Drugi trening w mikrocyklu 5 powtórzeń nowego cyklu HST, dziś 80% maksów.
W ramach rozgrzewki marsz 1.4km na siłownię, 5min biegu na bieżni 10km/h oraz wymachy i ćwiczenia na rotatory
Martwy ciąg na prostych nogach 112kg 3x ciężar spoko ale gryf mały wąski 10kg niestety bez nacięć pośrodku tylko.na zewnątrz i ślizga się, wypada z rąk. Nie używam pasków ale w tym przypadku byłyby wskazane...
Zamiast podciągania na drążku z asystą 3x5x55kg na wyciągu górnym
Wiosłowanie sztangą w opadzie 65kg 3x5
Wyciskanie na ławce prostej 95kg 3x5
Wyciskanie na ławce dodatniej 72.5kg 3x5
Rozpiętki na płaskiej ciężar nieznany ponad 25-27kg 1x10 bo nie ma obciążenia na 5x
Zamiast przysiadów śmieszna suwnica na atlasie ze 150kg 3x30
Arnoldki zamienione na wyciskanie zza karku na maszynie smitha 3x40kg
Odwodzenie ramion na boki w leżeniu na brzuchu 12kg 3x10 (ostatnio źle zapisałem, nie miałem.czasu.na skręcanie hantli więc dziś tak a następnym.razem 15kg około skręcę na 3x5 powtórzeń.
Biceps sztanga łamany gryf 40kg 3x5
Szrugsy smith 95kg 3x5
Dipsy 3x7 bez obciążenia - nie ma jak podczepić obciążenia dodatkowego ale.następnym razem coś wymyślę i dorzucę z 5kg na początek oraz postaram.się taką progresję zachować co trening.
Trening raz kolejny nie do końca zgodnie z planem.ale w miarę szybki.i intensywny. Mimo zaledwie 5 powtórzeń w seriach pompa po treningu masakra i trzyma do teraz, kilka godzin po treningu.
Z barkiem nic złego się nie dzieje mimo.stałej progresji i coraz większych obciążeń. Stale pełna kontrola przy jednak dynamicznych ruchach. Jest dobrze. Byłoby lepiej na siłowni w pełni wyposażonej...