This is the best deal you can get.
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
strasznie mi się podobało
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)
Delfi - można, można. sama pewnie być pobiegła, tylko nie próbowałaś:)
Ajronmen - trzabyło krzyczeć (choć i ja os***na przed startem o tym nie pomyślałam), dzierzyłam po biegu butelczynę Kasztelana (taka tradycja, ze mnie Mościpan na mecie zimnym piwem wita!) w dłoni i jakoś nie było z kim się dzielić, bo kumpela moja zaniemogła lekko
Jeszcze mi się fajna fotka z mety trafiła.....
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-06-22 21:18:21
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
LejjlaTejpy stylowe
Plastry mocy:D Rwa kulszowa się ich boi:D
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Niedziela - Basen
Poniedziałek - DNT
Wtorek - rozbieganie leśne - 6 km
Środa - (w planach) Kettle + bieganie 7 km ( o ile normalnie wrócę do domu)
Micha:
1. Owies+sezam+szpinak+pestki dyni+truskawki+pół banana+siemię lniane+wiórki kokosowe+słonecznik
2. Kasza gryczana niepalona+ soczewica czerwona + groch + marchew + kalarepa+ rzodkiew + czosnek+ truskawki +olej kokosowy
3. Kasza gryczana niepalona + soczewica czerwona + groch + marchew + kalarepa+ rzodkiew + czosnek+ truskawki + olej kokosowy
4. Chlebek orzechowy własnej roboty (żytnio-gryczano-orkiszowy na zakwasie z orzechami, migdałami, siemieniem i sezamem) + masło orzechowe własnej roboty + zupa kalafiorowa
5. Fasola czerwona + pomidor + sałata lodowa + olej lniany+ słonecznik prażony
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-06-24 11:00:35
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Sushi wegańskie znasz? Robi się tak samo, tylko zamiast ryby - no wiesz, te, takie zielone... :) Np. avocado.
This is the best deal you can get.
Jedząc pałeczkami mogę zgłodnieć zanim zjem danie:) ..ale spróbuję... niebawem..
Dziękuję za redę.
tak swoją drogą, wrzuciłam ostatnio miskę w kalkulator i wyszło mi ponad 2000 kcal.... sam koktail na śniadanie ma jakieś 500. Nie przypuszczałam, ze wege jadło może być aż tak energetyczne! :)
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-06-24 13:18:45
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
This is the best deal you can get.
Głodnej baby dziennik
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69