[SIŁA]Kokos DT just for fun

Fajnie.Nie ma to jak porządnie naładowane akumulatory

Po dzisiejszym treningu co się naładowało to się zdążyło rozładować Zmęczona jestem makabrycznie

Kokosiku, kupiłam sobie ten ryż jaśminowy. Dzięki Tobie. I w końcu nie mam ściśniętego gardła

Czyli smakuje... mnie również Aż do brązowego nie chce się wracać

Wczoraj - 07.05.2013
Dieta czysta nieliczona. DNT sauna.
suplementy: kombucha, wapno, magnez+cynk, wit. C

Dzisiaj - 08.05.2013
Dieta czysta nieliczona. Wczoraj i dziś trochę mało - trudne emocjonalnie dni. Czuję się pozbawiona jakiejś wewnętrznej siły. Wolałabym mieć totalnego wku.rva... a towarzyszy mi raczej rozgoryczenie i taka mocno wpieniająca bezsilność. Nic tylko siąść i ryczeć... ech
Przejdzie mi ale te dwa dni takie se były. Zapijam winem w ilościach wszakże małych, bo ostatnio lampka lub dwie i ja odlatuję.

suplementy: kombucha, wapno, magnez+cynk, wit. C, wit. D, SAW przed treningiem, BCAA po treningu

Trening
1) MC sumo
10x 40kg, 8x 55kg, 6x 70kg podejścia RAW
4x 85kg, 3x3x 95kg, 1x 100kg sprzęt

2) MC sumo z podstawek - dociągania
2x 100kg, 2x 105kg sprzęt
W klasyku MC to mój ulubiony bój ale w sprzęcie No ale się nie poddam

3) Wznosy z opadu
4x10x 5kg począwszy od połowy trzeciej serii z przekleństwami pod nosem

4) Wiosło sztangą w opadzie/przyciąganie sztangi do klaty w opadzie bardziej niż klasyczne wiosło
4x6x 30kg

5) Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko do klaty nachwytem
3x8x 5 sztabek

6) Bajceps gryfem łamanym
4x10x gryf o wadze bliżej nieokreślonej+5kg polubimy się z tym ćwiczeniem... kiedyś

7) Bajceps - uginanie sztangielek ze suspinacją
4x12x 8kg na łapkę

8) Wznosy nóg w zwisie
15/15/10/10

...i padłam... nawet sił na rozciąganie nie miałam (się chyba w dni nietreningowe na jakiś pilates albo streching wybrać muszę, bo po treningu siły mi odpywają w siną dal a sama w domu się nie zmobilizuję; orają mnie moje obecne treningi )

SIŁA!!!

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-05-08 23:19:21

eee laska...wiosna jest

Dobra. Potrułam się dwa dni... i wystarczy. Całkowicie odciąć się od myślenia i rozkminiania mi się nie udało.
Na jutro jest już jednak mały plan na chillout'cik, pojutrze zoora mnie kolejny trening i wszystko wróci do normy

Kokosiku
mam nadzieje, ze juz minely nastroje
bedzie dobrze

wczoraj Kokosik to powinnaś sobie drina z kombuchy strzelić bo zobaczyłam że już rok jesteś na forum, hehe

to gratulacje rocznicowe :) Pamietaj, że są leszczary, co się na Tobie wzoruja