DT Bazylia - pół roku s.47

Eve, pewnie, że dodam, tym bardziej z owoców.
Czy może być taka ilość owoców?





Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-02-17 06:45:33

Tak jest ok

DT
Dzień 3/ tydzień 5
1a HT 5x12
R.17kg
54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 57kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg/ 54,5kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
47kg/ 47kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
Mega spompowane uda i poślady, ale szczęście jeszcze większe, bo jest progres i zapas
1b Wyciskanie hantli siedząc 5x10
R. 4kg
7,5kg/ 7,5kg/ 7,5 kg/ 7,5kg/ 7,5kg
7,5kg/ 7,5kg/ 7,5 kg/ 7,5kg/ 7,5kg
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
W końcu coś ruszyło i jest zapas na kolejne 0,5kg
2a Wejście na stopień 4x 15 cc
r. cc
4xcc
2b Unoszenie ramion do boku w opadzie 4x12
r. 1,5kg
3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg
3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg
3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg
3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg/ 3,25kg
3 Deska bokiem 6x 45 sek. na stronę
Deseczka love





Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-02-17 16:16:03

DNT
1920 kcal 120B/ 225W/ 60T

Ha! Bazylia, witaj. Widze, ze Cie do mnie zawialo. Super. A ja wlasnie w tym momencie skonczylam czytac Twoj dziennik i jestem pod ogromym wrazeniem tego co osiagnelas. Zmiany w ciele piekne, ale mi bardziej imponuje Twoja konsekwencja! Dodaje do podgladania :)

Bareblla hej! I dziękuję.
Jestem w KFC. siedzę sobie przy stoliku sama, bo moi w kinie na "Był sobie pies" - dali mi wolne. Wracając do miejsca, w którym jestem. Jem sobie, chyba wzbudzając sensację kaszę gryczaną z kurczakiem ze swojego pojemnika. Może to i dziwnie wygląda niezłe miny robią ci państwo obok mnie. Lajf




Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-02-19 11:02:15

DT
dzień 4 / tydzień 5
1a RDL 5 x 10
r. 17kg
54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg
52kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg/ 54,5kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
Dziś bez zapasu
1b Wyciskanie sztangi stojąc 4 x 10 + 1 x max
r. 8 kg
17kg/ 17kg/ 17kg/ 17kg/ 19,5kg x 7
17kg/ 17kg/ 17kg/ 17kg x 8/ 17kg
17kg/ 17kg/ 17kg/ 17kg/ 17kg
Musiałam zaszaleć z ciężarem w ostatniej serii, nie mogłam inaczej skomponować obciążenia , ale nie było aż tak tragicznie jak myślałam
2a Przysiad wykroczny 4 x 12
r. 2,5kg
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
5kg/ 5kg/ 5kg/ 5kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg
2b Unoszenie ramion do boku, przed siebie i powrót 4x15
r. 0,5kg
1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg
1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg
1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg/ 1,5kg
3a Bieg alpinisty 4 x 40 sek.
max z siebie
3b Deska 4 x 60 sek
40s/ 30s/ 30s/ 30s
30s/ 30s/ 30s/ 30s
mega trudno się pozbierać po biegu

Kilka tygodni temu obiecałam sobie, że przestanę robić zaszewki w ulubionych spodniach, tylko kupię nowe. I stało się, nowe, dopasowane, idealne.







Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-02-19 16:40:55

Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-02-19 16:42:57

Wow! Niezła z Ciebie laska Bazylio chociaż jak tak dalej pójdzie to pewnie i w tych będziesz musiała robić zaszewki

Z tygodnia na tydzień pięknie chudniesz i jak koleżanka wyżej napisała, powalasz konsekwencją Pożycz trochę

Ale fajne gacioszki!