18.09 Środa DT
suplementy: gold omega, centrum, kombucha, ziółka
warzywa: sałata/kapusta ( taki mix z lidla) ogórki i pomidory
95,5
jadłospis:
tutaj
1517 kcal b: 123 g (31%) ww: 146 g (37%) tł: 54 g (31%)
trening
1) MC 5x12/10/10/8/6
R35x10/R35x10/47,5x12/50x10/50x10/52,5x8/55x6
R35x12/R35x12/45x12/47,5x10/50x10/50x8/52,5x6
42x12/47,5x10/47,5x10/52,5x6/52,5x6
45x12/47,5x10/47,5x10/50x6+4/52,5x6
42x12/42x10/47x10/47x8/47x6
42x12/42x10/42x6/42x8/42x6
47x12/52x10/52x6/52x7/52x6
2) Ściąganie drążka 3x6-8
R30x8/R30x8/35x8/40x5/40x5
R30x8/R30x8/35x8/40x6/40x5
35x8/40x5/40x6
35x8/40x8/40x6
35x8/40x7/40x6
35x8/40x7/40x5
35x8/40x5/40x5
3) wiosło hantelką 3x6-8
R12x8/R12x8/17,5x8/22,5x6/17,5x8
R12x8/R12x8/17,5x8/22,5x6/22,5x5
17,5x8/22,5x8/22,5x5
17,5x8/22,5x7/22,5x7
17,5x8/22,5x7/22,5x7
17,5x8/17,5x8/22,5x7
17,5x8/17,5x8/22,5x6
4) Przyciąganie drążka dolnego do brzucha 3x12-15
R20x12/R20x12/40x15/40x12/30x15
R30x15/R30x15/40x9/40x15/40x8+4
40x15/45x13/50x8
40x15/45x15/45x15
40x15/45x12/45x10
40x15/45x10/42,5x10
40x15/45x8+5/40x12
5) wznosy ramion bokiem w opadzie 3x8-10
R2x10/R3x10/5x10/5x10/6x6
R2x10/R3x10/5x10/5x10/6x10
4x10/5x10/6x9
4x10/5x10/6x10
4x10/5x10/5x10
4x10/5x10/5x10
4x10/4x10/5x7
6) uginanie ramion z supinacją 3x10-12
R5x12/R5x12/6x12/7x10/8x7
R5x12/R6x12/7x12/7x9/7x8
7x12/8x10/8x10
8x12/8x10/8x8
7x12/7x12/7x10
6x12/7x12/7x12
6x12/7x7+4/7x8
7) brzuszki
były
8) aeroby
z uwagi na spuchniętą nogę - nie było
komentarz:
po pierwsze - nadal bolała mnie noga, miałam w sumie nie iść, ale myślę sobie, co ma ból kostki do treningu pleców. Cóż nawet nie w MC, ale przy wiośle i przyciąganiu nie czułam się komfortowo. Ale dało radę.
po drugie - po treningu, już w domu, za żadne skarby nie mogłam się rozgrzać - spałam w bluzie, w kapturze, dresie... opatulona jak eskimos a i tak mnie telepało. Od rana mam to samo uczucie - trzęsie mnie z zimna, nie nadążam z ciepłym piciem.
sam trening:
1) moc - w ostatniej serii był jeszcze zapas na jakieś 1-2 powtórzenia, skąd wniosek że mogłam wziąć więcej. Tak zrobię następnym razem. Przeszłam na większe talerze, może stąd łatwiej
2) stoję
3 i 4 ) przed trzecią serią odcięło mi prąd. Musiałam znacznie zmnieszyć ciężar a i tak ciężko mi szło.