Droga Siły - DT novyneo

Wszelkiej pomyślności.

Pierwszy trening w tym roku wyglądał tak:
Warm-up:
Arm Bar
Bent Arm Bar
Kneelig Bent Arm Bar
Kneelig Bent Press

Bent Press
R: 24-40-40-40-24
L: 24-24-24-24-26

KBM Light Day (W7/12; D20/36)
[(5xDSW,5xDSN,5xSSP) - Sets:4 - Rest:90s]

Grip Training
SHB, Side Lever

Cool down
Arm Bar
Bent Arm Bar

AKTUALIZACJA
Wczorajszy trening:
Warm-up
Arm Bar
Bent Arm Bar
Kneeling Bent Arm Bar
Kneeling Bent Press

Bent Press:
R: 5x1 x24kg
L: 5x1 x24kg (zaczyna ładnie wchodzić na tę stronę)

Kalinistyka
Skromne początki. Kilka serii różnych wariacji pompek i tyle

Grip Training
Trochę "zabawy" z dźwigniami (front, back i side)

Cool down:
Arm Bar
Bent Arm Bar

Jadę po trzonek od szpadla. Zaraziliście mnie tym gięciem gwoździ

W castoramie kupiłem wałek 1m, coś za 3 czy 4 zł. Odważnik na koniec założyłem i idzie pięknie Przesiądę się na młot jak się w skarbonce uzbiera Gnij gwoździe gnij, poczuj moc w dłoniach

Potnę trzonek na kawałki i powiercę dziury: 6, 7 i 8 mm. Zrobię z tego takie rączki. I żeby nie było dźwigni kawałek węża ogrodowego w środek (do trzymania dystansu) Ale to wieczorem dopiero, albo w poniedziałek. Jednak mam sporo roboty.




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-01-03 10:01:34

Mnie się wydaje, że jednak skóra będzie lepsza. W trzonkach będzie Ci "łatwiej" No i nie zrobisz wykończenia, czyli "chest crush".

Znafascynowany treningiem siły chwytu, zgniotu czy jak to tam nazwać (bo przecież po polskiemu to nijak sie ma do nazw obcojęzycznych), czyli Grip Training,

znalazłem w necie kolejne "urządzenie". Wygląda to tak:

http://www.ironmind.com/ironmind/opencms/Main/IMTUG.html

Oczywiście cena, jak zawsze, zwala z nóg, przynajmniej na początek. Gdybym chciał się w takie cudo zaopatrzyć, to nawet nie wiem które. Może jakaś kasiorka

się znajdzie, taka ekstra to się w takie zaopatrzę. Tymczasem, postanowiłem wykorzystać stary, "teskowo-marketowy ściskach" w tym samym celu. W efekcie

otrzymałem takie połączenie:





Można do tego jeszcze wykonać Pinch, czyli wszystkie palce na ściskacz (tego już nie wrzucałem)

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-01-03 10:28:13

Co do treningu "kali", przynajmniej w tej wersji początkowej, postanowiłem obracać się wokół takich ćwiczeń:
Chest/Push-up
Decline Push-up
Wide Grip
Diamond
Spiderman
Archer
Crucifix
Grasshooper
Triceps Extension
Lalane
ABS/Core
Hanging Leg Raises
Flutter Kicks
Dragon Flag (też w wersji z Flutter Kicks)
Jack Knives
Plank Knee to Elbow Cross
Back/Pull-up
Pronated
Supinated
Side to Side
Cliffhanger
Chest to Bar
Muscle-up

To oczywiście na początek. Z niektórymi jakiś czas się będę "bawił", bo nie wychodzą jeszcze tak jak powinny

Jeśli to początek, to ciekawa jak długa lista będzie na koniec..

MaGor - kombinujesz!
Trzonki, gumy, daj sobie spokój!
Jak chcesz odpowiednią dźwignię mieć - kup rurkę taką, żeby gwóźdź wszedł - zmniejszy to jego opór.
Do samego zginania wystarczą skóry.. 12x30cm będą OK. Ja takie mam i gnę nieopiłowane gwoździe. Gdybyś miał możliwość obcięcia łebka i zeszlifowania czubka - pełnia szczęścia. Zgięcie się liczy, bo w USA właśnie takie pręty kupują i mówią na nie "gwoździe"..

Ważny jest próg bólu - inaczej jest jak wbija Ci się gwóźdż przez zrolowaną skórę, a inaczej - jak masz taki trzon od szpadla. Do tego - ściska się końce gwoździa - czego nie zrobisz z tymi rurkami/pałkami!

Także trochę się tutaj rozjeżdżasz z główną ideą
(choć nadal będzie to jakieś gięcie, które może dawać satysfakcję)