SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 292453

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No właśnie... Biorąc pod uwagę propozycje mojego męża (nie wiem czy żartuje czy mówi serio ale padają propozycje typu Goku albo Logan :P ) to może lepiej żebyśmy razem pojechali :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
hahaha Goku i Logan ekstra ! rozbroiło mnie to

Paula pięknie wyglądasz !

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2196 Napisanych postów 6177 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311200
Tak patrzą na zdjęcia, to świetny progres Logan jest ok....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Ajazy no masa życia :P Oby potem była redukcja życia :P
Miss - Harvey też się pojawił na liście :P Muszę teraz uważać co z nim oglądam :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Już miałam pytać w spamie jak wstawić nową odpowiedź bez cytowania ale już znalazłam :P Jak byk te okienka a nie widziałam :D

Miało być na bieżąco, więc znowu jestem :D

Wtorek 09.05 33 tc

Wtorek nie był za ładny. Spędziłam pół dnia poza domem i nie przygotowałam się. Częściowo dlatego, że nie spodziewałam się że mi tyle zejdzie. Więc poza ładnym domowym jedzeniem był mały drobiowy kebab zawijany i lód z ciastkiem w MC Donald. Plus taki, że sporo łażenia.

Środa 10.05 33 tc

Dieta owocowa mi wyszła.
Śniadanie owsianka.
Przekąska twarożek z borówkami, orzechami i miodem.
Obiad makaron z wołowiną i warzywami
Kolacja omlet z śliwkami karmelizowanymi, kawałek ciasta rabarbarowego

Zrobiłam ciasto rabarbarowe- z mąki pszennej żytniej, cukru brązowego i oleju kokosowego. Całkiem smaczne wyszło.

Czwartek 11.05. 33 tc

Śniadanie ciasto rabarbarowe, serek i banan
Obiad makaron z wołowiną i warzywami
Przekąska- mam dzień głoda i ciągle głodna jestem więc zrobiłam kisiel z rabarbaru, plus ciasto
Kolacja: jajecznica z pomidorem i awokado

Był dzisiaj trening. Na tyle mocny, że mi się dupka spociła :P Sporo przysiadów, wykroki, "mc na jednej nodze" przy piłce itp. Masakra jakie mam słabe nogi!! Bolało :D I może dlatego apetyt tak dopisuje teraz.


Jutro przyjeżdża do mnie fizjo na masaż a po południu jadę na weekend do mamy :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wróciłam po weekendzie. U mamy z jedzeniem tragedii nie ma, ale lody były... No strasznie mnie ciągnie :P
A w niedzielę jadłyśmy miejscowy specjał- kugiel. Taki placek/ciasto z ziemniaków z mięsem z żeberek pieczone w piecu chlebowym. Fit to to pewnie nie jest, ale smaczne niesamowicie i sycące.

W sobotę i niedzielę poćwiczyłam w domu moją jogę więc po pół godzinki rozciągania było i trochę spacerów.

Pomiary sobie co tydzień wrzucam, ale tu tak często nie będę bo wyglądałoby jakbym co chwilę wymiary wrzucała i zaburzy się proporcja wartości wpisów :P Ale zabawna rzecz jest taka, że brzuch ewidentnie rośnie a cm tu akurat stoją :p Sytuacja w miarę pod kontrolą chociaż niestety magiczną 9 na wadze zobaczyłam dzisiaj... Czyli prawie 19 kg już przypakowane :D

Ale czuję się wyjątkowo dobrze. Tfu, tfu. W piątek fizjo stwierdziła, że najgorzej było z lędźwiami po prawej i piersiowym po lewej. Lędźwiowy z tej strony co mnie pobolewa. Chociaż od jakiś 3 tygodni prawie nie czuję dolegliwości, więc się cieszę. Piersiowy pewnie odczuwa ciężar piersi. Ale czuję się na tyle dobrze, że na weekend jedziemy nad morze, więc będzie pospacerowane i pomedytuję nad morzem. Już nie mogę się doczekać.

