dieta Montignac

właśnie, ja w zasadzie nie jestem raczej otyła, po prostu zależy mi na spłasczeniu brzuszka, i zrzuceniu 2-3 kg. czy na montim schudnę, jesli nie mam nadwagi? czy po prostu będę ważyć tyle samo?

madzikk

Oliwko ilość spożytego białka najlepiej obliczac za pomocą kalkulatora żywieniowego oto adres
http://www.zdrowezycie.pl/Interaktywne/kalkulator/html/index_kalkulator.html 
np.zjesz 100g kurczaka sprawdzasz ile bialka zawiera i tak z każdym produktem na koniec to sumujesz i już wiesz ile białka zjadłaś
a co do grzybów to możesz je jeść bo mają niskie ig ja traktuje je tak samo jak warzywa o niskim ig i najczęściej jadłam je z makaronem

Sandra

a tak, wlasciwie to skad ja moge sobie jakas liste ig sciagnac
Pozdr
Felcia

Madikk... wszystko zależy od Twojego organizmu... jeśli uzna on że tyle ile ważysz to za dużo to na pewno schudniesz. Natomiast jeśli waga którą masz jest Twoją optymalną, to za pewne na wadze nic nie ubędzie, ale tłuszczu trochę zredukujesz na rzecz mięśni... i to w tej diecie lubię najbardziej


Pozdrawiam wszystkich którzy tak jak ja zdecydowali się walczyć z nagromadzonym przez lata tłuszczem

Hej Montignacowcy! Znalazlam wasze rozmowki jakies 2 tygodnie temu przyznam ze przekonaliscie mnie troche do tej diety, nawet bardzo bo po tym jak sobie obiecalam ze nie podejme sie zadnej nowej diety skusilam sie na wasza ... i wytrzymalam tydzien. Po pierszych 2 dniach schudlam 1 kg, ale to normalka, bo moje ulubione slodyczki poszly w odstawke i odmulil sie zoladek, pozniej 2 dni stagnacji i powolne systematyczne przybieranie na wadze (codzien + 0.1-0.2kg - elektroniczna waga). Tygodniowo wyszloby 0.7-1.4kg wiecej, wiec pod koniec tygodnia zerwalam wieczorkiem dietke i zjadlam ciasto drozdzowe z budyniem i kokosem i kanapeczki z razowca (tylko taki chleb jadam juz od x lat) z serkiem i warzywami. Nastepnego dnia waga wskazala -0.5kg Uznalam to za "znak" ze czas skonczyc dietke i tak tez zrobilam ale juz po kolejnych 3 dniach swobodnego jedzenia efekt jojo dal mi tak w kosc, ze przybralam na wadze 1,2kg. Teraz jestem rozczarowana zarowno dieta jak i jej przerwaniem
Jestem na 82 stronie tego postu (nie przestalam go czytac) i ciagle slysze tylko zachwycone wypowiedzi osob, ktore nie jedza wiecej niz 1500 kcal dziennie. Czy to jest sekret tej diety - kolejna niskokaloryczna - czy stosuje ja tez ktos z zadowalajacymi efektami, kto je co najmniej 2000 kcal dziennie, bo tyle wedlug mnie jest normalna dawka zywieniowa (ja jem normalnie > 2000 kcal czasem nawet 3000 kcal, a na Montim jadlam 1500-2000 tak na oko, bo balam sie przesadzac, a i tak nie pomoglo)
Jesli ktos mi moze cos doradzic lub odradzic, to bede dzwieczna. sama juz nie wiem czy robic drugie podejscie do dietki, czy jak raz nie wyszlo, to dac sobie spokoj. Z gory dziekuje.

:D

Parker podaj co jadłaś podczas stosowania diety z doświadczenia wiem że tylko ścisły monti daje ubytek na wadze i nie chodzi mi tutaj o ograniczanie ilości jedzenia tylko o jego jakość ,łączenie poszczególnych produktów itp.

