SPAM kolejny.. Steven jest bossem a Conor hejterów zniszczy left crossem

Właśnie dobra była tu walka na miecze, realistyczna niczym w starej trylogii a nie jakiś parkour z mieczami jak w Mrocznym Widmie :) A, mnie denerwował Dżar Dżar Binks czy jak mu tam, rola Anakina nie.
Co do reszty i kolejnych nowych części to myślę że będzie jak mówi twój kumpel, dopiero się wszystko rozkręci. I pewnie będą jeszcze jakieś epickie walki na miecze. I bardziej widowiskowe i takie gdzie będzie dwóch wysokich rangą "zawodników". Może Luke się będzie naparzał! Ciekawe też czy ten noob Kylo będzie żył


Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-01-07 01:27:50

Realistyczna, bo kiepsko walczyli? Po prostu gość który grał Darth Maula był kaskaderem, i specem od Wushu, więc się umiał posługiwać bronią białą.

To SW a nie realizm, bo realizm to do filmu dokumentalnego. W mrocznym widmie zayebiscie zrobiona była walka, bo super choreografia + właśnie wykorzystanie mocy (moc to nie parkour).

W ogóle Darth Maul to zayebista postać, trochę zmarnowany potencjał, bo go zabili

To co tłumaczy nowe walki to fakt, iż posługujący się mieczami to nooby a nie żadni spece. W Mrocznym Widmie był pokazany rozkwit Jedi i lata ich świetności i może dlatego tak mocno postawili na jakość walk mieczami.




Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-01-07 07:54:53

Ktoś kiedyś napisał, że gdyby walka na miecze świetlne miała być realistyczna, to wyglądałaby jak olimpijska szermierka - dwóch typków czających się na błyskawiczne dźgnięcie (bo miecz prawie nic nie waży, do tego szybkość jedi/sith i do tego prawie z miejsca śmiertelne obrażenie). Fikołki i inne bzdury oznaczałyby śmierć xD Podobnie szerokie cięcia. Pchnięcie w punkt wystarczałoby do załatwienia każdego.

CAŁY CZAS SPOILERY

Ale walki na miecze z tych nowych Gwiezdnych Wojen podeszły mi bardzo - są brudne i brutalne, zwłaszcza Kylo Ren ma taki zamaszysty styl.

Puar

prawie go pokonał nigga bez mocy. no ale można to usprawiedliwić tym że on i dziewczyna wjechali mu na banię niczym Conor dla Aldo.

Ktoś zwrócił uwagę na jeden fakt: celowo wcześniej poświęcono jedną scenę na pokazanie mocy tej kuszy Chewbacci, który potem j**nął strzała w bok Rena. I potem się Kylo Ren klepał podczas walki po ranie klepał. Więc był osłabiony po strzale, który kogoś pozbawionego mocy by rozwalił na kawałki.
A poza tym ta dziewczyna, Rey, okazała się bardzo silna. Więc też będzie miała konkretnego powera, gdy przyskilluje ze Skywalkerem.

Swoją drogą, to fajna sprawa, że wszyscy - łącznie ze "złym" - dopiero trenują i levelują. Dobrze pomyślane pod młodego widza.


Zmieniony przez - enediktal w dniu 2016-01-07 08:13:35

Nawet was kuhwa nie czytam bo jeszcze nie oglądałem. Tylko nie wiem czy kino czy może klasyczna romantyka =torrent ;D

Enediktal pełna zgoda, jak w realizmie wyglądałyby walki. Miałem dokładnie taką sama rozkminę z kolegą.

Teoretycznie miecz świetlny wazy tyle co rękojeść, czyli nie ma problemu z niewygodnym środkiem ciężkości, czyli liczyłyby się szybkie ruchy, coś pewnie jak szermierka- mi jeszcze samuraja przychodza do głowy- i generalnie te techniki, gdzie jednym szybkim ciosem zabijasz itp

Co do walki na miecze świetlne to w nowej częśći tak wyglądają bo żaden walczący nie jest dobrym szermierzem, nikt z nich nie uczył sie profesjonalnie szermierki, walczą instynkwnie i na adrenalinie.

MoonDancer

Nawet was kuhwa nie czytam bo jeszcze nie oglądałem. Tylko nie wiem czy kino czy może klasyczna romantyka =torrent ;D

ja nie żałuje wydanej kasy na kino

A ile u cb bilet?

25zł placilem, sobota bilet normalny

Gdzie tak tanio w Sobotę?