SPAM kolejny.. Steven jest bossem a Conor hejterów zniszczy left crossem

co do dopingu to mnie rozpjerdala te pucowanie się, kto jest natural a kto nie jakby bomba to było coś niewybaczalnego, złego, zasługującego na potępienie.

t

https://www.sfd.pl/KSW_33:_Materla_vs_Khalidov_–_wyniki_walk-t1096032.html 

Bo tylko d**** bez obycia moze cisnac na doping, w jakiklowiek sposób, fajnie sobie pozniej poogladac cieżarowca co bije rekord, biegacza bo bije rekod, czy jakiegoś niszczyciela w klatce, ale nie doping blee :D

No tak ale z drugiej strony, słuchanie się ślepo "autorytetów" w kwestii dietetycznej i treningowej, też jest ślepą uliczką, bo wśród najlepszych są ogromne różnice i w treningu i w diecie. Dlatego najlepiej po prostu używać głowy, czyli zwracać uwagę na podstawy naukowe konkretnych strategii itp itd.

Dlatego dla mnie prawdziwym specem jest np faftaq- bo zawsze podchodzi bardzo obiektywnie do wszystkiego, wymieniając każde możliwe badanie, za i przeciw konkretnym strategiom. Nigdy nie pisze "to jest dobra dieta, bo tak, bo się czuje na niej świetnie". Argumentuje wszystko zjawiskami biochemicznymi, badaniami, działaniem organizmu itp itd. I dokładnie z tego samego powodu uważam Knife'a za speca od treningu.

Nie każe nikomu ufać na słowo, tylko tłumaczy co i jak i dlaczego. Wszystko jest spójne z anatomią i mechaniką ludzkiego ciała. Wszystko jego logiczne. Badania są wiarygodne (np eksperymentalne, a nie korelacyjne!) a nie "ja na diecie samuraja czuje się świetnie, uwierzcie mi!"

Sorry, ale dla mnie to zwykłe pyerdolenie.

Z tego samego powodu- czyli obiektywizm, wgłębienie się w mechanikę ciała, biochemie i biofizykę- szanuje Layne'a Nortona albo Christiana Thibadeau. To czy oni biorą to mam w dvpie. Po prostu jestem w stanie na chłodno ocenić poziom ich argumentacji, a weryfikacja ich wiedzy zawsze kończy się sukcesem;)


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2015-11-29 12:07:45

Czyli jeśli będziesz czuł się źle na jakimś modelu żywieniowym ale ktoś przytoczy Ci badania że to jest spoko to dalej będziesz w to brnął?

Nie, bo nie będę się źle czuł jeśli wezmę pod uwagę wszystkie zmienne. Napisałem o weryfikacji. Wszyscy ci gośćie których wymieniłem, właśnie zakładają indywidualność. I mówią że może na Ciebie działać, to , a może coś innego. A nie, że deita samuraja dla wszystkich z automatu. Na tym polega weryfikacja.

Moze na Ciebie działać Carb back loading, a może być chvjowy, bo masz kiepski trening i oporność insulinową. Mam na myśli to, że zawsze powinno dążyć się do gruntownego wytłumaczenia swoich stanów- a w tym pomaga wiedza i badania oraz obiektywne podejście do powyższych.

Oczywiście zgadzam się z tym, że różnym osobom mogą pasować różne strategie żywieniowe

Jeśli jesteście przy żywieniu to co NAJBARDZIEJ lubicie wpjerdalać? Pizza? kebab? schabowe? gyros? pierogi? MÓFCIE

dusze pokonanych wrogów

a tak lekkko zmieniajac temat....








tak tak... mozecie minusować