SPAM kolejny.. Steven jest bossem a Conor hejterów zniszczy left crossem

lol właśnie wrzuciłem to w temacie o 194

Znalezione na fejsie:
"Z pamietnika arabskiego terrorysty

Dzień 1
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Już na lotnisku w Balicach, Okazalo się że nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze. – śmierdząca sprawa: kazano nam zapłacić za autostradę, a za (15 minut później) kazali nam zapłacić znowu. Zapłaciliśmy żeby nie budzić podejrzeń.

Dzień 2
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało.Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca.
Z naszego samochodu zniknęły - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.

Dzień 3
Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 4
Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.

Dzień 5
Trwają przygotowania do zburzenia pałacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy "M jak Miłość", Alezhebar popłakał się.

Dzień 6
Wysłaliśmy kopertę z ebolą do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej….

Dzień 7
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w jakiejś Biedronce i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 8
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócił po 6 godzinach. Niestety zaatakował go tłum starszych kobiet, zgubiliśmy bombę, Al-Quaherezejuan o naszej porażce dowędzał się z telewizji. Nazywają to Promocją w Lidlu, pewnie to ich świątynia?.

Dzień 9
Polacy wybrali sobie nowy rząd. Wracamy do kraju. Polska sama świetnie sobie radzi bez naszych zamachów."

Napisane przez jakiegoś żałosnego leminga.

Dla tych którzy narzekają na pieniądze, zbyt mało lukratywne umowy sponsorskie, nie tak wielką mainstreamowosc niektórych wydarzeń na tle boksu, nba, superbowl... polecam dzisiejsza wygraną walkę Miguela Cotto z Alvarezem. Walkę oczywiście wygrał Alvarez nie robiąc przy tym nic. Ktoś kiedyś wspominał o tym, że ludzie z boksu widzą potencjał marketingowy mma. Niech wyp*****laja z naszego sportu jeszcze zanim do niego weszli. Drukowane wyniki, kategorie wagowe co 3 kg, masa papierowych mistrzów a to wszystko dla kasy promotorów i szefów tego świata okraszone krwią sportowców którzy wygrywając walkę muszą obawiać się o to czy De la Hoya i Jay-z. Nie dogadali się ze sobą o wielką kasę. Dla przypomnienia pan Carter (Jay z) to jeden z najbardziej wpływowych ludzi tej ery. Widocznie chcą puścić cynamona na GGG aby zrobić ogromny hajs z hype'u. Bardzo szkoda Cotto bo dał całościowy pokaz boksu uraczajac nas świetnym poruszaniem się, obroną, kontrami a nawet wychodząc z wymian zwycięsko przeciw Canelo który jest puncherem i to jeszcze dziś dobił do wagi polciezkiej pewnie. Subiektywizm będzie zawsze i wszędzie ale ja wolę żyć w takim mma gdzie dominuje atmosfera wojny i współzawodnictwa przynajmniej dziś!

Obawiam się, że wraz z wzrostem popularności tego sportu (co jest nieuniknione i juz tak naprawdę nastąpiło) wielcy i potezni tego świata zaczną rozgrywkę na naszym polu dla swych interesów. Chęć ubicia dobrego dealu przewyższającą zwykły szacunek można już zaobserwować dziś gdzie zachowania szefostwa organizacji kreowane w taki a nie inny sposób wobec swojego mistrza stwarzają z pozoru niewyobrażalnie głupie i astronomicznie niemożliwe scenariusze w iluzorycznym poczuciu, że wszystko jest fair i takie jak się ukazuje. ( zastraszenie mistrza w obliczu wygranej, przekupstwa zastapionego fightera itd...)

Powyższy akapit ociera się o teorie spiskowe ale musi tak brzmieć aby dawać sporo do myślenia. Bo sport juz dawno nie jest samym tylko i wyłącznie sportem a tam gdzie duże wydarzenia tam i duży zysk lub wielka strata. Wydarzyć może się wszystko ale pod koniec dnia liczby muszą się zgadzać.


Walka Melvina dla Puara Lee


http://www.spruto.tv/videos/146906/manhuf-kato/#player




Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-11-22 07:41:27

Już nie pierwszy raz sędziowie grają pod Alvareza. Mam nadzieję, że teraz GGG spotka się z Alvarezem i nie pozwoli na to, by sędziowie decydowali o wyniku.

ziumol

lol właśnie wrzuciłem to w temacie o 194

ja wrzuciłem pierwszy, ban na tydzień

Toomek4

Już nie pierwszy raz sędziowie grają pod Alvareza. Mam nadzieję, że teraz GGG spotka się z Alvarezem i nie pozwoli na to, by sędziowie decydowali o wyniku.

GGG zafundje my soczyste KO

sava9e

Toomek4

Już nie pierwszy raz sędziowie grają pod Alvareza. Mam nadzieję, że teraz GGG spotka się z Alvarezem i nie pozwoli na to, by sędziowie decydowali o wyniku.

GGG zafundje my soczyste KO

Cotto nie miał dziś mocy GGG która ubije Canelo do 7-8 rundy. Cynamon jest tylko i wyłącznie silny a GGG to jeszcze większa moc rażenia a dotego bardzo wysoki technicznie boks. Dlatego
Canelo już zaczyna gadki w stylu GGG to mój przyjaciel, nie musimy walczyć.

NO k***A CHYBA W JĘZYKU MIGOWYM SIĘ POZNALI, BO O ILE GGG MÓWI ŚWIETNIE PO ANGIELSKU TO RUDY W KTÓRYMŚ Z WYWIADÓW WYPOWIADAJĄC SŁOWO HEART j**NAL TAKĄ ANGLISZCZYZNA, ŻE REPORTER MYŚLAŁ ŻE CHODZI O WŁOSY.



Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-11-22 11:48:12

Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-11-22 11:48:58

poszło 210 w siadzie

Wysokie, ciezkoatletyczne wyniki Propsujemy!


Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-11-22 11:59:07