SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/agataq (pods.s.9, koniec s.53)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60743

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2050 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25879
ja to w ogóle jestem inny przypadek, u mnie są jeszcze inne sprawy zdrowotne powiązane, więc na mnie mogą inaczej patrzeć, nie sugerujcie się mną absolutnie, norma jest do 4,20 więc zachowajmy spokój i wierzmy lekarzom, oni się znają na rzeczy. Mali, Agataq macie wyniki w normie więc spokojnie, nie patrzcie na mnie.

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-07-25 12:18:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
To ostatni wpis z cyklu robienia badań i wkooorwa

Ja - broń losie - nie chce wmawiać sobie choróbska czy problemu żadnego. Ale jak w 2010 roku poszłam do lekarza, że chcę dziecka, to potelepał mną konkretnie, że ważę prawie 80kg, mam kręgosłup który może odmówić posłuszeństwa z dnia na dzień a myślę o ciąży.

Przyznałam mu racje. W sumie to on namówił mnie na dukana, bo sam na nim poleciał 30kg. Ale na dobrą sprawę dzięki niemu się za siebie wzięłam. Teraz za to pokutuję, ale trudno. Za gapiostwo się płaci.

Jak potem chciałam badać hormony, bo plamienia okołoowulacyjne były intensywne to słyszałam że się odchudzam i nic z tych badań nie będzie wynikać, bo estrogen uwalniany z tłuszczu zakłamie wynik.

Teraz nie powiem już o sobie że jestem gruba a nadal się lekceważy moje wątpliwości. Ja nie chcę się porównywać do nikogo, ale gadki że wszystko jest ok, albo wynika z tego że jestem tłusta przestały mi wystarczać. Lekarz rodzinny, który zamiast konkretów "drze" się że za dużo ćwiczę i rozwalam hormony, też do mnie nie trafia.

Straciłam zaufanie do rodzinnej i gina, szukam następnego a do czasu wizyty chcę zrobić jak najwięcej badań by znowu kolejny nie spuścił mnie z niczym. Potrzebuję kolejnego cyklu na obserwację i w tym czasie chcę się na maxa przygotować w temacie. Może trochę się miotam bez sensu, ale mam po prostu kompletnie dość siedzenia i przyjmowania wszystkiego ( a w sumie niczego) co mówi mi lekarz.




25.07 czwartek TRENING
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1706,50 b130,63 w152,25 t61,38

1) placek owsiany z owocami + kefir
2) kanapki z jajkiem i szynką
3 i 4 bób, morszczuk i ryż zakropione lekko masełkiem
5) sałatka z ryżu, jajka i tuny

trenio
Wrażenia ogólne - z uwagi na upał (chyba) szybko siadałam, ciężko było.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Ag, napisz do Danones, ona ma dobrą endokryno, jest z Krakowa.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
26.07 piątek AERO
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1668,60 134,12 155,09 57,58

1) placek owsiany z owocami + kefir
2) kanapki z szynką
3 i 4 gulasz z warzyw, ryżu brązowego i indora
5) sałatka z jajka tuńczyka + kromalek




27.07 sobota TEST + AERO
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1681,03 136,05 128,42 64,84

1) kiełbaski wiedeńskie plus pieczywo
2) gotowany filet z musztardą + makaron pełnoziarnisty plus "szejk" z owoców, wheya i kefiru
5) na grillu filet i jedna kiełbaska drobiowa, plus pieczywo

Ogólnie miska lekko rozjechana. Jak tak gorąco, to nie chce mi się jeść.

Rano spotkałam się w celu okiełznania techniki. Wieczorem było trochę rowerowania.

28.07 niedziela WOLNE
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal: 1351,40 94,37 100,35 59,97
1) 2 jajka, kiełki fasolki + 2 własne tortille
2) bogracz własnej roboty ( wołowina z 300 g na porcję, jeden ziemniak, z 2 łyżki makaronu )


I na tym koniec. Miska niedojedzona na maxa, ale i tak ledwie wciągnęłam to, co wypisane. Po porannym ( o 5 rano ) ganianiu z psem padłam, wstałam ok 10, padłam... wstałam i zjadłam... padłam... i o 22 wyszlam z psem. Więcej z dnia nie pamiętam. A od rana ssie mnie niesamowicie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 6565 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 58743
uwaga spam:
co za test ??

Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html

"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein

...& silence is better than bullshit

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
miałam spotkanie z "Ogarniętą Osobą" w celu oceny techniki i sprawdzenia czy nadaje się:) Taki "trening-nie-trening" Dlatego napisałam TEST.
i teraz ja ogarniam się na nowo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 6565 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 58743
fajnie i zazdraszczam okrutnie :)
go! sucharku! go!

Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html

"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein

...& silence is better than bullshit

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
29.07 poniedziałek DT
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1598,44 b129,23 w146,50 t53,61

1) kanapka z masłem i żółtym serem + warzywa
2) szejk: płatki/owoce/whey do smaku/jajo/kefir
3 i 4 gulasz z warzyw, ryżu brązowego i indora
5) sałatka z tuńczykiem + chlebek

trening

1) wyciskanie sztangielek na płaskiej 3x12-15
9x14/9x12/10x9
8x15/8x14/9x8

2) wyciskanie sztangi na skosie 3x6-8
30x6/32,5x6/35x3
24,5x6/27x6/35x4/40x2

3) rozpiętki 3x10-12
7x9/7x10/7x9
6x12/7x10/7x10

4) arnoldki 3x6-8
6x8/7x6/7x5
7x8/6x8/6x7

5) wznosy ramion bokiem 3x8-10
3x10/3x10/3x10
3x10/3x10/3x10

6) prostowanie ramion na wyciągu 3x10-12
12,5x12/15x12/15x10
12,5x12/12,5x12/15x8

aerobów po nie było - upał mnie zniszczył
za to łącznie 6km z psem

komentarz:
W każdym jednym ćwiczeniu spinałam brzuchol. Póki co muszę o tym myśleć.
1) zaczęłam wyżej i poszło
2) również wyżej zaczęłam. Było ciężko
5) przestałam myśleć o tym, jako o prostym ćwiczeniu
6) ból, nie lubię tego sznurka


Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-07-31 10:51:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
30.07 wtorek DNT
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1726,20 126,82 151,23 64,76

1) placek owsiany z owaocami + kefir
2) smutna kanapka z jajkiem
3 i 4 gulasz z warzyw, kaszy gryczanej i szynki mielonej
5) kanapka z jajkiem

tylko 6km z psem - na solidne aero brakło woli

Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-07-31 10:55:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
31.07 sroda DT
suplementy: tran, kefir z tybetańskiego liczony jako mleko,

jadłospis: kcal 1633,10 b129,11 w146,74 t54,65

1) owsianka z owocami i wheyem
2) kanapka z jajkiem i łososiem + kefir
3 i 4 gulasz z warzyw, soczewicy i schabu
5) kanapka z łososiem

trening

1) MC 5x12/10/10/8/6
42x12/42x10/42x6/42x8/42x6
47x12/52x10/52x6/52x7/52x6

2) Ściąganie drążka 3x6-8
35x8/40x7/40x5
35x8/40x5/40x5

3) wiosło hantelką 3x6-8
17,5x8/17,5x8/22,5x7
17,5x8/17,5x8/22,5x6

4) Przyciąganie drążka dolnego do brzucha 3x12-15
40x15/45x10/42,5x10
40x15/45x8+5/40x12

5) wznosy ramion bokiem w opadzie 3x8-10
4x10/5x10/5x10
4x10/4x10/5x7

6) uginanie ramion z supinacją 3x10-12
6x12/7x12/7x12
6x12/7x7+4/7x8

7) brzuszki
odwrotne/skośne/normalne x3
odwrotne/skośne/normalne x3

8) aeroby
15 minut na orbim

komentarz:
1) robiłam bardzo powoli pilnując stóp, brzucha,pleców... i to ślimacze tempo mimo zmniejszonego ciężaru dało mi mocno w kość
2) ok
3) było bardzo ciężko, ale myślę by zwiększyć od drugiej serii next time
4 i 5 )ok
6) baaardzo ciężko

Mimo upału i potu w oczach, uszach i gdzie się da, udało mi się nawet progresować tu i ówdzie, więc jestem zadowolona. Aero po radach Hery było robione ze zmiennym tempem. Na koniec rozciąganie.



Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-08-01 09:03:47
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomocy jak zaczac normalnie funkcjonowac

Następny temat

Zdetermninowana prosi o pomoc!

WHEY premium