Krata na lato - według - RafalRRRR

Rafał dla mnie na każdej wyglądasz super,więc tylko Ty możesz zdecydować.

Dobrze wiesz o co mi chodziło

Ja jak osiągnę taki wygląd to będę wniebowzięty! Również wybrałbym środkową jak tylko jedną musisz.

p.s - żona pewnie szczęśliwa

Zmieniony przez - daget7 w dniu 2013-06-01 19:12:49

forma pierwsza klasa

forma masakryczna - taki trochę z ciebie polski sylwester stallone :)

proszę nie pisac jeszcze



Podsumowanie etap 3

Waga: 88kg --> 85,1 kg --> 81,3 kg: - 3,8 kg od 2 etapu, - 6,7 kg od 1 etapu
Pas: 88,5 cm --> 84 cm --> 79cm - 5 cm od 2 etapu, - 9,5 cm od 1 etapu
Pas wciągnięty: 82,5 cm --> 78 cm--> 74,5cm -3,5 cm od 2 etapu, -8 cm od 1 etapu
BF: 15,65% --> 12,54% --> 8,94%

Fotki:

Porównanie Etap I --> Etap II --> Etap III

ETAP I



ETAP II



ETAP III



Pas luz - miarka



Pas wciągnięty - miarka



Wciągnięty bok:



Waga:



Kalkulator BF:



Wzorem Kapitana oraz wcześniejszego progresu Kuby wrzucam małe porównanie z przeszłością.
Cholernie motywuje, bo widać - DA SIĘ! A nigdy w to nie wierzyłem…
Niestety nie mam zdjęć pokazujących zmianę, czego żałuję. Nie mam też prawie żadnych fot w negliżu z okresu +120kg. Niestety nie dawałem się fotografować…
Poniższe fotki to:

1. Dziaranie w 2009 roku – waga jakieś 122-124kg
2. Chyba wrzesień/październik 2012 waga ok 92kg – po ostrej głodówce zacząłem zbilansowaną dietę i treningi. Co śmieszne wydawało mi się że fajnie wyglądam
3. Fotka z dzisiaj – 1.06.2013. Waga 81 kg


Pozdrawiam



Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-06-01 19:49:28

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-06-01 19:50:41

Piękna przemiana Rafał ! Gratuluję szczerze

kurde misiek żeś mi namieszał , p. S. Dzięki

Jeszcze raz wrzucę same podsumowania etapów, bo tam wyżej, w 2 była inna fotka prezentacji dowolnej, a Misiek mi już zakazał edytować :

Porównanie Etap I --> Etap II --> Etap III

ETAP I



ETAP II



ETAP III

Rafał- przemiana masakra!! chylę czoła super zmiana ! Uważaj na dziewczyny ,bo będą się na Ciebie rzucały

ostatnie plotki mówią że Rafał końcówkę swojej formy szlifował stołując się w KFC - chyba dziś sobie zamówię pizzę (tym bardziej że dziś jest mała okazja)