DT ilomi

Ciasto vel chlebek smaczne, wydzielam sobie, wygląda na to, ze będę miała do końca tygodnia takiego "dopychaczka".

Nagram filmik. Te 10 kg na raty robiłam, żałowałam, że wzięłam aż tyle,ale inaczej bym pluła sobie ,ze nie wzięłam. A jak już coś trzymam,to jednak nie odkładam,tylko walczę. No chyba ,ze się nie da, jak w wypychaniu suwnicą...

tyle, że bułgar to akurat potrafi zniszczyc nawet bez obciazenia, albo z neiwielkim :P

Jasne, technika do sprawdzenia.


Podsumowanie:



Jedzenie:





Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-06-25 06:31:59

tez juz mam troche dosc tej pogody, ale wierze, ze lato nadjedzie w koncu i bedzie to szybciej niz pozniej.

jesli taka marn pogoda bedzie sie ciagleutrzymywala i malo slonca, to mozesz przemyslec suplementacje wit D.
Dobrze jednak byloby najpierw zrobic badanie, zeby wiedziec czy masz dobry poziom czy ze niedobor tejwitaminy. Ztym ze wiekszosc ludzi w naszej stefie klimatycznej ma niedobor witaminy D.

Bziu ,od dwóch i pół miesiąca jem wapń z wit . D (400 j.m). Polecono mi tu na forum na rozdwajające się paznokcie. Zadziałało super. Moze zwiększę dawkę na jesieni,bo na razie spadek formy wiążę ewidentnie z zimnem i deszczem. Wystarczy,ze parę godzin świeci słońce już wskakuję na inny poziom energii:) I zawsze tak mam ,ze jak zbliża się urlop to jadę na ostatku sił mentalnych w pracy:):)

w sensie ze masz dziennie 400 jednostek wit D? to malo jest.

Tak, 400 j.m z tabletki. Wiem, że mało:) Jesienią będę robić badania doroczne,to sprawdzę i wit. D. Na razie łykam tyle:)

Wczoraj:



Dziś:)



Dziś ma być DT.Nie wiem jednak czy sie uda zrobić trening,bo przed południem po świadectwo z synkiem,potem obiad,potem praca do wieczora.Jutro też pracuję,więc może dopiero jutro po południu. Dziś rano tyłek jeszcze mocno odczuwalny... Tom pocisnęła...


Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-06-26 06:33:25

Wieje tu nudą ostatnio Rozkminek mało itepe...

Podsumowanie wczoraj:


Jedzenie na dziś:
Posiłek nr 1 podzielony na 2 (dwa omlety z owocami na słodko, jeden w domu , jeden w pracy)


Pomiary:
Cóż,sama chciałam więcej jeść, żeby coś urosło Na takim rozkładzie zostanę jeszcze miesiąc. Potem zobaczymy ,może wrócę do rotacji. Chyba tydzień przed urlopem zrobię eksperyment i nie będę liczyć miski. Dojrzewam do tego postanowienia , bo jednak nawyk w człowieku siedzi




Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-06-27 06:39:48

Trochę urosła, trochę polecialo ale myślę że.jesteś zadowolona z efektów. Z chęcią zobaczyła bym zdjęcia bo pewnie różnica jest duża.