[BLOG] Mosto - Historia prawdziwa

Do zera kcal powinienem się zbliżyć za 3tyg.
Zastanawiam się jedynie czy nie zrobić FAT NITE żeby hormony rozruszać.

Pierwszy FN był by gdzieś do 250g tłuszczy, potem każdy kolejny był by podbijany o 50g z fatu.
Najlepiej pasowało by to zrobić w piątek, jest to DNT zaraz po dniu treningowym, a na następny dzień mam LC. Była by igła chyba. No i średni bilans tyg kcal również by poskoczył o jakie 2500kcal.

'Zastanawiam się jedynie czy nie zrobić FAT NITE żeby hormony rozruszać. '

niby w jaki sposób?
minimalizacja spozycia fatu lub jego calkowita eliminacja ma negatywny wpływ,ale jednodniowy wyskok w ta czy w tamtą stronę minimalny czy zerowy

Sol dzięki za wypowiedź Polecę teraz zgodnie z założeniami. Będę się zastanawiał co pozmieniać jak zbliżę się do mojego zera kalorycznego a efekty nie będą mnie zadowalały.

A póki co szukam dobrego boostera teścia który poleci do cyklu od 10-18tyg.
IA mam już wybrany, będzie to AD-3 do tego chłopaki pisali żeby dorzucić SUPERIOR 14 Stanabol X ale nie jestem przekonany na 100% bo znalazłem ze dwie wypowiedzi tutaj na forum że nie warto go wrzucać. Macie jakieś propozycje ?

Ja od siebie napiszę że nie wierzę w żadne cudawianki ziołowe które podnoszą teścia.
A jak już podniosą to nie na tyle dużo aby efekt był namacalny.
Ew. jeśli ktoś ma bardzo niskie poziomy to może [może ale nie musi!] wyrównać.

JUz witamina D,magnez czy też cynk mają większa moc sprawczą niż 99% supli a'la 'test boosters'.

Jak Sol.

Przyjmowałem x różnych boosterów.
Przyjmowałem różeniec, ashwe itp pod różnymi postaciami. I w mixach i same.
Próbowałem wielu sposobów - nic nie podziałało.
Dopiero dieta podbiła poziom testa i generalnie w jakimś mniejszym/większym stopniu ustabilizowała hormony.
Ale dopóki jesteś na minusie energetycznym - ja bym się cudów nie spodziewał i wywalanie siana na takie zabawki imo (po własnych doświadczeniach) mija się z celem.

...z tym że wpływ na hormony to jedno (udowodniony) a
wpływ poprzez efekt na samopoczucie i czasami osiągi (poprzez efekt placebo) to co innego.
Psycha to nieodłączny element układanki.

Data 18.10.2015 - DNT - Medium Carb

Bardzo podobają mi się niedziele Co jedna to lepsza, ale już parówek mam dość na dłuższy czas
Nie mogę się doczekać aż węgle będą na poziomie 300g a fat 120g

Niedzielny standard z rana na szkolenie z psem pojechałem, później trening brzucha i na kawę do dziadków.
Na siłowni zleciało mi trochę bo pojeździłem na orbitreku, zrobiłem trening brzucha a na koniec kompleksowe rozciąganie

Zamówiłem też parę supli, we wtorek powinny dojechać to się pochwalę
Mam nadzieję że mnie białko z scitec czeko-orzech nie rozczaruje, opinie pozytywne ma.



Brzuch + rozciąganie

Brzuch

Allachy
30/35/35 x 15
30/40/45 x 15
40/45/45 x 15
45/45/45 x 15
Brzuszki z obciążeniem
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15
Skręty tłowa leżąć z obciążeniem
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15
5/5/5 x 15




Okno żywieniowe : 14-22

Suplementacja :


Rano na czczo:
Daily formula – 1tab
Vitamina c 500mg – 1tab
Witamina D3 2000 UI

Do ostatniego posiłku :
ZMA – 3tab
Omega 3 – 1tab




I Posiłek : Udziec indyka z przyprawą do kebaba + krem z dyni (nigdy więcej dyni, jej smak kompletnie mi nie podchodzi )


