wchodził w Twój dziennik i sie niepotrzebnie denerwowal...

Hahahahh :D to może przestanę bo mi odwiedziny spadna

w koncu reaktywacja dobrego dziennika :D

A bardzo mi słyszeć takie słowa Marian :D Dzięki wielkie!



No i koniec pracy zakończony który był w sumie całkiem lajtowy pod względem pracy no i pod koniec tygodnia wyszło kilka mega pozytywnych rzeczy!
Pierwsza z nich to całe szczęście nie będę musiał jechać w delegacje do Szwecji! Z jednej strony może nie fajnie ale ja tam się cieszę okazało się, że wystarczy iż pojedzie mój znajomy z zespołu i nie ma potrzeby wysyłać mnie :D

Druga sprawa wczoraj poszedłem oddać iphona do naprawy - w sumie tak po prostu irytowała mnie bateria + naściemniałem jeszcze kilka rzeczy które nie działają i właśnie już dziś dostałem info na meila, że wymienili mi telefon na nowy :D
Żyć nie umierać



Chyba bakcyl i zajawka złapana po nowym roku jakoś mocniej bo szczerze powiedziawszy :D nawet nie mam ochoty robić sobie dnia wolnego od siłowni nawet wiedząc iż po każdym treningu mam iść zrobić 40 minut cardio to jakoś idę z przyjemnością

Barki + Dwójki – DIETA MC
1. Wyciskanie hammer 15/12/10/10/10
2. Wyciskanie hantli 20/15/12/12/12
3A. Podciąganie wyciągu dolnego do brody 3 x 12
3B. FacePull z wyciągu dolnego 3 x 15
3C. Unoszenie bokiem 3 x 15
4. Uginanie leżąc 15/12/10/10/10
5A. MCNPN 4 x 12
5B. Uginanie stojąc 4 x 15



Porobiłem zastępczym drewnianym telefonem jakieś fotki jedzenia ale bez szału :D

no wreszcie fotki i wypiski i jedzenie

zawsze jak zaczynam redu jest reaktywacja dziennika i meka sie zaczyna

cisnij i daj znac jak bedziesz w rodzinnych stronach. skoczymy na trening

Dokładnie, są foty żarcia, jest impreza

Stary to ja mam teraz okres, że jem co chce, a na Twoje posiłki i tak slinka cieknie

No i siemanko! Weekend się zaczął dla mnie już co prawda wczoraj ale jednak było trochę rzeczy do ogarnięcia tak więc taki totalny luz miałem dziś
Od rana kilka drobnostek typu weterynarz czy zakupy potem podrzuciłem żonkę na tatuaż i tak naprawdę cały boży dzień miałem tylko dla siebie
Jutro planuje totalny odpoczynek zaliczę saunę na której dawno nie byłem no i zrobię w końcu dzień nietreningowy bo dziś wypadł nasty dzień z rzędu bez przerwy x) jakoś tak się złożyło ^_^



Mega przyjemnie zrobiony trening w ciszy i spokoju bo nawet na siłowni nie było większych tłumów więc mogłem się skupić tylko i wyłącznie na tym aby trenować to co trzeba a dziś w planach były grane plecy z łapami

Plecy + Biceps
1. Podciąganie neutral 5 x max
2. Wiosłowanie nachwytem 20/15/12/12/12
3A. Wiosło neutral hammer 5 x 12
3B . Ściąganie hammer / wyciąg podchwytem 5 x 15
4. Uginanie hantlami podchwytem 15/12/10/10
5A. Uginanie maszyna modlitewnik 3 x 12
5B. Uginanie z liną 3 x 15


Cardio – 40 minut po treningu



I dla niektórych chyba najprzyjemniejsza i jedyna rzecz do czytania czy tam oglądania w dzienniku micha ^_^
Poniżej kilka zdjęć może od następnego tygodnia zacznę już pisać co i jak żeby się nie zgubić i żebyście mieli wgląd co i jak leci