Dzisiaj byłam na treningu "Forma w ciąży". Znowu sama. Głównie pracowały pośladki i ramiona- biceps, triceps, barki.

42 dni do porodu :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
16.05 DNT 34 tc

Aktywność: Spacerowo. Umówiłam się ze znajomą na sesję w plenerze w pobliskiej miejscówce z lasem i stawami. Coś mi telefon źle aktywność zliczył... Ale trochę się złaziłam, bo mnie połamało na koniec. Dosłownie jak do przystanku doszłyśmy. Doczłapałam się jakoś do domu i domagałam masażu naprawczego :P Dzisiaj już na szczęście ok
Samopoczucie: Dowód na to, że czuję się dobrze- jak czesałam włosy na sesję oglądałam się w lusterku. I zauważyłam, że mam spyrki na plecach!!! Czyli do kompletu karczycho + buły pod pachami doszło jeszcze to :P Ale zrobiłam się na bóstwo, pogłaskałam po brzuszku i pocieszyłam się, że jeszcze tylko trochę
Suplementy: mama DHA + włączony olej lniany. Przyjaciółka położna mojej mamy mówiła jej o jakiś badaniach dt. suplementacji olejem lnianym i wpływem na inteligencję dziecka... Dostałam butlę z tej okazji więc szkoda żeby się zmarnowało. Zwłaszcza, że układ nerwowy w ostatnim miesiącu intensywnie się rozwija - to fakt. A olej lniany jest zdrowy- to fakt. Więc na pewno nie zaszkodzi :)

Śniadanie: Parówki z szynki, jajka na miękko, chleb żytni, pomidor
Przekąska:
Obiad: "młode ziemniaki" z zawijasami z szynki (papryka + boczek)
Przekąska banan
Kolacja: jajecznica z szynką, chleb żytni
Ciastki brak

Na koniec ciąży mi smaki wracają. Tzn. mam ochotę w końcu!! na zdrowe jedzenie. Nie to, żeby bardzo niezdrowo było do tej pory. Ale miałam ciągoty z którymi nie zawsze wygrywałam a teraz jest lepiej. Ciekawe na jak długo. :P

17.05 DNT 34 tc

Aktywność: Spacer. Staram się chodzić w ciągu dnia. Dzisiaj 4 km. Ale.. ogranicza mnie mój pęcherz... Normalnie żałuję, że nie mam tego lejka dla kobiet do sikania :P
Samopoczucie: Super :)
Suplementy: mama DHA, olej lniany

Śniadanie: Chleb chrupki z masłem orzechowym i bananem (pustki w lodówce a coś musiałam przed pobraniem zjeść)
Przekąska: bułka z serem, szynką, pomidorem, ogórkiem
Obiad: Quinoa z warzywami i kurczakiem z sosem pesto bazyliowego i jogurtu
Przekąska Lody proteinowe z anansem (w końcu chciało mi się robić)
Kolacja: Naleśniki gryczane z twarogiem
Ciastki brak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
ale super, że Ci takszybko energia wróciła wygląda na to, że będziesz aktywna do końca ciąży

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wiesz wolałabym, żeby ta aktywność była większa :P Tzn. pozytywnie zazdroszczę dziewczynom które ćwiczą na siłowni bardziej intensywnie do końca. No ale dobre tyle. Jednak z taką wagą i taaakim brzuchem trzeba dostosować aktywność do możliwości :P

Ps. Podobno w końcówce tak bywa, że kobiety dostają powera, więc może to to :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Paula spokojnie, jeszcze wrócisz do pełnej aktywności, a w zasadzie to teraz żyjesz za dwoje, więc masz wyższą aktywność przez 24h ;)
Kebula znasz Kebula coś wspominał, że może będzie trenera szukał?

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium