[BLOG]Dideek & Fitnesska - Road To Cheat

Poza tą skrobią kukurydzianą to coś jeszcze kcal może mieć?
ale bez przesady, ile Ty tego weźmiesz...

to nie jest przypadkiem coś na kaszel?


Zmieniony przez - wakor w dniu 2016-05-08 09:45:58

jedna tabletke
0,25g skrobi?

.. ale niekoniecznie coś musi mieć kcal, żeby miało wpływ na korzyści płynące z postu
np. wit. C
Tadziu pisał kiedyś, że znosi pewne korzyści płynące z postu

Zrobiłem sobie 70minutowy spacer przez las
Spotkałem towarzysza i popatrzyłem na jeziorko

Bcaa 15-30 min przed treningiem - po 30 minutach osiągają maksymalne stężenie we krwi i zaczynają opadać (około 120 min do normalnego poziomu). Po treningu potrzebujesz pełnego aminogramu więc bcaa nie ma sensu. Daj wpc/EAA albo posiłek. Ewentualnie droższa wersja to bcaa tak jak napisałem plus druga porcja popijana od połowy treningu do jego końca. Tylko że wtedy masz wodę w brzuchu i może być ciężko z interwałami.


Zmieniony przez - __Logan__ w dniu 2016-05-08 13:13:59

Czyli widzisz to tak:
15:30 - posiłek (50-60g B + 20-30g T)
16:30 - BCAA + Blue Magic/kofeina
16:50/17:00 - Start treningu
18:15 - Koniec siłowego->HIIT->Rozciąganie
18:45 - WPC
19:30 - Posiłek

?

dideek

Czyli widzisz to tak:
15:30 - posiłek (50-60g B + 20-30g T)
16:30 - BCAA + Blue Magic/kofeina
16:50/17:00 - Start treningu
18:15 - Koniec siłowego->HIIT->Rozciąganie
18:45 - WPC
19:30 - Posiłek

?

Nie wiem czy to rozciąganie po treningu to dobry pomysł. Lepiej się porozciągać w DNT

Ogólnie ok choć ja bym dał 16:45 bo jednak równo o 17 nie zaczniesz (rozgrzewka itp) ale to szczegół. Posiłek masz 1.5h przed treningiem, to nie za mało? Nie wiem jak duże są to posiłki ale ja musze mieć przynajmniej 3-4h żeby nie czuć dyskomfortu (np żeby mi się nie odbijało jedzeniem). Co do pory potreningowej - miedzy końcem treningu a posiłkiem masz godzine? To ten szejk wcale tam nie potrzebny (choć to też zależy od ilości mięśni i %bf).
Osobna kwestia to to czy stać Cie na bcaa, bo imo jeśli to nie problem to dorzucaj, jeśli to kłopotliwy wydatek to lepiej zrezygnować i zainwestować w jedzenie.

Mosto

dideek

Czyli widzisz to tak:
15:30 - posiłek (50-60g B + 20-30g T)
16:30 - BCAA + Blue Magic/kofeina
16:50/17:00 - Start treningu
18:15 - Koniec siłowego->HIIT->Rozciąganie
18:45 - WPC
19:30 - Posiłek

?

Nie wiem czy to rozciąganie po treningu to dobry pomysł. Lepiej się porozciągać w DNT

Nie koniecznie, jeśli rozciągasz się np żeby poprawić mobilność to masz racje ale jeśli chodzi o rozciągniecie mięśni przykurczonych treningiem to pora potreningowa jest najlepsa.

Rozciąganie = mobilność u mnie
zwisy na drążku
koci grzbiet
etc.

z mięśni tylko grupa kulszowo-goleniowa 2x/tyg


1h po posiłku jestem w stanie już trenować tak prawde powiedziawszy mięcho + troche tłuszczy + warzywa - easy

15-20minut mam drogi na siłownie
Zakładając wzięcie supli o 16:30 i wyjście, to rozgrzewam się od 16:55, 17:05 zaczynam trening - po 35min
BCAA jest już w szafce
..a co do inwestowania w jedzenie - to, co potrzebne, to zawsze mam
nie stać mnie na rarytasy typu łosoś, czy wołowina, ale drób, wieprz, warzywa, mozzarella, favita, jaja itp. mam

A co do koniec treningu - szejk - posiłek

Aktualnie(kiedy nie ma jeszcze HIIT) trening kończę ~18:15-18:30, piję WPC (BCAA też jeszcze nie, to, o czym rozmawiamy to plan na za tydzień) i o 19:20-19:30 zjadam posiłek
..w zależności od tego, czy miałem czas i chęci uszykować go wcześniej, bądź co w nim jest(bo np. jaglanej ugotowanej już wcześniej bym nie zjadł)


Zmieniony przez - dideek w dniu 2016-05-08 15:11:50

IMO lepiej odpuścić BCAA a kupić łososia co jakiś czas ale to już Twoja sprawa.
To, że jesteś w stanie ćwiczyć po godzinie to wcale nie znaczy, że Twoj organizm jest. Weż pod uwagę, że zołądek potrzebuje czasu żeby strawić pokarm, do tego celu potrzebna jest krew. Jeśli posiłek sie nie strawi to krew będzie w żołądku a mniej jej trafi do mieśni a przecieżo to chodzi w treningu. Ogólnie uznaje się ~2h minimum odstępu.