II Posiłek : Otręby gryczane z cynamonem na wodzie + owoce posypane erytrolem + duplo


III Posiłek : Pancake + czeko


IV Posiłek : Parówki + mozzarella + korniszony



Zmieniony przez - Mosto w dniu 2015-10-18 22:41:06

(...) krem z dyni (nigdy więcej dyni, jej smak kompletnie mi nie podchodzi ) - Halloween to nie Twoje swieto ;)

Data 19.10.2015 - DT - Medium Carb

Dzisiaj postanowiłem na sobie wypróbować sok z buraków
Powiem tyle, w smaku nie najgorszy, sporo węgli w składzie. Pompa na + , no i nie wiem czy to przez większe kcal czy przez ten sok ale trening wyszedł super.

Co do michy to szału nie ma, poniedziałek jak to poniedziałek - nie przepadam za tym dniem.

Miałem próbkę białka KEVIN LEVRONE WHEY SUPREME i szału nie ma za tą cenę.

Rozpuszczalność : 10/10 (0 grudek, 0 piany)
Konsystencja : 5/10 (prawie jak samo mleko a poszło 30g na 250ml płynu)
Smak : 1/10 (miałem wanilię i jak dla mnie bez smaku, trochę słodki - lipa ja za tą cenę)




Poszły powtórzenia w górę dlatego następny raz podnoszę obciążenie. Z podciąganiem lipa bo więcej niż 4 razy nie dam rady, próbowałem i nie ma szans na 5'te powtórzenie. W końcu opanowałem technikę i temp, mimo mniejszego obciążenia na bicepsy czułem je dużo lepiej niż ostatnim razem.

Czas treningu : 80min + rozgrzewka i rozciaganie po treningu

Plecy :

Martwy ciąg
60/60/60/60 x 6
70/70/70/70 x 4
70/70/70/70 x 4
70/70/70/70 x 6
Wiosłowanie sztangą
37/37/37/37 x 10
40/40/40/40 x 8
40/40/40/40 x 10
45/45/45/45 x 10
Ściąganie drążka wyciągu górnego
5(sztabki)/5/6/6 x 10
6/6/6/6 x 8
6/6/6/6 x 10
6/6/6/6 x 10
Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do pępka siedząc
40/40/40 x 10
45/45/45 x 8
50/50/50 x 10
55/55/55 x 10
Podciąganie wąskim uchwytem
cc/cc/cc x 4
cc/cc/cc x4
cc/cc/cc x 4
cc/cc/cc x 4

Biceps :

Uginanie z gryfem łamanym
20/20/20/20 x 8
20/20/20/20 x 8
20/20/20/20 x 8
20/20/20/20 x 10
Uginanie młotkowe z sztangielkami siedząc
5/5/5 x 10
7/7/7 x10
8/8/8 x 10
7/7/7 x 10
Modlitewnik – hantle
5/5/5 x 10
7/7/7 x8
8/8/8 x 8
7/7/7 x 10




Okno żywieniowe : 13 - 21

Suplementacja :

Rano na czczo:
Daily formula – 1tab
Vitamina c 500mg – 1tab
Witamina D3 2000 UI

Podczas treningu :
Bcaa - 15g

Do ostatniego posiłku :
ZMA – 3tab
Omega 3 – 1tab




Posiłek : Przed i po treningowy


Posiłek 3 i 4 : kurczak z lubczykiem, tymiankiem i pieprzem cayenne + warzywa z przyprawą 5 smaków



Zmieniony przez - Mosto w dniu 2015-10-19 18:34:39

Mam w głowie pomysł
Zastanawiam się czy wskoczyć na cykl za 2 tyg czy zgodnie z rozpiską ?

Bo tak jak jest rozpiska zrobiona to cykl mi wypadnie przez święta. Jak wskoczę od 1 listpada to końcówka cyklu wypadnie na święta czy idealnie. Nie wiem jak to ugryźć, czy ma sens teraz robić kiedy kcal są stosunkowo nisko ?


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2015-10-19 21:08:04