Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wystarczą 3 noce maksymalnie i po sprawie. Histeria tylko w czasie pierwszej. Jak się nie popuści, to potem tylko trochę buczenia, a jak nic nie wskóra to cisza.
Hehe, spróbujcie same powrzeszczeć ile sił w płucach. Ile czasu dacie radę? Nie sądzę, że do godziny dociągniecie Więc między bajki włóżcie to, że dziecko się w nieskonczoność będzie drzeć. Nie będzie, bo po prostu siły mu zabraknie.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-06-12 12:25:08
Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
42 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
12356
To taki dzieciak jest że on właściwie w ogóle nam od urodzenia nie płakał nigdy, nie było kolek ani innych problemów, bardzo wesoły jest, teraz w dzień się bawi i śmieje do każdego i stad pewnie ta moja mała odporność bo jak płacze to znaczy że już naprawdę bardzo jest nieszczęśliwy. No dobra, nie będę się rozwodzić
Ale powiem Wam że moje kumple mają już roczniaki i większe dzieci i wszystkie praktycznie karmią w nocy, wstają po 5 razy itd także widać że to nie takie łatwy temat do końca.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Fajny sposób na zabicie intymności w łóżku z mężem czy chłopakiem.
Ale co kto woli. Jedne lubią nieskrępowany seks w nocy, inne dawanie cycka chodzącemu dzieciakowi.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-06-12 12:27:27
Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
42 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
12356
Okej. No to dziś będzie dzień próby a właściwie noc Małż przyjdzie z pracy to go wtajemniczę
Może na pierwszy rzut wyeliminujemy to nocne karmienie a na drugi samodzielne zasypianie żeby nie tak wszystko na raz.
Szacuny
2
Napisanych postów
701
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10356
Dzięki Marta. Wezmę go jeszcze na przerzymanie i zobaczę czy coś sie zmieni. Jak nie, to wprowadzę kaszkę. To wcześniej to była rozkmina tylko. Bardzo lubie karmic piersią i nie spieszy mi sie do zmian - chociaz w nocy to udręka. A smoczek to rada położnej, na bilansie 2 tygodniowym, bo mały intensywnie ssał kciuk, i powiedziała mi, że lepiej jak będzie ssał smoczek, bo potem wywalisz i będzie musiał się oduczyć a z kciukiem co zrobisz? No to posłuchałam... Nie wiem jak by to było bez smoczka... no ale spróbujemy resztę dnia przertwac już bez niego i jak będzie ok to noc też spróbujemy.
Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
42 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
12356
mathilda ja wprowadziłam kaszkę w wieku 5 miesięcy bo moje dziecko ważyło wtedy już 8,5 kg i poprostu chciało pić mleko co 2 godziny.
Co do tego że jak da sie butelkę to nie chce już jeść z piersi to u nas tego zupełnie nie było. W dzień je już tak do 16tej z butelki (bo nieługo będę w pracy do tej godziny) a popołudniu z piersi i nie ma problemu że nie chce czy coś takiego.
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Danone nie wygłupiaj sie to sa rzeczy połączone dziecko samo umiejące zasnąć będzie umiało to zrobić i w nocy, przecież kazdy z nas w nocy się wybudza i właśnie o to chodzi by "umieć" z powrotem zasnąć. To jedna i ta sama umiejętność. Zaczynasz wieczorem i kontynuujesz konsekwentnie dalej, dziecko nie uznaje półśrodków albo masz zasadę albo jej nie masz
Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
42 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
12356
Obli ale ja go w nocy nie usypiam, sam zasypia od razu po zjedzeniu.
Wieczorem to co innego, jest zabawa w kąpanie którą uwielbia i taki rozbudzony potem nie umie iść spać sam.