SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Spawareczka wychodzi z krzaków

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 70946

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Trasa jest zacna, a te 70 km, to jak 140 na płaskim Myslałam o tym biegu, ale jeśli mam wydać 350 zł na wpisowę i opłatę TPN-u, dojechać 500km x 2 (około 400 zł) i zakwaterować się na najmniej 3 noclegi (licząc nawet po 70-80 zł, to kolejne 500 zł), wyżywić (jeden wypad do knajpy to najmniej 100). Pewnie jechałabym z A, więc i opłaty policzyłam x 2, to długi w weekend pęknie 1500 - 1700 zł:) Za wszytskie starty pod nosem wydałam w tym sezonie jakieś 500 zł . Biegacze mówią, ze Chojnik Ultramaraton jest porównywalny pod względem trudności, a jeśli zachce mi się wysokich gór, pojadę na jakieś wakacje w Alpy, żeby i familia miała z tego pożytek:)



Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-08-19 17:35:52

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
mniej więcej z podobnych względów nie napalałam się nigdy na Bieg Rzeźnika (pomijam to, ze wolę biegać sama i nie wyobrażam sobie nikogo do pary). Poza tym, w Karkonoszach Czeskich mam imprezy biegowe po 200-300 Kc na fajnym poziomie, a całe Sudety są w tej chwili tak oblegane przez organizatorów biegów, ze w zasadzie co tydzień coś się dzieje:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Czytam wszystkie Twoje wpisy i to kopalnia wiedzy - dzięki, że prowadzisz tu swój dziennik:)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Cisza w tym temacie oznacza jedno - zaraz wjedzie raport z tysiacem kilometrow pojechanych po gorkach, w jakie kozice by sie nie zapuscily. Bawcie sie dobrze ! ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Owszem, owszem, były górki od piątku:) Sportowo-rodzinne. Szału kilometrowego nie ma, ale limity wyrobione:) Jakiś zbiorczy raport wrzucę jutro, teraz szykuję pudełeczka z szamą do pracy:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Lekko luźny sierpień.
Póki co nabieganych 151 km, 5 jt z kettlami, jakieś 50 km roweru.
W zasadzie jestem już po sezonie startowym (byłam do dziś). 29.08 miałam lecieć Letni Bieg Piastów na dystansie maratońskim +, ale wypadły chrzciny i wieczorek panieński. 19.09 miałam lecieć Bieg Wokół Kotliny na 137 km, ale wypadł ślub i wesele. No stety/niestety - uczestniczenia w takich wydarzeniech się nie odmawia.

Moja posezonowa obniżka nastrojów osiągnęła apogeum, więc długo nie myśląc, zapisałam się na najkrótszy i najbardziej wypłaszczony od ponad roku start:)

IV Maraton Górski Zielone Sudety 45 km 26,09.2015

- przewyższenie 2450 m

pięć bufetów na trasie:

- pierwszy na 11 km

- drugi na 20 km

- trzeci na 27 km

- czwarty na 33 km

- piąty na 39 km

Mam 5 tygodni na przygotowanie i stawiam na jeden czterotygodniowy cykl z naciskiem na odbudowanie szybkości. Wytrzymałości nic mi w ciągu miesiąca nie odbierze, a świeżość w kończynach trzeba dopracować:)
Plan na bieg już mam. Pas z bidonem 0,6 l, Marcinowe żele torq i walka bez "NieMaZmiłuj". Zobaczymy, czy ja się jeszcze w ogóle potrafię rozpędzić

Weekend w Karkonoszach spędzony na łączeniu przyjemnego z pożytecznym. Trening z czołową polską ultraską, zwyciężczynią między innymi Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego - Malwiną J!

Później z chłopakami - już trochę spokojniej, ale intensywnie z nocnym wypadem na Śnieżkę (ku uciesze młodzieży) - a jakże! :)












1

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
24.08.2015 - DNT
25.08.2015 - 10 km, czas 56:41, 10 x 120 m (21-24 s). Pierwsze koty za ploty.

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
26.08.2015
Kettlebells

1. Swing 16 kg: 30,20,10
2. Martwy 32 kg: 10,10,10
3. Wykroki P,L 2x 12 kg: 10,10,10,10,10,10
4. Przysiady 2 x 12 kg: 10,10,10
5. Press P,L 12 kg: 10,10,10,10,10,10
6. Snatch P,L 12 kg:10,10,10,10,10,10
7. Scyzoryki z kettlem 8 kg: 10,10,10,10


Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-08-26 23:10:03

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Trzymam kciuki, powodzenia:) W cztery tygodnie to idzie diabłu łeb urwać, więc i Ty się przygotujesz:)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Jak forma i przygotowania?

This is the best deal you can get.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głodnej baby dziennik

Następny temat

Zuzka light

WHEY premium