Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Miss 60 cm nigdy nie miałam, ale kto wie, kto wie... Jeszcze są tam zapasy do wypalenia :D
Maria no zobaczymy jak ten nowy bodziec zadziała. Może mi dobrze zrobi takie uspokojenie bo czasem jak rano byłam na siłce to po południu mogłabym iść drugi raz, tak mnie wyrywało na trening :P
A na płaskodupie też jest rada. Ja osobiście widzę bardzo dużą poprawę w jakości tyłka. Mam nadzieję że jak przyjdzie do podsumowania to będę mogła się pochwalić :P
Miss - tak jestem fanką Dextera i okazało się że przegapiłam ostatnią serię I teraz nadrabiam ciągiem :P A mój Piotrek chce nazwać syna Dexter :P
13.06 DNT
Aktywność: pole dance
Miska: Kocham moją miskę Głupio to brzmi- może lepiej- kocham mój jadłospis :P
Grzeszki: Dzisiaj zero. Wczoraj było to wino w końcu :P
Brzuch: Wczoraj przed kolacją zaczął boleć ale jak wróciłam, wypiłam koper i przeszło.
Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Mag+B6
Śniadanie: omlet z truskawkami
Przekąska:wędzony halibut z sałatką z pomidora i ogórka małosolnego, deser z chia i mleczka kokosowego z truskawkami (orgazm organoleptyczny)
Obiad: Spaghetti ala bolognese z marchewką, pomidorami i mielonym z indyka
Kolacja: wątróbka z cebulą i jabłkiem oraz ryżem i ogórkiem małosolnym
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
14.06 DT
Aktywność: Trening Dół
Miska: OK
Grzeszki: Brak- żelki zmieściły się w normę :D (żelko-hamburgery po treningu)
Brzuch: Dzisiaj rano mnie zassało, że aż się zważyłam :P Waga się fajna pokazała aż się humor poprawił (głupie to to)
Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Mag+B6, BCAA
Śniadanie: Jajecznica z wędzonym morszczukiem (myślałam, że mam halibuta, niestety morszczuk nie jest tak dobry- dość suchy) z papryką, cebulą i chlebem żytnim na zakwasie, czereśnie
Przekąska: Deser z chia z truskawkami- to co wczoraj, jego jedyny minus to to, że go mało...
Obiad: Makaron z kurczakiem i szpinakiem
Kolacja: wątróbka z ryżem
Trening Dół
Ciężary z pamięci i sztanga na oko :)
Bieżnia, rozciąganie dynamiczne, dwie mobilizacje do przysiadów
Miałam dołożyć w 6. serii ale stwierdziłam, że zobaczę jak pójdzie i będę miała zapas do progresu na następny trening. Ciężary dobrane idealnie- każdą serię ledwo kończyłam. Ostatnia seria zabawna- tak od 12 powtórzenia robiłam- nie dam rady, aa jeszcze jeden, już na pewno nie dam rady, to może jeszcze jeden :P
2A. Hip Thrust 4x 10 57 62 67 67
-----zmiana------
57 62 67 67 62
57 57 62 67 62
52 57 57 62 62 42 52 57 57 57
40 50 50 50 50 Niestabilna ławka więc nie chciałam dokładać. Ale dawno mnie tak nie paliło- to pewnie po tych przysiadach...
2B. RDL 4 x 10 52 57x9 62 62
-----zmiana------
52x9 57 62 62 57
52 57 57 62 62
52 52 57 57 62
42 52 57 4+6 52 6+4 52 5+5
40 50 50 50 50 1. i 2. seria bez pasków
3A. Prostowanie nóg na maszynie 30/25/20 9sztx15+ 7sztx15 7szt 9szt
-----zmiana------
-
36 38 38
36 36 36
34 36 36
34 34 34
25 30 30 To była masakra. Night myślałam o Tobie w trakcie tego ćwiczenia. Trener -sadysta. Pierwszy raz uczucie ciepła w nogach. Plus mega pieczenie. Wszystkie serie na raty, bo nie wiedziałam jak się z cieżarem wstrzelić. Mega pompa.
3B. Uginanie nóg na maszynie 20/15/10 20 25 25
-----zmiana------
-
45 47 47
45 45 45
43 45 45
34 43 43
25 30 30 Tutaj aż tak mocno nie piekło. Ale było nieźle.
4. Allahy 3 x 15 lub spiny na ławce prostej/skośnej Przyciąganie kolan do klatki w zwisie x 10, stanie na głowie
-----zmiana------
36 36 41
36 36 36
27 32 36 x12 Allachy
Mam dla Was coś na poprawę humoru :P Wbrew pozorom idzie coraz lepiej. Po ostatnim razie jak fiknęłam na podest już mi się odechciało na dzisiaj. Ale mam ubaw z tego :P
Tytuł oczywiście z błędem bo to nie stanie na rękach ale już nie mam za bardzo jak zmienić :D
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-06-14 14:58:16
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Powinnam zamieścić informację- można się śmiać. Sama mam ubaw i tylko czekam na ostatnią część jak lecę w drugą stronę. Nie bez powodu takie filmiki na YT nas bawią :P
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
Haha super ale i tak dobra jestes. Ja mam opory i w glowie kreci mi sie nawet jak przy rurce robie. Teraz mamy ambitna instruktorke i ostatnio bylo stawanie na rekach tak z rozbiegu przy scianie- bylam najgorsza, boje sie i chyba za slaby brzuch bo nie umiem podniesc nog do gory (albo to przez to ze sie boje).
Zassalo po fajnej kolacji
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Dzisiaj znowu jem pyszną wątróbkę to może zassie jeszcze bardziej :P Ja na rękach też się boję. Tzn. chyba w podświadomości. Mam problem wszędzie tam gdzie trzeba nogi zarzucić... Ale wszystkie bariery w końcu pękają w najmniej oczekiwanym momencie :) (Wczoraj tak zrobiłam Vkę z barku na zasadzie, nigdy mi się nie uda, a tu proszę, wyszło).
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
No masz racje. Taka wielka niewiadoma kiedy cos wyjdzie. Ja to jeszcze nie ten level i teraz ciagle cos mi staje na drodze na zajecia, dzisiaj znowu opuscilam. Hehe to moze tez kupie watrobke jak tak zasysa