12/10 (DNT)
Dieta:
Bilans dnia: 2,003 kcal (176B/79T/144WW).
Śniadanie: jajecznica z 3 jaj na PAM + kromka z ciemnego z masłem, pomidorem oraz papryką: 302kcal/20B/19T/13W)
Drugi: tost z grillowanym kurczakiem, mozarellą, cebulką z pomidorem 287kcal (22B/9T/28W) + odżywka 30g z mlekiem 0.0%: 197kcal (30B/2T/16W)
Obiad: Mięso z udźca z indyka pieczone w rękawie + ziemniaki otoczone w oliwie pieczone na blasze + warzywa. 447kcal/46B/18T/24WW.
Czwarty: tost z grillowanym kurczakiem, mozarellą, cebulką z pomidorem 287kcal (22B/9T/28W) + odżywka 30g z mlekiem 0.0%: 197kcal (30B/2T/16W)
Kolacja: 200g śliwek 30g orzechów. 286kcal/6B/20T/21W
Suplementacja:
Gold Omega-3 (2kaps),
Vitamin & miner mega caps (po jednej caps)
Odżywka białkowa Scitec i/lub
Fitness Authority (2x30g jako uzupełnienie diety)
Purple wraath (do każdego treningu... ale dzisiaj nie było treningu)
Spalacz Thermo fusion HI TEC. 2x2caps (na czczo oraz ok 15.00).
Zacząłem stosować błonnik (fitness fiber): 2-3 łyżeczki po 5g dziennie.
Trening:
Kompletny brak aktywności... nie licząć wyjścia z synkiem na basen i 20 minut pływania stylu dowolnym w wolnym tempie (kiedy synek pobierał lekcje pływania).
Dzisiaj dałem organizmowi odpocząć. Jutro być może również - będzie grzybobranie tylko. Chociaż nie wiem... szkoda mi tej pogody! Pewnie ostatnie dni ładnej pogody w Polsce.