[BLOG] Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! Pods-str 17, 57, 87

Albo i wiecej niz w Bułgarii...

no właśnie, pić za wiele nie będę, bo po prostu nie mam jakiejkolwiek ochoty, no ale oyebe za trzech

Kasy nad polskim morzem niestety wydasz zdecydowanie wiecej, niż za granica... Ze względu na zamachy ceny w Polsce poszły ostro w gore. A jeszcze niech pogody nie bedzie i nie bedzie można plażować, to już w ogole.

no właśnie pogoda za ciekawa się nie szykuje, no ale trudno, ważne, że odpocznę, a raz w roku na koszta można nie patrzeć, chociaż boli to, że za granicą miałbym pewną pogodę i poplażowałbym, a w Polsce zostanie mi jedynie wpierdzielanie

ja Bułgarię dobrze wspominam tanio i mega zrcie teraz chce grecje wyrwać zobaczymy co bedzie...


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-08-12 16:14:36

ja w sopocie w 5 dni wydalem podobnie niz w Hiszpanii w 7 a pogoda o niebo lepsza , Grecja spoko ale bez szau . Najlepiej wypadla Majorka bo Fuerta jedzenie kozak , ale wialo mega . A na Majorce w Alcudi pieknie , zarcie mega i super ludzie i mega mega tanio

a przypomnisz mi w jakim okresie redukcji miałeś te wakacje w Hiszpanii i później w Polsce? i jak było z michą/formą/odrabianiem formy po powrocie

wszystko w temacie masz moim leniu. Na fuercie bylem w maju w polowie , w Sopocie ostatnio . Nie bylo zadnego problemu ja jadlem w opor 7 dni w Hiszpani i w tydzien bylo powrot do formy z nawiazka , jedyne co to lecialo cardio 45 min ed w Hipszani. W sopocie bylem 5 dni z czego 4 treningi ale ze znikoma iloscia cardio , 2 dni pierwsze trzymalem miske potem w opor teraz jestem 4 tyg po 2tyg vlcd - 2 tyg masy i mam lepszy bf niz w Sopocie Na Majorce rok temu w Alcudii bylem we wrzesniu i lampa i mega miasto , zarcie i ludzie


Zmieniony przez - MalyMati w dniu 2016-08-12 23:21:18

eee no to chyba ze mną tragedii po tygodniu nie będzie, tydzień na VLCD i wrócę do stanu sprzed wyjazdu chociaż zanosi się na kiepską pogodę, więc mogę się założyć, ze każdego dnia będziemy lądować z kumplami w klubach, więc za wiele pewnie nie, ale każdego dnia trochę tego alko jednak wpadnie

Ja wogole nie pije , nie cpam itd mega anty jestem odnosnie tych rzeczy . Wkoncu w rodzinie 80% osob to alkoholicy to ktos musi trzymac fason Ogolnie na fuercie jadlem 3x wiecej niz w Sopocie - byl ogien , Na sniadaniu w hotelu lecialo mysle smialo 20 tys kcal . Zjadalem wiecej niz moja , kumpel i jego kobita po 8-10 talerzy az mi z nich zarcie wylatywalo ale kazdy jest inny , wiec zobaczysz po sobie jak bedzie