[BLOG] Kung Fu Panda 2

Konkret ciezar w dipsach i do tego głeboko schodziles :) Silny zwierz .

Niedziela, nuki, 3300 kcal, chuynia

1. Hp na 140 kg totalnie skopany, po wczoraj ewidentnie plecy niezregenerowane i czuć to było nawet na schodach.
Przy pierwszym "secie" na 140 kg zamroczyło mnie- podłoga podjechała mi pod oczy a potem zrobiło się ciemno, więc musiałem się przejść. Drugi set lepszy był pod tym względem. Ciężar nie był jakoś mega chamski (135 wchodziło duuuużo lepiej tydzień temu...), ale chyba to było przewentylowanie się przed serią (raczej na pewno....) joha + pas, który wycisnął mi resztkę powietrza przy drugiej fazie ciągu.

Joha ewidentnie jest dobrym pomysłem przed aero, ale podczas siłowego strasznie nakręca pikawę. Po treningu siedziałem przez 5 minut i dosłownie biło ode mnie żarem

Ad rem:
Hp 60 kg x 3
80 kg x 2
100 kg x 2
110 kg x 1
120 kg x 1
130 kg x 1
140 kg x 1 Low Pull
140 kg x 2 Low Pull














Wniosek z dzisiaj jest dla mnie prosty- powrót do mc jest koniecznością, bo z "gówna bicza nie ukręcisz" i nie ma co myśleć o dynamice, skoro w tym momencie oderwanie 180 kg z ziemi mogłoby być ciężkie.

I teraz było już lekko:

2. Fronty bez pasa
100 kg x 3 (zapas spory, ale w czwartek/piątek chciałem przysiąść 115-120 kg na serie)
90 kg x 4
80 kg x 5 (widać wzór
70 kg x 10

3. RDL
140 kg x 5
120 kg x 6
100 kg x 7
80 kg x 10

4. Wykroki
25 kg 1 hantla x 12 na nogę
25 kg 1 hantla x 12 na nogę
17,5 kg 1 hantla x 12 na nogę

5. SS przywodzenie + odwodzenie 3 serie
51 kg x 20/20

6. SS unoszenie nóg w zwisie na drążku + prostowanie tułowia na ławce + 35 kg, 3 serie
25//20
21//20
18//19?




Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-02-02 12:14:05

Pandarek chyba troche przesadzasz z tym HP 140kg to juz mega ciezar jak na te cwiczenie. Jestes i tak silny zwierz nie ma co przechodzic w skrajonosci w skrajonsc, bo latwo mozna nabawic sie kontuzji. Kazdemu sie zdarzaja lepsze i gorsze dni.

Przecież napisał, że to low pull, a nie high pull

Moj blad z rozbiegu napisalem ale i tak ciezar zacny nawet 130 kg;p Dziekuje za zwrocenie uwagi za slaba spostrzegawczosc;p

Slawod, ale to nie był jakiś mega ciężar, tylko podjechanie z % cm maksymalnego.
Między 50 a 65 % nie ma żadnej różnicy, za to między powiedzmy 90 a 95 % (ba, nawet 93% )- kosmos...
Mój błąd polegał na tym, że chciałem złapać na zapas tlenu (co zawsze robię), bo planowałem 3-5 ruchów, ale przedobrzyłem i więcej wydaliłem, niż wziąłem. Dlatego mnie przymroczyło; na drugiej serii nie było już tego problemu.

Jeżeli chodzi o ciągi, to są 3 stopnie:
High Pull -> Low Pull -> Odpyerdalanie maniany.

Wydaje mi się, że jeszcze załapałem się na drugi stopień, bo ciągnąłem znaczniej powyżej pępka (góra pasa jest powyżej pępka) do linii dolnych żeber.

Nie wiem jak Ciebie ale mnie przy takim chwycie jaki Ty preferujesz do hp i lp bola strasznie nadgarstki, stosuje szerszy chwyt. Moze dla Ciebie to nie jest mega ciezar ale dla mnie jest;p

Spróbuj przechwytu.



jak bolą, to coś robisz nie tak- mogłyby boleć przy wykręcaniu łokci to jest łapaniu, ale nie robisz zarzutu.

Jesteś na redukcji 2 rok,także nie dziw się,że słabo z siłą.
Ale skarpetki fajne.

Dobra przenoś do Juniora jak musisz ;( Mam nadzieję, że jakoś się ogarnę i nie upadnę jeszcze niżej, do IF np.