Sandra

No wiec jadlam wiecej posilkow przewaznie 5, bo jestem przyzwyczajona do regularnego jedzenia i jak czegos nie zjem po okreslonym czasie to mi zasysa w zoladku, a tego nie lubie.
Sniadanko: (6.30) mleczko 1% szklaneczka + bulka razowa z pelnego przemialu (bardziej przypomina mini placek) z koncentratem pomidorowym, twarogiem maslankowym (100g), pomidorkiem, papryka i szczypiorkiem, a i pol godziny wczesniej jablko.
II Sniadanko (11.00): muesli (platki 6 zboz i otreby granulowane - 3 lyzki, morele x3 i sliwki suszone x3 i kilka orzecho wloskich, migdalow) z mlekiem odtluszczonym w proszku lub jogurtem jogobella light truskawkowym ALBO orzeszki ziemne duza garstka + jablucho
III Sniadanko (14.30): jablucho pol godziny przed, najczesciej zlozona kanapka z razowca z koncentratem pomidorowym, mozzarella i suszona bazylia
(niestety najwygodniejsze, bo moge zjesc i w pracy i na uczelni, a roznie to o tej porze bywa)
Obiad (17.00-18.00): roznie: soczewica z warzywami ALBO piers gotowana z makaronem razowym i warzywkami ALBO makaron razowy (taki bio) z twarogiem i jogurtem jogobella light truskawkowym (o ile nie jadlam go wczesniej). Do tego jeszcze czasem 2 chochle cienkiej odziemniaczonej zupki jarzynowej. Ale nieduze porcje wszystkiego.
Po godzinie cwiczen (21.00) serek wiejski light ALBO Makrelka wedzona (1/4) z pomidorkiem.
Sporo posilkow, ale chyba nie jest az tak zle bo to jest i tak mniej kalorycznie niz jak jadam slodycze.

:D

Musze przyznać że troche ryzykownie po pierwsze czesto jesz chleb ale nie było by to takie złe jakbyś miała pewność że to pieczywo naprawde jest zgodne z montim ja osobiście jeszcze nie spotkałam takiego,najlepiej kupować paczkowane na którym jest etykieta ze składem bo tylko wtedy bedziesz pewna że nie ma tam niedozwolonych dodatków takich jak mąka pszenna ,karmel ,syrop skrobiowy,jakiś słód bo to niweczy Ci diete po drugie ten twaróg maślankowy powinien byc 0% ,twoje płatki nie powinny zawierać otrąb granulowanych bo takie są przetworzone i mają wyższe ig ,jedzenie śliwek i moreli może być ale nie za dużo i sprawdzaj czy czasem nie są nasączone cukrem bo ktoś tu na forum wspominał że to sie zdarza co do twojego 3 śniadania to łączysz chleb z serem ,powinien on mieć 0% tłuszczu bo chleb ma dosc wysokie ig napewno nie jest to 35 albo niżej więc ostrożnie w 1 fazie no i nadszedł czas na makaron jego ig też jest wyższe niż 35 a wiec nie możesz łączyć go z mięsem nawet kurczakiem najlepiej zjeść go z warzywami a jeżeli jesz go z serem to 0 procentowym i pamiętaj makaron tylko z pełnego przemiału bądż pastyfikowane spagetti i zawsze gotuj al dente czyli na pół twardo do 5 min jeśli gotowałaś dłużej znacznie podniosło sie jego ig .W tej zupie o której piszesz nie powinno tez byc oprócz ziemniaków gotowanej marchewki pozatym ok
Zaznaczam że nie jestem ekspertem i też potrzebuje jeszcze wielu rad dlatego dobrze by było żeby ktoś jeszcze sprawdził twoje menu ,ostatnio mało ekspertów sie tu wypowiada ale może Bob zechce to sprawdzić
pozdrawiam

Sandra

No wiec tak : jestem na montim od polowy sierpnia i wyglada na to ze stracilam okolo dziesieciu kilo..tzn nie jestem zbyt pewna, bo nie mam dostepu do swojej domowej wagi..( jestem teraz na studiach za granica) Wlasnie przez ta zagranice i tutejsze ceny mam troche problemow z pewnymi produktami, ale jakos sobie radze..
Powiedzcie mi prosze, czy jak jem rano czarny chleb bez cukru z lososiem to jest ok?? podobno tluste ryby w ogole nie sa traktowane jako tluszcze..
Prawie codziennie , z braku czasu , jem makaron z roznego typu dodatkami , ale staram sie jesc go al dente.. Troche sie boje ze ten makaron to tak niekoniecznie zgodny z montim , jezeli jem go tak czesto..
W ogole to mozecie byc ze mnie dumni , bo jestem z stolicy gofrow i czekolady i sobie odmawiam!!!!!!

słuchajcie a czy moge jeść czasami makkaron razowy z e sklepu ze zdrową żywnością.jest on zrobiony z mąki razowej graham typ 1850, wody i soli. można?

madzikk