AllNutrition - Dymitr Zasada - DEBIUTY 2016

SIEMA !

Ciekawe propozycje odnosnie treningow - przetestuje, na pewno bedzie to nowy, inny bodziec do przyrostow tylko ja lubie trenowac do upadlego wiec nie wiem czy nie za cienko wejdzie , bede musial cos pokombinowac

Takie sprawy, wczoraj DNT, dzis tez - szkolenia i praca...
Musze troszke pozamieniac w planie, bo np mam wolne sobota i niedziela a teoretycznie to dni nietreningowe... to wole w wolne dni zrobic ostre treningi niz teraz cwiczyc po pracy - wstaje czlowiek o 3w nocy to bez sensu sie katowac jak pozniej sa wolne dni w ktore mozna ostro doladowac
wiadomo, im blizej bedzie startu tym bardziej wzrosnie rygor treningowy i dietetyczny... poki co trzeba dbac o regeneracje.. a nie ze dzis zrobie trening o 22 a jutro rano o 10 nastepny a w miedzyczasie praca praca praca
takze wypiski z treningu poki co nie ma
ale moc we mnie wzbiera takze treningi znow beda ostre.
po ostatnim treningu klata boli bardzo mocno domsy trzymaja [czy jak to tam sie w koncu zwie, potocznie zakwasy ]

Tak tak.A ja proponuje słuchać trenerów. Budowąć to co odstaje i ubijać bo na redukcji pierwsze ucieknie.Nie bawić sie w żadne rekordy i dwa powtórzenia bo to tylko powód do kontuzji a zwłaszcza przy nadchodzącej redukcji kcal.Trening i tak się zmieni po dzisiejszej rozmowie telefonicznej i spotkaniu w Klodzku gdzie mam przyjemność sędziować..A ostatnie- w dalszym ciągu namawiam do większego odpoczynku i regeneracji.

Dymek, właśnie regresja z dodatkowymi powtórzeniami 10x +2+1 itd to trening do całkowitego upadku, spodoba Ci się
To tylko luźna propozycja, co ja będę uczył 3x większego
Regres jest o tyle dobry, że wtedy gdy masz najwięcej sił (oczywiście po stopniowanej rozgrzewce) wchodzisz na największe dla siebie ciężary, ale jak już napisał Twój Trener, nie na 2 czy 3 powtórzenia, szkoda ryzykować
Tak się składa, że mnie namówił do tego kolega z forum i nie tylko, Krzych666, który zbudował imponująca masę właśnie tym sposobem- nie są to więc porady bez pokrycia.

A propos regeneracji- tak jak inni podziwiam, że przy Twoim trybie życia z pracą w tak luźnych godzinach, treningach o 2-3 w nocy, 2h snu i następnie pracy budujesz tyle mięsa. Tzn wiem co ja przyspiesza , ale poza tym potrzeba w cholerę motywacji i samozaparcia.

Oby tak dalej!

Pozdro

Akurat tutaj się zgodzę z Arturem. Im więcej trenerów tym gorzej. Ja na tym źle wyszedłem. Albo wspolpracujesz z jedną osobą i jej się słuchasz albo odpuść bo szkoda jej i Twojego czasu. Nikomu wiedzy nie ujmuje bo mamy wiele bardzo ogarnietych osób na forum ale im więcej speców tym większy mętlik w głowie.

Skoro ty jesteś CienkiGościu to apeluje do adminów o zmianę mojego niku na MegaGościu :) jak się wytniesz to będzie miazga od razu do prosów z nim!

Co do metod treningowych to zawsze podsuwamy myśl żeby od czegoś wyjść zwłaszcza że my podopiecznych często widzimy na żywo. A to całkiem inna bajka niż ocena z wrzuconego zdjęcia np.po pompie danej grupy mięśniowej. Ci co nas znają już wiedzą że po pewnym czasie w makrocyklu treningowym a zwłaszcza gdy osiągniemy docelową wagę na masie zezwalamy i proponujemy wykonywać połowę treningu w sposób instynktowny. To podopieczny lepiej wie co mu służy i lepiej wchodzi i zawsze bierzemy to pod uwagę. Trzeba stopniować trudności metod żeby nie zabrakło bodźców na koniec. Podobnie z treningiem tlenowym.
Ja sama dużo kombinuje z treningiem i ciągle szukam nowych metod żeby zaskakiwać w pewien sposób organizm. Problem ten dotyczy wszystkich z długim stażem treningowym.
Już w sobotę zobaczymy jak wszystko wygląda bo nadchodzi czas zmian

Siemka !
Eeeeee no to tak - oczywista sprawa to realizacja tego co powiedza trenerzy.
Od ostatnich ogledzin troszke chyba poprawilem to co Artur pisal - np. przod barkow [pocielo je rozstepami wiec chyba cos tam spuchly ].

Teraz powiedzcie co to moze byc
Zarlo bylo wczoraj zdrowe bo mieso mielone, ogorki i ryz - a brzuch od wczoraj boli, apetyt zero i wydecie straszne, jak bym mial rodzic zaraz
Kupa normalna co nie , zadnej sraki nie ma
Nie dobrze bo waga troche przez to leci i nabicie tez
Cale szczescie ratuje AllNutrition - suple wchodza gladko i na pewno zapobiegaja katabolizmowi

Co do zmian - chetnie zaczal bym jakies aero krecic i zmienic system treningowy bo juz nudno sie robi hehe
No i tak jak Syla pisze - bez pompy wygladam jak flejtuch zero zyl i ogolnie kapec, co innego jak sie naladuje mieso na treningu

Pewno ogórki były przekiszone co nie?
Dymek no stres, takie rzeczy się zdarzają każdemu. Miętka i leżeć we wyrku Przeczekać i będzie si

flejtuch .. przed sceną pompa będzie to nie bedzie jak flejtuch haha.
a co do rewolucji, przejdzie, spokojnie