SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/agataq (pods.s.9, koniec s.53)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60762

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
17.04.2013 środa TRENING 9
miska: jedzeniowo czysta, ale wpadła cola zero z Biedronki
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: rukola, rzodkiewki, ogórek




Trening mnie wczoraj zniszczył. Coś tam poszło do przodu, ale w połączeniu MC z unoszeniem bioder, z unoszeniami miałam problem od pierwszej serii. W ostatniej to już zaciśnięte zęby i łzy w oczach. Padłam po prostu. Nie wiem jak można to jeszcze robić z obciążeniem. masakra




Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-18 08:50:36

Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-19 08:31:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
18.04.2013 czwartek Aeroby
miska: czysto i głodno
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: rukola, rzodkiewki, ogórek

Trenio
40 min interwałów na orbim, 4,45km od 6-10 levelu

Miska trochę na czuja zrobiona i trzeba było wieczorem białko dobić. Ogólnie ssanie miałam od rana.
Rano nie mogłam się podnieść, pierwszy raz od niepamiętnych czasów korzystałam z budzika i przestawiałam go kilka razy. Zamulenie miałam do południa. Potem spadły na mnie zakwasy w nogach W prawej większe więc chodzę z leksza jak Quasimodo


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
kiedy mierzonko?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
19.04.2013 piątek TRENING 10
miska: czysto i baardzo głodno
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: cukinia, brukselka, groszku trochę, fasolki, marchewki ( w sensie mieszanka wiosenna)





Trenio
40 min basen rano przed pracą

Trening był dobry bo na mega wkoorwie.
Przełamałam się do 32kg w wyciskaniu na skosie. Poszło nad wyraz dobrze. W pozostałych też delikatnie do przodu. Barki po wznosach bokiem bolały mnie do niedzieli.





20.04.2013 sobota wolne
miska: nieczysto
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: mix sałat


Zrobiłam błąd bo wliczyłam bakłażana, wiec micha niedojedzona.
A że od piątku było bardzo źle wieczorem zawalczyłam z butelką wytrawnego.





Pomiary z soboty rano





Waga w tygodniu bywała niższa... ale no coś idzie ciągle. Jak krew z nosa ale idzie
W niedzielę skatowałam się na rowerze za sobotnie grzechy.



Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-22 11:03:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
22.04.2013 poniedziałek TRENING 11
miska: czysciutko
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: rukola, mix sałat, papryka, mieszanka wiosenna




Trening baardzo w porządku. Próbowałam się z MC i wiosłowaniem z użyciem pasków. Chwyt pewniejszy, samopoczucie lepsze i w MC od razu lepiej poszło.
Były straszne korki na siłce, więc w oczekiwaniu na drążek pomocowałam się z MC i sprawdziłam, czy wezmę więcej. 67 i 77 raz podniosłam, do sprawdzenia 82 brakło mi talerzy Może sprawdzę następnym razem.
Dziś przyjemnie czuję plecy i bicepsy.

Przez te korki brzuszki robiłam już w domu, aero bezpośrednio po nie było.
Wieczorem zaliczyłam dodatkowo jeszcze rower po górkach.





Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-23 09:12:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
23.04.2013 wtorek AEROBY
miska: czysta
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa: rukola, mix sałat, cukinia

Trenio:
przed pracą 40 min na basenie
po pracy 40 min interwałów na orbim, 4,59
Zeszłam o miękkich nogach :)



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
24.04.2013 środa TRENING 12
miska: czysta
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa:papryki kawałek, cukinia, pompomidor

Trenio
Cóż, nie był najgorszy, ale szału też nie było. Wlazło mi coś w kark i nie mogę zerkać w górę. Więc w przysiadzie ostatnią serię robiłam na dwa podejścia bo tak mnie rypało. Ale zamiast głupia odstąpić,pójść na aeroby to zaparłam się i robiłam dalej Przy wykrokach nie było problemu bo patrzy się na wprost. Przy RDL już tak. Do ostatniej serii nie podeszłam. Przy niższych nie czułam tak ciągnięcia, ale po założeniu 52 uznałam, że nie dam rady utrzymać pozycji. Nie ryzykowałam
Reszta ćwiczeń już ok.
Samoocena 7/10





Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-25 08:59:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
25.04.2013 czwartek AEROBY
miska: czysta i głodna
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa:papryka, mix sałat, trzy duże ogórki

Wlazło w karczycho i wyjść nie chce...obolała jestem. I mimo że trening ze środy oceniałam jako 7/10 to tyłek wczoraj czułam nieźle

Dziś aeroby
20 min na wioślarzu i 3,61km - poprawiłam swój wynik :) i styrało mnie te 20 minut strasznie. Ale jak wstałam to bardzo szybko ochłonęłam więc na dobicie poszło jeszcze 20 min interwału na orbim.


Miska głodna, zagryzałam wieczorem ogórkiem



II śniadanie robiło w połowie za kolację
a obiad za obiad i podwieczorek po treningu :)


Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-26 08:43:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
26.04.2013 piątek TRENING 13
miska: czysta, ale na mega ssaniu od samego rana - gdzieś po 23 wpadło jabłko.
suple: vigor, tran, pokrzywa, babka płesznik, siemię lniane ( łyżka liczona)
warzywa:papryki kawałek, cukinia, mix sałat, a z 4-5 długich ogórków



Trening
Oceniam na 10/10.
Nie czułam zbytnio mocy i od drucich serii musiałam walczyć o powtórzenia. Było więc masa stękania a przy wyciskaniu na skosie wręcz sobie krzyknęłam
Mimo to praktycznie w miejscu lub lekko w dół.A dziś klatę czuję przy każdym głębszym oddechu
Czekałam na mniejsze ciężarki więc w arnoldkach pojawiła się dodatkowa seria z przymiarką do 9kg. Jak widać da się, więc zacznę wyżej next time. Przy myciu okien musiałam dziś wesprzeć się drabinką bo zbytnio łapek do góry podnieść nie mogę

Mam pytanie o wyciskanie na skosie.
Zaczynam od 22kg, skok mam co 5kg.
22kg to w tej chwili nawet trener na siłce mówi że to strata serii, bo macham tą sztangą jak proporcem na pochodzie. Z 27 nie mam najmniejszego problemu - w sensie, że jest różnica bo już się muszę przyłożyć i nie "macham", ale nie mam problemu skończyć serii.
I nie wiem jak sobie to rozłożyć na następny raz:
27/27/32
czy
27/32/32
W sumie bardziej mnie kusi 27/32/32. W trzeciej serii z 32 daję radę zrobić 5 powtórzeń, a zadane mam 6-8 powt. A nie ukrywam, że kusi mnie 35kg Lubię skos




I kącik z żalami...
Podobać mi się zaczyna góra, brzuch nawet mnie przestał drażnić, ale poszłam wczoraj pierwszy raz w szortach, coby mi po tyłku nie ciekło... I się załamałam. Jeszcze jak stoję to jest ok, ale jak siądę na ławce to rozlewam się po otoczeniu jak ośmiornica czy inna ameba...Masakra.
I jeszcze mnie gość na siłce dobił, że powinnam sobie ta górę darować, bo nie z nią mam problem, ehh...
Zawsze pozostaje siekierka i ociosanie.



Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-27 10:14:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Tym "gościem" to się nie przejmuj, bo przecież on nie ma pojęcia na jakim etapie treningowym jesteś, jaką masz historię i co aktualnie robisz. A przecież masz trening na całe ciało. Poza tym jak się siądzie to zawsze się trochę wszystko rozkłada taka natura ciała nic w tym złego

Ja bym powalczyła z tym obciążeniem
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomocy jak zaczac normalnie funkcjonowac

Następny temat

Zdetermninowana prosi o pomoc!

WHEY premium