[SIŁA]Kokos DT just for fun

Obwody - powiedzmy, że nie mam gdzie (a tak między nami to, toby była prosta droga na powązki)

13.05.2016 dzień 12 DNT, 13-ty piatek... nicnierobing. Jeszcze by mi sztangielka na główkę spadła albo co Miły wieczorek z sis i przyszłym szwagrem. Trochę luzu jest potrzebne

14.05.2016 dzień 13 Obwody

Obwód A (12-15 powtórzeń)
A1. Horizontal pushing exercise - wyciskanie hantli na klatę na lekkim plusie 15kg -12,5kg - w każdym obwodzie zaczynam od 15-ek i dobijam do zakresu 12,5 (w kolejnych obwodach było: 15kg x 10/10/10), może za tydzień, dwa dobiję 15-tkami do zakresu
A2. Quads-dominant exercise - suwnica - 55kg (ciężar tylko z kółek)
A3. Horizontal pulling exercise - wiosło sztangielką - 22,5kg
A4. Hamstrings-dominant exercise - uginanie nóg na maszynie - 3 sztabki, 3 sztabki+2kg, 3sztabki +2 kg - ostatnia na 13-cie
A5. Abdominal exercise - unoszenie nóg w zwisie
Bez przerw, 3 obwody.

Obwód B (15-20 powtórzeń)
B1. Vertical pushing exercise - wyciskanie hantli siedząc - 9kg
B2. Quads-dominant exercise - wykroki z hantlami w miejscu 10kg - dalej na raty, robione po 5, wykroki są w tych obwodach najgorsze
B3. Vertical pulling exercise - ściąganie drążka szeroko do klaty - 6 sztabek
B4. Hamstrings-dominant exercise - RDL - 55kg 13/15/13 - niestety na raty, bo łapy spocone i gryf mi się slizgał, paski musze brać ze sobą chyba
B5. Abdominal exercise – allahy - 8 sztabek
Bez przerw, 3 obwody.

Obwód C – dodatkowy (15-20 powtórzeń)
C1. Biceps exercise - uginania hantlami - 7kg
C2. Calves exercise - wspięcia na palce/wspięcia na maszynie - 9 sztabek
C3. Triceps exercise - sznurek na wyciągu - 4 sztabki + 4kg
C4. Abdominal exercise – zwykłe brzuszki x 20
C5. Shoulder isolation exercise - pull face - 4 sztabki + 4kg
Bez przerw, 3 obwody.

+ 20 minut rowerek stacjonarny

Dołożone tu i tam. Powietrze dziś stoi. Mimo iż drzwi wejściowe na siłce otwarte były to przewiewu zero. Lało się ze mnie dziś nieziemsko. Obwody dają po czterech literach Ale już całkiem spokojnie mogę jeść tak w pół godziny po treningu. Dzisiejszy posiłek potreningowy:



Brzusio zadowolony Teraz kaffka

Mały update - pan mąż wyciągnął mnie na popołudniowo-wieczorny spacer. Wpadło spokojne 9km. Tulipany przekwitają, kasztanowce kwitną, leżaczki zawsze fajne




Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-05-14 20:19:18

15.05.2016 dzień 14 DNT ale mam challenge, żeby cardio kręcić Rower w terenie 36km, 2 godziny. Straszny wiart, na Moście Świętkorzyskim to kręciłam, kręciłam, kręciłam i stałam w miejscu Plan był na dłuższą wycieczkę ale... nie no sorry to ma byc tez przyjemność a dziś to z ta przyjemnością to tak średnio.

Niedziela to i pomiary - no cóż... nie ważę się a wymiary sobie stoją w tym tygodniu Choć moje koksy, zwykle bardziej skłonne do szydery niż komplementów, twierdzą, że chudnę. No i tego się trzymam Inna sprawa, że wczoraj z panem mężem winko było grane i lekko zapuchłam. Wino mi ostatnio nie służy, wogóle % cos mi nie służa... eee... nie bawię się tak



Na wczorajszym wieczornym spacerku zielsko na dzisiejszą zupke było zbierane - efekty jak na obrazku:





Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-05-15 15:52:12

Kokosik

Wino mi ostatnio nie służy, wogóle % cos mi nie służa... eee... nie bawię się tak

Chora? To trzeba do lekarza czym prędzej pędzić

Zielonego w talerzu na cały rok :)

Pokrzywa ??

Lejjla

Pokrzywa ??

Pokrzywa Mam jeszcze miseczkę w lodówce, Młoda nie tknie więc będzie jeszcze na jedną porcję dla mnie.

Spotkałam dziś rano mojego wujaszka Konrada. Taki typek, co mnie w trójbój wkręcił. Jakoś tydzień temu ultramaton 110km przebiegł. Świat zwariował, mój wujaszek No ale postanowił, że przebiegnie to i to zrobił.

Jesz Kokosik pokrzywy? Dlaczego?
Dobra, już wiem, ale nadal nie do konca rozumiem





Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-05-16 08:39:26

Owszem Łukaszku jemy Młoda pokrzywa, umyta i chwilkę gotowana w małej ilości wody. Potem do bulionu/rosołu i malakser. Powinna być do tego jeszcze tłusta śmietana ale kurde zapomnieliśmy kupić.

ps. No widzisz I wszystko jasne. Najlepszą pokrzywiankę ever robiła moja babcia...


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-05-16 08:42:21

No tak, sezon już w pełni
W zupie nigdy nie próbowałam, dzięki za przepis !
Zawsze miksowaną z bananem lub sok z wyciskarki.