Dieta:
Bilans dnia 2,297kcal/152B/93T/214W
Śniadanie: 2 jajka na szynce i cebuli smażone na Pam + 2 kromki z masłem i pomidore: 403kcal/22B/21T/32W
Drugi: bez drugiego.
Obiad: podudzie z indyka pieczone w rękawie w piekarniku (zostało z wczoraj) z mozarellą lekką oraz "risotto" na bazie kaszy pęczak z borowikami i dynią: 836kcal/48B/42T/66W. Polecam.
Czwarty: bułka grahamka z pieczonym indykiem, cebulą i mozarella 403 kcal/22B/21T/32W. Do tego miałem 100g śliwek suszonych. Sesja wyjazdowa.
Kolacja: sernik na zimno z twarógu półtłustego z odżywką białkową i bananem: 490 kcal/55B/14T/40W. Patent z kuchni potreningu i na pewno zagości u mnie częściej. R e w e l a c j a.
Suplementacja:
Gold Omega-3 (2kaps),
Vitamin & miner mega caps
Odżywka białkowa Fitness Authority (30g).
Spalacz: Scorch Man (2x3cap). Zwiększyłem dawkę do tej zalecanej przez producenta.
Trening:
Bardzo dobry trening biegowy z życiówką na dystansie 10 km. Od dzisiaj jest to 1h 7’ i 40’’. Zacząłem jednostajnym biegiem w tempie 8.7-10.4 km/h. W ten sposób zrobiłem 5km. Po 5 km marsz przez 3 min, żeby trochę bmp spadło a potem naprzemienny marsz (6 km/h) i bieg (13-14 km/h). Wyszły interwały. Po godzinie miałem przebiegnięte 8 km 850m co też jest moim rekordem. To przez MaGora i Rafala... na takim wk....rwie biegłem .
Jutro kompletny day off, ale taki kompletny z „leżing” na narożniku z pilotem. Muszę się zregenerować, bo wtorek, środa i czwartek mam treningi siłowe dzień po dniu (wiem, że mało optymalnie, ale nie mogę w inne dni w następnym tygodniu)
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017