Przygotowania do debiutów bikini fitness 2015

Szczerze mowiac to srednio wiem po co Ci w ogole trener skoro i tak sama wprowadzasz zmiany w kwestii miski? Tak to się nie da aczkolwiek kiedys sama dojdziesz do takich wnioskow.

Eeee nie wprowadzam 'zmian' w diecie, w żadnym wypadku. Nie rozumiem tej uszczypliwości?? NIE POTRAFIĘ ZJEŚĆ TYLE, ILE MAM ROZPISANE W DIECIE, co nie jest równoznaczne z wprowadzaniem zmian, bo równie dobrze mogę sobie ugotować wszystko zgodnie z rozpiską, a to czego nie zjem wyrzucić do kosza. Co w tym niezrozumiałego? Cieszę się, że Wam wszystkim udaje się bez żadnego problemu zjeść takie ilości, mi się nie udaje - mój problem, nie Wasz
A jak będę chciała mieć trenera po to żeby Go sobie mieć 'tak po prostu' dla sportu, to będę miała

Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2014-12-22 17:23:51

luz z Anią dziś ogarniemy temat tak aby mieściła i nie rzygała

Dobrze się składa Anka jak masz takie podejście czyli Adam będzie miał więcej czasu na zaglądanie do innych dzienników bo tam aż się proszą o jego wskazówki bo na razie chyba jesteś bojowo nastawiona.

Rada adwokacka się odezwała widzę

Nie lubię chamstwa - a chamstwem odpowiadam właśnie na chamstwo

A to chyba moja sprawa i trenera, jak wygląda nasza współpraca, chyba, że o czymś nie wiem i ktoś tutaj mu organizuje czas, a nie On sam?

Anka_ - co do tego, że czujesz sie teraz dobrze to normlane organizm zamulony wiesz ocb. W połowie redukcji będzie cięzko, ale jak wspominałem może Adam doda kalori a dorzuci cardio/interwałów bo jak czytałem to narazie nic nie krecisz wiesz Bikini to nie jest max żyła więc można sie bawić oby wyszło. Ale jak organizm już odmulisz na redukcji to weź na masie go nie zamul a bedziesz jadła jak Kobieta ;d btw - ale tutaj sie dzieje ostro ;D chyba trzeba wam polać %% wszystkim :D

Hehe ja nie pije w żadnym wypadku!

Dziewczyno zejdz z tonu - Święta idą.

A to chyba ktoś inny tutaj słynie ze 'zbyt wysokiego tonu', nie ja

PS> Jakoś nie czuję magii Świąt!

Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2014-12-22 18:18:31

Anka to że Adam jest Twoim trenerem nie znaczy że będziesz wszystkim pokazywać swoje muchy w nosie i kontroluj swoje wypowiedzi bo teksty typu Rada Adwokacka zachowaj sobie na ostatni posiłek.
To ma być dziennik treningowy a nie pisadło o zabarwieniu erotycznym - z innych i do innych głupio żartować potrafisz ale jak parę osób napisało Ci swoje odczucia na temat jedzenia to nagle pióra Ci się posypały. Klawiatura też ma swoją żywotność więc spokojnie.